Kiedy rozpada się świat, kobieta musi znaleźć w sobie siłę, by poskładać go na nowo…
Rok 1863. Wiktoria Łempicka – pani na Zielnej – wbrew swojej woli musi pożegnać bezpieczny świat, który od wielu lat budowała z mężem. Kiedy ukochany Ksawery, kierując się poczuciem patriotyzmu, rusza do powstania, młoda dziedziczka usiłuje radzić sobie z tęsknotą, strachem i wyzwaniami, które stawia przed nią nowe, pełne zagrożeń życie. Czy uda jej się podołać trudom odmienionej rzeczywistości, zwłaszcza w obliczu coraz gorszych wiadomości?
W tym samym czasie nestorka rodu, Oktawia Łempicka, ucieka przed okrutną rzeczywistością w przeszłość, do początku XIX wieku, gdy jako młoda dziewczyna marzyła o mężczyźnie, który wydawał się nieosiągalny, i gdy wydarzyło się coś, co mimo upływu sześćdziesięciu lat wciąż nie daje jej spokoju…
Epicka saga o heroicznej walce o siebie, o kraj, o miłość, o marzenia w czasie powstania styczniowego. To opowieść o stracie i nadziei w obliczu wojennej zawieruchy, o pięknym, szlachetnym uczuciu wystawionym na próbę i o zmaganiu się z losem.
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2024-10-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
,,Czarna sukienka" autorstwa Ewy Sobieniewskiej to trzeci tom Sagi Wileńskiej i liczę, że nie ostatni. Ileż tu było emocji: nadzieja, strach, wiara, trwoga wszystko to w misterny sposób się ze sobą przeplatało. Niepokój zawitał w szczęśliwe życie Wiktorii i Ksawerego. Honor i miłość do ojczyzny toczyła walkę z miłością do rodziny. Trudne czasy powstania styczniowego dotknęły niejedną rodzinę. Wiktoria musiała zmierzyć się z wielką tęsknotą i strachem o życie ukochanego. Jej miłość została wystawiona na wielką próbę.
Autorka ujęła mnie niesamowitą wrażliwością i wyczuciem ludzkiej duszy. Oprócz historii Wiktorii poznajemy także skrawki życie nestorki rodu: Oktawii Łempickiej i jej walkę o ukochanego mężczyznę, dzięki czemu choć przez chwilę możemy odetchnąć od emocji Wiktorii.
To przepiękna, wzruszająca ale i pełna nadziei powieść, która koniecznie musi przeczytać każda wrażliwa dusza❤️
,,Blask ognia otulał surową twarz Ksawerego. Wiktoria delikatnie dotykała jego czoła, powiek, ust. Głaskała policzki pokryte ciemnym zarostem, muskała uszy i szyję, zupełnie jakby w magiczny sposób oplatała go swoją miłością, chroniła przed niebezpieczeństwem, które poza dworem na niego czekało. On nieustannie łapał jej dłonie i przyciskał do warg. Nie spuszczał wzroku z twarzy żony. Pragnął tę chwilę przekuć we wspomnienie towarzyszące mu wszędzie, gdziekolwiek będzie, nawlekać każdy szczegół na pamięć jak koraliki na nić"
"Gdy zaległ Polskę najeźdźców rój, / Gdy w pętach jęczy naród nasz cały, / Jeden mi tylko przystoi strój: / Czarna sukienka "
I stało się ... Wybuchło powstanie przeciwko carskiemu ciemiężcy... Na Zielnej i w Łempicach, tak jak i w wielu rodzinach, przyszło pożegnać się ze spokojnym, bezpiecznym światem. Ukochani mężczyźni, ojcowie, synowie, bracia poszli walczyć o wolność, a kobiety pozostały z tęsknotą i wiarą w ich szczęśliwy powrót. Taki też los spotkał Wiktorię. Kobieta zmuszona przejąć ster we dworze, jednocześnie musi nieustannie walczyć ze strachem o Ksawerego.. To samo przeżywa Oktawia. Ona jednak odnajduje pocieszenie w powrotach do szczęśliwej przeszłości, gdzie jako młoda dziewczyna przeżywa swoje pierwsze uniesienia, miłości.. Jednak już wkrótce na obie kobiety i ich bliskich spadnie ogrom tragedii...
"Czarna sukienka" to już trzeci tom przepięknej sagi wileńskiej. Tym razem autorka, Ewa Sobieniewska, zabiera nas do 1863 roku, w sam środek powstańczej zawieruchy, w czasy, gdy miłość do ojczyzny przenika się z miłością do najbliższych. I po raz kolejny możemy doświadczyć kobiecej siły, która musi mierzyć się z trudną codziennością, która wystawia na próbę uczucia, wiarę, nadzieję. Wraz z bohaterami przeżywałam każdą radość i smutek, wzruszenie i ból serca. Ta lekkość pióra autorki daje czytelnikowi poczucie, że jest częścią opowieści. Płynne przejścia pomiędzy teraźniejszością a przeszłością bohaterów, wyważone opisy, dialogi, wszystko dopracowane i pięknie ze sobą współgra.
Kocham sagę wileńską, też za to, że moja rodaczka ze świętokrzyskiej ziemi, przemyca w niej wątki historyczne i postacie, które również znamy z kart historii. Uważam to za świetny zabieg. Może być zachętą do poznania bliżej tych faktów, zagłębić się w przeszłość, poczytać więcej, co działo się w tamtym okresie na naszych ziemiach.
Ale, ale ..
Zdarza się wam mieć złość na autora, że poprowadził bohaterów tak a nie inaczej? Tak jak uwielbiam Ewę, tak w tej części rozdarła moje serce na pół 🤭 aż miałam ochotę krzyczeć, że tak nie może być.. choć jedno zdanie wyłapane z treści, rodzi we mnie nadzieję.. Więcej nie zdradzę..
“Straszny jest los tych, co idą walczyć, ale tych, co zostają w domu, wcale nie lepszy”.
Kolejny raz Autorka przenosi nas w czasie. Dwie zupełnie różne kobiety, dzieli je czas w którym żyją, a łączy więcej niż mogłoby się nam wydawać. Jest niespokojny rok 1863, bezpieczny świat Wiktorii Łempickiej rozpadł się na małe kawałki. Jej mąż Ksawery postanawia wziąć udział w powstaniu, chce spełnić swój patriotyczny obowiązek wobec ojczyzny. Młoda dziedziczka, patriotka, z bólem serca żegna męża. Od tej pory przyjdzie jej się mierzyć ze samotnością, obawą o życie męża i realnym niebezpieczeństwem, które czai się tuż za rogiem. Oktawia Łempicka, nestorka rodu przed laty w powstaniu straciła ukochanego męża. Teraz wszystko wraca ze zdwojoną siłą, jej ból, poczucie straty. Synowie i wnuk biorą czynny udział w powstaniu.
Z ogromną niecierpliwością i ciekawością przeniosłam się do świata wykreowanego przez Panią Ewę. Świat realny przestał istnieć… Wielowątkowa, wnikliwa perspektywa, przez którą się płynie. Dwie ramy czasowe idealnie ze sobą współgrają. Autorka pisze piękną polszczyzną, język, jakim się posługuje, jest bardzo bogaty, płynny, naturalny, z subtelnym humorem. Wiedza historyczna idealnie współgra z niesamowitą wyobraźnią. Okoliczności, warunki, otoczenie, konteksty, myśli i uczucia. Pięknie to wyszło! Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to oni są zdecydowanie atutem powieści. Wyraziste, barwne, charakterne, silne, odważne kobiety i czasy, w których przyszło im żyć. Każda z nich mierzy się z trudną codziennością, samotnością, dotkliwymi stratami.
Trudna, porywająca historia przez którą się płynie. Wyraźnie czujemy atmosferę minionych czasów. Z zapartym tchem śledziłam trudne losy głównych bohaterek, przyszło im żyć w niespokojnych czasach. Ich historia jest równie porywająca, jak skomplikowana, to kobiety z krwi i kości. W tamtych czasach nie miały żadnych praw, podjęły walkę o siebie, walkę z przeciwnościami losu. Przeszłość, która staje się obciążeniem, ma ogromny wpływ na teraźniejszość. Miłość, jej różne oblicza. Trudne wybory, stawianie na szali mniejszego zła. Dusząca samotność, ból rozłąki, przeżywane dramaty, strata. Zaborcy, ich roszczenia, wymagania, stawianie czoła “niechcianym, natrętnym” gościom. Wojenna zawierucha, powstańcy, niosące się daleko odgłosy walk, ich rany, poniesione straty, śmierć, zsyłki na Sybir. Nieme bunty serca, trudna zgoda umysłu. Uczucie do mężczyzny, wobec miłości do ojczyzny. Przywdziane czarne sukienki, noszone do końca życia.
Wartościowa uczta czytelnicza.
Powieść, całkowicie przykuła moją uwagę, im bardziej zagłębiałam się w fascynujący świat stworzony przez Autorkę, tym trudniej było mi, choć na chwilę ją odłożyć. Napisana z rozmachem opowieść o kobiecej, niezłomnej sile, o miłości i o walce.Serdecznie polecam całą serię!
Rok 1833. Eufrozyna Bilińska, zubożała szlachcianka, nie martwi się coraz trudniejszym położeniem swej rodziny, bo - szczęśliwie zakochana - żyje marzeniami...
Piękna Litwinka Vaiva, będąca obiektem pożądania mężczyzn i tym samym nienawiści kobiet, zostaje oskarżona o czary. Jest rok 1641 i dla wiedźm nie ma...