Czerwony golem

Ocena: 5 (1 głosów)

Peter Higgins o swojej książce:

"Czerwony golem" łączy w sobie science fiction, fantasy, thriller oraz elementy Rosji i Europy z lat 30. XX wieku. Bohater powieści, Vissarion Lom - policyjny śledczy z prowincji, uczciwy człowiek pracujący dla systemu totalitarnego - zostaje wezwany do stolicy, Mirgorodu.

Mirgorod to miejsce, gdzie SF, fantasy, thriller i historia spotykają się. To miasto intelektualistów i rewolucjonistów, a także tajnej policji, maszerujących tłumów, modernistycznych malarzy, propagandowego kina i głośnych stacji kolejowych. To także miejsce gdzie znajdziemy giganty i rusałki, tajemniczy czujący deszcz, technologii nie z tego świata i ciemnych obcych głosów.

Pomiędzy brukowanymi uliczkami Mirgorodu leży wiele miast tradycji SF i fantasy: Nessus, Viriconium, New Crobuzon, Ambergris. A w alejkach można dostrzec cień Kafkowskiej Pragi, Berlina Isherwooda, Wiednia z Trzeciego Mężczyzny, a nawet Dickensowskiego Londynu. Ale Mirgorod ma także warstwy historyczne, które w "Czerwonym golemie" są często znacznie bliżej powierzchni. Mirgorod zamyka lukę pomiędzy Leningradem a St. Petersburgiem, między miękkim a twardym miastem.

St. Petersburg, zmieniające się, nierealne miasto, jest obecny w rosyjskiej literaturze od wieków: jest to nieuchwytny, halucynacyjny cmentarz marzeń Puszkina, Gogola i Dostojewskiego. Ale w tym samym miejscu istniało kolejne miasto - Leningrad, które jest naprawdę twarde. Leningrad jest miastem głodu i morderstw, rewolucji i wojny, wywłaszczenia arystokracji i brutalnych walk pomiędzy różnymi wersjami przyszłości. I Leningrad i St. Petersburg współistnieją. Są tym samym miastem i opierają się sobie nawzajem.

Kiedy Lom dociera do Mirgorodu, zderza się z przemocą i brutalnością, które utrzymują totalitarny reżim. Spotyka kobietę - Marusię Shaumian - która żyje w bladym mieszkaniu, pracuje w fabryce szyjącej mundury i chce zmienić świat. "Czerwony golem" jest o otwieraniu się, o wezwaniu przygody, postrzeganiu rzeczy w wielkich kategoriach i odszukiwaniu krawędzi tego co ludzkie.

Peter Higgins wykładał angielski na Oxfordzie a także pracował w Wolfson College. Utwory fantasy i SF zaczął pisać w 2006 roku, a jego prace pojawiły się w Fantasy: Best of the Year 2007 oraz Best New Fantasy 2. Trafił na łamy magazynów: Asimov's Science Fiction Fantasy Magazine oraz Zahir. Jego opowiadanie ,,Listening for submarines" zostało przetłumaczone i opublikowane przez magazyn literacki z St. Petersburga Esli. Żonaty, ma troje dzieci i mieszka w południowej Walii.

Informacje dodatkowe o Czerwony golem:

Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788377584941
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Wolfhound Century
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Marcin Wawrzyńczak
Ilustracje:Lauren Panepinto

więcej

Kup książkę Czerwony golem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czerwony golem - opinie o książce

Avatar użytkownika - TheTrack
TheTrack
Przeczytane:2013-11-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
,,Czerwony golem" Petera Higginsa to thriller łączony z science fiction. Bardzo zaciekawiło mnie to połączenie, dlatego sięgnęłam po tę książkę. Jednak obawiałam się, że może mi ta powieść nie przypaść do gustu, bowiem akcja jej rozgrywa się w alternatywnej rosyjskiej rzeczywistości, gdzie panują rządy totalitarne. Moje obawy szybko się rozwiały i wciągnęłam się w brutalny świat Petera Higginsa. Głównym bohaterem ,,Czerwonego golema" jest Wissarion Łom, policjant na jakimś zadupiu (dosłownie), który zostaje sprowadzony do stolicy Właści - Mirgorodu w celu wyjaśnienia zamachów terrorystycznych. Kiedy przybywa na miejsce, wszystko wydaje się inne niż powinno być. Policjant odkrywa, że świat jaki zna jest zupełnie inny - bardziej zagmatwany. Wissarion Łom musi w końcu zdecydować czy chce być dalej ślepo wierny władzy i Przywódcy, czy wyłamać się spod jarzma totalitaryzmu i pomóc Marusi Szaumian. Kiedy spojrzymy na okładkę książki, pierwsza myśl jaka przychodzi nam do głowy to, to że powieść dotyczy komunistycznej Rosji (chociaż to może tylko moje wyobrażenie...) Mimo że dopisek na dole okładki sugeruje nam już coś innego to i tak czytając dzieło Higginsa byłam nastawiona głównie na ukazanie rządów totalnych. Jednak dostałam coś innego... Bardziej treściwego. Bowiem Właść to alternatywna Rosja, gdzie władzę sprawuje Przywódca. To państwo nie tylko toczy władzę z Archipelagiem, ale również z własnymi obywatelami. Brak wolności słowa - tłamsi się artystów, brak wolności przekonań - jeżeli ktoś ma inne zdanie zsyłany jest do łagrów, itd. Higgins idealnie odzwierciedlił tu słowa Orwella: ,,Wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi" - z jednej strony mamy przeciętnego tłamszonego przez władzę obywatela, a z drugiej strony są osoby rządzące. Mogłabym długo opisywać totalitaryzm na przykładzie ,,Czerwonego golema", bo wszystkie powieści o takiej tematyce są podobne, jednak utwór Higginsa jest ,,inny" niż dajmy na to ,,Rok 1984" wcześniej wspominanego Orwella. Dlaczego? Co powiecie na anioły, golemy, Las czy myślący Deszcz? Bałam się, że autor nie poradzi sobie z połączeniem tego wszystkiego w spójną całość. Owszem, przyznaję, na początku powieści nie byłam do niej przekonana. Nie mogłam zupełnie zrozumieć, co Higgins chciał mi przekazać - czy to w końcu powieść o rządach totalnych, czy też o alternatywnej rzeczywistości z aniołami nie pochodzącymi z Nieba, ale z kosmosu, a może nierzeczywistym świecie, w którym miasto istnieje w mieście, a może chodzi jednak o myślący Deszcz i Las? A może jednak chodzi tradycyjnie o miłość a reszta to tylko tło? A może autor chciał ukazać odwieczną walkę dobra ze złem? Czytałam. Strona po stronie - coraz więcej pytań a tak mało odpowiedzi. I im bliżej końcowi tym coraz więcej się wyjaśniało. Z każdym kolejnym rozdziałem wciągałam się coraz mocniej w powieść Higginsa, aż w końcu nie mogłam się oderwać. Znacie to uczucie, kiedy obiecujecie sobie: ,,Tylko do końca rozdziału", a i tak czytacie następny? Tak właśnie jest w przypadku ,,Czerwonego golema". Jeżeli chodzi o moje dylematy, o czym była w końcu powieść, to o wszystkim jednocześnie. Higgins jawi nam świat pełen brutalności, ludzi zastraszonych reżimem, ludzi eksperymentujących na innych ludziach łącząc ich z aniołami, czy też eksperymentach na ciałach martwych aniołów tworząc z nich mużyków. Jednak jest tu też miejsce na dobro - ludzi walczących o wolność, chcących uratować ludzkość przed zagładą a także Las - natura, która chce żyć w zgodzie z ludźmi i im pomóc. Niektórzy ludzie mogą zarzucić, że ,,Czerwony golem" to zwyczajne odgrzewane kotlety, że to już było i po co tworzyć kolejną powieść o totalitaryzmie, bo przecież wszystko już zostało o tym powiedziane. Jest trochę w tym racji... Jednak trzeba umiejętnie napisać powieść, od której nie można się oderwać... I tak właśnie zrobił Higgins - wrzucił czytelnika na głęboką wodę i kazał mu odkrywać tajemnice Właści wraz z głównymi bohaterami. ,,Czerwonemu golemowi" mówię zdecydowane tak i polecam każdemu maniakowi fantastyki. I nie tylko! Każdy na pewno odnajdzie coś dla siebie w tej powieści, co go zainteresuje. I zapamiętajcie: nie oceniajcie książki po okładce tak jak ja, bo może Was ominąć fascynująca historia. Wy lecicie kupować dzieło Higginsa, a mi pozostaje czekać na kontynuację historii mającej miejsce w Mirgorodzie. Kontynuacja ,,Czerwonego golema" pod tytułem ,,Prawda i strach" trafi do polskich księgarń już za rok (listopad 2014).
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Z okruchów nadziei
Anna Siedlecka
Z okruchów nadziei
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy