Cyd - wydanie zbiorcze.

Ocena: 5 (2 głosów)

 Rodrigo Díaz de Vivar, zwany Cydem, przemierza kastylijskie wrzosowiska w towarzystwie infanta Sancha, późniejszego króla Sancha II Mocnego. Dzięki imponującemu pięknu stron tej opowieści czytelnik może zajrzeć w burzliwe czasy średniowiecza, w których żyli i walczyli ówcześni ludzie.

Cyd Antonia Hernándeza Palaciosa, jednego z wielkich twórców gatunku komiks europejskiego, jest uznawany za dzieło kluczowe dla komiksu historycznego. Oto kompletna edycja tego niezwykłego utworu, składająca się z czterech tomów i uzupełniona o szczegółowe notatki autora na temat dziejów tytułowego bohatera.

Informacje dodatkowe o Cyd - wydanie zbiorcze.:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-05-27
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788396540393
Liczba stron: 232

Tagi: Historia przygoda hiszpania komiks

więcej

Kup książkę Cyd - wydanie zbiorcze.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cyd - wydanie zbiorcze. - opinie o książce

Avatar użytkownika - PopKulturowyKoci
PopKulturowyKoci
Przeczytane:2024-07-21, Ocena: 4, Przeczytałem,

POPKULTUROWY KOCIOŁEK:
Cyd to komiksowa opowieść o średniowiecznym bohaterze Hiszpanii, Rodrigo Díazy de Vivarze, znanym szerzej jako El Cid. Pozycja ta autorstwa hiszpańskiego mistrza komiksu Antonia Hernándeza Palaciosa pojawiła się na naszym rynku nakładem wydawnictwa Elemental w przykuwającym uwagę zbiorczym wydaniu, gdzie pod twardą obwolutą na czytelników czeka przygoda wymieszana z historią.

Akcja albumu przenosi nas tu do Kastylii roku 1063. Czasu kiedy wojska mauretańskie zajmowały sporą część Hiszpanii, a siły chrześcijan i muzułmanów nieustannie toczyły ze sobą walki. W maju tego roku miała miejsce bitwa pod Grausem, podczas której Kastylijczycy, wspomagani przez wojska Al-Muqtadira, króla Saragossy, walczyli z królem Aragonii Ramiro I, który został zabity w swoim obozie przez tajemniczego zabójcę. O zbrodnię tą podejrzewany jest Sancho, który jednak wszystkiemu zaprzecza. Po krwawej bitwie wyrusza on w podróż po kastylijskiej ziemi, w której towarzyszy mu wierny giermek Rodrigo Diaz de Vivar lepiej znany jako Cid.

Bezsprzecznie mamy tutaj do czynienia z klasyką i to w wielu wymiarach. Sam komiks (wydawany początkowo w odcinkach na początku lat 70.) w ciągu kolejnych lat zyskał uznanie i popularność. Sama treść historii, po którą sięgnął autor, jest zaś jednym z najbardziej rozpoznawalnych średniowiecznych eposów rycerskich półwyspu iberyjskiego. Klasyka ma to do siebie, że z jednej strony ma w sobie coś zachwycającego, z drugiej zaś perspektywa czasu mocno uwydatnia jej wady/niedociągnięcia. Tak też jest w przypadku recenzowanego dzieła, które jednych mocno zaangażuje, drugich zaś może odrzucić.

Palacios przenosi nas tu w okres rekonkwisty, prezentując wiarygodny obraz średniowiecznej Hiszpanii. Kraju, w którym na dworach panuje przepych, a wszędzie dookoła można spotkać brud i nędzę. Siłą komiksu jest więc zaprezentowany świat, w którym nie brakuje emocji i brutalności (w postaci wielu efektownych scen walki). Całkiem nieźle prezentują się tu również bohaterowie, z których każdy jest różnorodny i na swój sposób niepowtarzalny.

Jednakże komiks nie jest pozbawiony wad. Niektórym czytelnikom może przeszkadzać fragmentaryczna i rwana narracja i zbyt szybkie przeskakiwanie pomiędzy wątkami (momentami idzie się wręcz w historii pogubić). Próbę czasu słabo zniosły również dialogi, które są nazbyt teatralne i słabo pasują do komiksowej formy. Dosyć ciężko się je czyta i potrafią być one męczące....

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2023-06-19, Ocena: 6, Przeczytałam,

 Wiele lat temu miałam przyjemność obejrzeć historyczny film pt. ,,Cyd", ze znakomitą, legendarną już rolę Charltona Hestona w roli tytułowego, hiszpańskiego rycerza. I pamiętam, że tamten obraz mnie oczarował, zachwycił swoim pięknem kolorów, kostiumów oraz krajobrazów, jak i dogłębnie poruszył finałową sceną... Dziś mam wielką przyjemność przypomnieć sobie te wszystkie doznania i emocje - tym razem za sprawą literatury, a dokładniej rzecz biorąc komiksowego, zbiorczego albumu pt. ,,Cyd", który ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Elemental.

 Na fabułę ten monumentalnej, rozpisanej na ponad 200 stron historii składają się barwne losy tytułowego ,,El Cyda", czyli właściwie Rodrigo Díaz de Vivar, który u boku swojego zwierzchnika i zarazem przyszłego króla Sancha II Mocnego, przemierza rozległe obszary średniowiecznej Hiszpanii, znaczonej trwającą walką Chrześcijan i Muzułmanów. To ich losy, polityczne intrygi, udziały w mniejszych i większych bitwach oraz wielkie namiętności, składają się oto na tę piękną, epicką i poruszającą opowieść...

 Przede wszystkim należy zacząć od tego, iż nieżyjący już twórca tej komiksowej serii (liczącej sobie oryginalnie cztery tomy) - Antonio Hernández Palacio, zdecydował się na ukazanie czytelnikom dzieła historycznego, które w barwny, przystępny i efektowny sposób opowie nie tyleż o legendarnych losach tytułowej postaci, ale ukaże średniowieczne dzieje Hiszpanii w oparciu o ową legendę. I cel ten udało mu się tu niewątpliwie osiągnąć, gdy oto zaczytując się w tym tytule odkrywamy skomplikowane dzieje tego kraju, który zawsze stał na styku dwóch niemogących ze sobą pokojowo współistnieć, światów.

 Sama fabuła tej komiksowej opowieści przybiera postać niezwykle szczegółowej, rozpisanej na wiele wątków i umiejscowionej na równie wielu lokacjach, relacji. To służba Cyda u boku Sancha, ich wspólna droga ku władzy, legendarne czyny Rodrigo, które wkrótce przydadzą mu miana ,,El Cyda" (tłum. ,,Pana"), jak i wreszcie burzliwa lawina przypadkowych zdarzeń, które jednego z nich zaprowadzą na tron, zaś drugiego uczynią wiecznie żywym bohaterem całej Hiszpanii. I znajdziemy tu akcję, przygodę i emocje, które jednakże nie kłócą się z historyczną, źródłową prawdą, co też czyni tę opowieść tyleż fascynującą, co i ze wszech miar rzetelną.

 

 Realizm - to słowo klucz dla odbioru i zrozumienia tej komiksowej pozycji. Realizm średniowiecznej rzeczywistości, codzienności życia możnych, rycerzy i zwykłych ludzi oraz skomplikowanych, politycznych relacji, gdzie to wielu walczyło o jeden tron, podejmując ryzykowne i nierzadko obracające się w katastrofę, sojusze. Największe wrażenie wywierają tu na nas drobiazgi, jak chociażby elementy strojów, zachowania przy stole, czy też czas przygotowań do walki i obraz broni. Co zaś do walki zresztą, to ukazane tutaj bitewne sceny są iście epickie, porażające drobiazgowością i realizmem, właśnie...

 

   O Cydzie, także o Cydzie jest ta opowieść, który jednak oddaje w pewny sposób pola i miejsca innych postaciom, na czele ze wspominanym już wielokrotnie Sancha. Nie oznacza to jednak, że nie odkrywamy tu osoby Rodrigo Díaza w sposób wystarczający do tego, by móc powiedzieć o nim to, że go znamy. Bo poznajemy go jako ambitnego, ale i potrafiącego przedłożyć własne pragnienia nad dobro kraju człowieka, który niejako za sprawą pewnego zbiegu okoliczności staje się symbolem oporu, walki o wolność, prawa i dobro podległych mu ludzi - tak wojowników, jak i bezbronnych starców, kobiet i dzieci. I jest to piękna, historyczna, bohaterska postać...

 O pięknie możemy mówić również w kontekście ilustracyjnej szaty tego tytułu, za którą odpowiada również sam Antonio Hernández Palacio. I tak też mamy tu do czynienia z niezwykle malowniczymi, chwilami przypominającym wręcz freski i poprowadzonymi niezwykle szczegółową oraz odpowiednio surową kreską, rysunki. To rozmach, dbałość o każdy detal i wielka emocjonalność przekazu w jednym, którego to efektu dopełnia bardzo zróżnicowana paleta kolorów. I tak, jak epicką jest fabułą tego albumu, tak i epicką jest jego ilustracyjna postać.

 

 Komiks stanowi dzieło niepełne, niedokończone, pozostawiające wiele pytań i również wiele niewiadomych. Jednakże kto wie, czy właśnie dzięki temu nie zyskało ono sobie statusu legendy - nie tylko w samej Hiszpanii, ale i ogólnym, europejskim ujęciu. Bo jest w tym coś pięknego i zarazem poruszającego, iż oto autorowi nie wystarczyło życia, sił i możliwości, by doprowadzić swoje epickie dzieło do końca. Jednakże to co mamy - cztery, połączone tu w całość zeszyty, wystarcza do tego by nas zachwycić, oczarować, porwać bez reszty od pierwszych chwil lektury, która zabiera nas w niezwykłą podróż w czasie do miejsc pięknych, w jakiś sposób magiczny, fascynujących w każdym calu...

 

 Historia Hiszpanii, piękno i surowość średniowiecznej rzeczywistości, odważne czyny i podłe zdrady... to tylko kilka z wielu elementów tej komiksowej opowieści, która bawi, edukuje i nie pozwala przejść wobec siebie obojętnym. Takim jest komiksowy album ,,Cyd. Wydanie zbiorcze", który już sam w sobie stanowi wspaniały pomnik europejskiego komiksu, na którym wzorowali się i wciąż wzorują twórcy historycznego nurtu tego literackiego gatunku.

  Dlatego też powiem na koniec tylko to, że po tytuł ten sięgnąć po prostu trzeba - dla jego wielkości, dla fabularnej wymowy i dla wspaniałej lekcji o dziejach Hiszpanii. Polecam.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy