Co by było, gdybyście oboje z DZIADKIEM byli w tym samym wieku? Ellie nie lubi zmian. Tęskni za piątą klasą. I za najlepszą przyjaciółką. A nawet za zmarłą złotą rybką. I nagle pewnego dnia w jej życiu pojawia się dziwny chłopiec. Wszystkimi chce dyrygować. Wydaje się lekko stuknięty. Ale najdziwniejsze jest to... że przypomina dziadka Ellie, uczonego, który ma bzika na punkcie nieśmiertelności. Czyżby ten niezdarny nastolatek był naprawdę dziadkiem Melvinem? I czy ostatecznie udało mu się rozwikłać tajemnicę wiecznej młodości?
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2018-01-17
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: The Fourteenth Goldfish
Ocena: 4, Przeczytałam,
Czy złota rybka może żyć kilkanaście lat? Ellie jest przekonana, że jak najbardziej, a jaka jest prawda?
Na razie dziewczynka ma inny kłopot, jej dziadek, zwariowany naukowiec, niespodziewanie zamieszkał z nią i jej mamą, mało tego razem z nią będzie chodzić do szkoły. Okazuje się, że jego pasja doprowadzi do bardzo trudnej sytuacji, z której ciężko będzie się wyplątać. Ellie zastanawia się, czy jednak nie lepiej, że ona sama oprócz układania puzzli nie ma hobby, które przysłoniło by jej cały świat. Wiedzie dzięki temu zdecydowanie spokojniejsze życie, dość ma tylko uwag mamy i rodziny, że najwyższy czas by sprecyzowała swoje zainteresowania. Już wystarczająco jednak jest trudno mieć dziadka naukowca i rodziców, dla których teatr jest całym światem. Najgorsza jest jednak samotność jaką odczuwa, gdy jej od wielu lat najlepsza przyjaciółka, zafascynuje się siatkówką i każdą chwilę zacznie poświęcać na trenowanie. To nie będzie dobry czas dla Ellie, która poczuje się odrzucona i pominięta.
„Czternasta złota rybka” to powieść pełna emocji i pytań. Poruszane przez autorkę problemy dotyczą zarówno nastoletniego jak i dorosłego świata. Wpływ braku akceptacji przez rodziców decyzji życiowych ich dzieci, często powoduje, że rodzina w pewien sposób rozpada się, a jedna ze stron nie jest w stanie spokojnie przebywać obok drugiej. A przecież tak ważne jest wzajemne porozumienie, to przecież ono daje pewne poczucie bezpieczeństwa.
Zarówno zainteresowania jak i ich brak, mogą stać się przyczyną do uwag otoczenia, a szukanie odpowiedzi na nurtujące pytania nie zawsze dobrze się kończy.
Podoba mi się, że autorka stara się podkreślić jak ważne jest nie rezygnowanie z własnych ambicji, dążeń i marzeń. Dziadek Ellie mówi „Ludzie przeciętni zwykle rezygnują z w obliczu codziennych trudności. Naukowcy próbują wciąż od nowa, mimo że ponoszą porażki. Nieraz przez całe życie. Ale nie poddajemy się ponieważ chcemy rozwiązać łamigłówkę.” Autorka stara się, by młody czytelnik po poznaniu jej historii sięgnął po biografie słynnych naukowców jak np. Maria Skłodowska- Curie czy Jonas Salk, który opracował szczepionkę na polio.
Jak zakończy się historia, czy dziadek Melvin wróci do dawnego życia i uda mu się opatentować swój wynalazek? Czy spełni się jego marzenie wynalezienie leku na nieśmiertelność? Zdecydowanie warto przekonać się.