Cofnąć czas

Ocena: 5.33 (12 głosów)
Inne wydania:

Ma dość uroczych chłopców. Ale ten jest inny!

Shannon MacLeod zawsze przyciągała niewłaściwych mężczyzn.

Brnęła od jednego toksycznego związku do drugiego, aż przyszło otrzeźwienie - w niebezpiecznych, niosących poważne konsekwencje okolicznościach. Kiedy jej marzenia legły w gruzach, przysięgła sobie trzymać się z daleka od mężczyzn, a zwłaszcza od playboyów.

Cole Walker uosabia to wszystko, od czego Shannon ucieka - niezwykle przystojny, o wspaniałym ciele ozdobionym tatuażami, czarujący i pewny siebie. Ale pod powierzchownością playboya kryje się mężczyzna o szlachetnym charakterze, szukający tej jedynej kobiety. Stara się, by Shannon odzyskała wiarę w szczerą miłość i prawdziwą namiętność.

Wydarzenia z przeszłości nadal jednak prześladują Shannon. Swoim postępowaniem wystawia ona ich związek na próbę i niszczy - być może bezpowrotnie - więź opartą na zaufaniu, które Cole z takim trudem budował.

Informacje dodatkowe o Cofnąć czas:

Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2020-02-26
Kategoria: Romans
ISBN: 9788380536975
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Echoes of Scotland Street

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Cofnąć czas

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cofnąć czas - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ew
Ew
Przeczytane:2020-04-30, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Zapewne większość z Was zna Samanthę Young i jej serię On Dublin Street. Przyznam, że Cofając czas było moim pierwszym spotkaniem (zacząć od 5 tomu, ładne sobie) z autorką książek obyczajowych z romansem i nutką erotyzmu w tle. Czy udanym? Dowiecie się, czytając recenzję. 


Historia rozpoczęła się prologiem, w którym poznajemy główną bohaterkę, Shannon MacLeod, w wieku szesnastu lat. Pomieszkuje u babci w Edynburgu, skąd ma ją odebrać chłopak, Ewan, bo ruszają na koncert. Traf - lub raczej zrządzenie losu - chce, że Shannon na swojej drodze spotyka chłopaka, którego widok dosłownie oczarowuje. Nazywa się Cole Walker. 


Fabuła nagle urywa się i przenosi o dziewięć lat w przyszłość. Teraz Shannon przeprowadza się z Glasgow do Edynburga, by uwolnić się od rodziny, toksycznego związku i znaleźć dobrą pracę. Przychodzi na umówioną rozmowę kwalifikacyjną do popularnego, szkockiego studia tatuażu INKarnate, którego szefem jest znany i szanowany tatuażysta, Stu Motherwell. Od momentu wkroczenia do studia, od poznania przystojnego Simona, zawsze wrednej, ale przy tym szczerej do bólu Rae, życie Shannon wywraca się o przysłowiowe sto osiemdziesiąt stopni. I chyba to życie nie zamierza oszczędzić bohaterki, bo niespodziewanie okazuje się, że menadżerem salonu jest nie kto inny, a chłopak poznany w prologu, rudzielec z niezwykłymi oczami, które oczarowują. Cole. 


Akcja nabiera rozpędu, gdy przystojny tatuażysta zaczyna powoli przedzierać się przez gruby mur zbudowany w ramach bezpieczeństwa wokół serca Shannon. Zamknięta w sobie, zakompleksiona, poszukująca szczęścia oraz odwzajemnionej miłości, porzucona i odrzucona zbyt wiele razy kobieta wreszcie otwiera się na drugiego człowieka. Pytanie brzmi: na jak długo i kiedy znów zostanie zraniona?


Cofnąć czas to opowieść poruszająca, niezwykle emocjonująca, a momentami zaskakująca. Stykamy się z dziewczyną, która po ogromie zawodów czy to miłosnych, czy na poziomie rodzinnym, nadal próbuje walczyć. Co przez demony przeszłości jest niezwykle trudnym zadaniem. Realistycznie wykreowani bohaterowie ze swoim indywidualnymi charakterami bardzo urozmaicają powieść, nadając jej wręcz przerażająco rzeczywistego odbioru. I wielu smaczków. Dostajemy parę zwrotów akcji, fabuła jednak rozwija się powoli, skrupulatnie dążąc do celu. Nie było momentu, w którym bym się nudziła i który wydałby mi się mało prawdopodobny. Bohaterów polubiłam od razu, szczególnie Rae - niepatyczkującą się kobietę pełną wulgarności i z sercem na dłoni.


Jedyną wadą, jaką znalazłam w Cofnąć czas, były czasami zbyt cukierkowate fragmenty. O dziwo, nie między głównymi bohaterami, a dalszą lub bliższą rodziną Cole'a. Te ich spotkania wydawały się ździebko oderwane od rzeczywistości. Za słodko i za dużo lukru, bym powiedziała. W porównaniu do całokształtu ta wada to zaledwie niewielki mankament. 


Cofnąć czas polecam osobom mającym ochotę choć na chwilę uciec od burej pogody za oknem. Chcącym poczytać o powoli kiełkującej nici porozumienia, przekształcającej się najpierw w zaufanie, a potem w bezwarunkową miłość. Książka o trudzie losu, z którego można - jeśli się mocno chce i dostatecznie wierzy - wyjść obronną ręką. Bo żeby żyć w pełni szczęścia wcale nie trzeba cofać czasu. Trzeba nauczyć się na błędach i zaufać odpowiednim ludziom, szczególnie jeśli tak podpowiada serce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KasiaKatarzyna44
KasiaKatarzyna44
Przeczytane:2020-04-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Samantha Young zyskała oddaną czytelniczkę. Wszystko na to wskazuje, bo przeczytałam właśnie jej drugą powieść i jestem pod wrażeniem! Kiedy nie tak dawno temu otrzymałam od wydawnictwa Burda Książki propozycję zrecenzowania powieści „Cofnąć czas”, przyznam szczerze, nie byłam przekonana. W końcu dopiero staram się polubić z literackim romansem, a tu kolejna propozycja. Przeczytałam wprawdzie w ostatnim czasie kilka lżejszych lektur, żeby oderwać się od pochłanianych przeze mnie nałogowo thrillerów i kryminałów, trochę się odprężyć i zapomnieć o tym, co dzieje się na świecie, ale z drugiej strony nie przesadzajmy z tą miłością. Coś jednak podpowiadało mi, żeby dać Young kolejną szansę i sprawdzić, dlaczego polskie i zagraniczne czytelniczki tak bardzo lubią jej powieści. Zgłosiłam się więc po egzemplarz i powiem Wam, że to była świetna decyzja. 

„Cofnąć czas” to jedna z tych powieści, których schemat i rozwiązanie z łatwością można przewidzieć. Nie oznacza to jednak, że nie warto jej czytać. Wręcz przeciwnie! Do lektury książki Samanthy Young gorąco Was zachęcam, jeśli lubicie powieści obyczajowe z wątkiem erotycznym, ewidentnie należące do gatunku New Adult. Kiedy przed lekturą powieści czytałam okładkowego blurba, który wychwalał irlandzką pisarkę, że jak mało kto potrafi opisywać sceny miłosne, wydawało mi się to stwierdzenie mocno przesadzone. Przecież jest tyle autorek, które tworzą romanse, że Young z pewnością nie może być wyjątkowa. Irlandka jednak po raz drugi już udowodniła mi, że posiada talent do kreowania intrygujących, budzących sympatię postaci, w których relacji łatwo dostrzec chemię. Romans to gatunek, po który z większą regularnością sięgać zaczęłam stosunkowo niedawno, znam wiele nazwisk autorek tworzących powieści obyczajowe z wątkiem miłosno-erotycznym, ale niewiele książek reprezentujących tę kategorię mogą zaliczyć do przeczytanych. W ciągu ostatnich dwóch lat miałam okazję poznać twórczości: Elle Kennedy, Penelope Bloom, Helen Hoang, Kristen Ashley, Beth O’Leary i właśnie Samanthy Young. Gdybym którąś z tych autorek miała wyróżnić za kreacje męsko-damskiego duetu, to bez wahania wskazałabym na Kennedy i Young. Ich bohaterowie są tak fantastyczni, tak cudowni, że aż chciałybyśmy znaleźć się u ich boku :) Brenna i Jake („Ryzyko”), Summer i Fitz („Pościg”), Charley i Jake („Żyj szybko, kochaj głęboko”) oraz Shannon i Cole („Cofnąć czas”) to niesamowicie zgrane pary, które z miejsca zaczynamy darzyć sympatią.

„Cofnąć czas” to świetna powieść obyczajowa z gatunku New Adult, której lektura okazuje się prawdziwą przyjemnością nawet dla kogoś takiego jak ja, czyli miłośniczki mocnych wrażeń, psychopatów i rozlewu krwi. Romans to gatunek z zasady przewidywalny, schemat jest raczej prosty: (młodzieńcza) wielka miłość – przeciwności losu nieoczekiwanie stające na drodze prawdziwemu uczuciu – happy end. Słowem – rozstania i powroty, przeplatane co pikantniejszymi lub subtelniejszymi scenami miłosnych zbliżeń w zależności od tego, czy mamy do czynienia z obyczajem, czy z erotykiem. Samantha Young udowadnia jednak, że potrafi tworzyć wciągającą i angażującą fabułę, która bawi, wzrusza i pozwala dać się porwać wspomnieniom z okresu, gdy miałyśmy po naście lat i zaczytywałyśmy się w tego typu powieściach, unikając przy tym przegadania, nudy i zmuszania czytelniczki do przewracania oczami z zażenowania, gdy przychodzi jej czytać o łóżkowych podbojach bohaterów. „Żyj szybko, kochaj głęboko” okazało się bardzo przyjemną powieścią o młodzieńczym uczuciu, „Cofnąć czas” spodobało mi się jeszcze bardziej, a zatem chyba oficjalnie muszę przyznać, że jestem #TeamSamanthaYoung i już wkrótce zamierzam poznać pozostałe powieści irlandzkiej autorki :)

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-07-05,
Nie jest to jakaś wybitna książka. To książka lekka dla oczyszczenia umysłu i zrelaksowania się. Ma historie z jasnymi i ciemniejszymi chwilami, ma emocje. Jak dla mnie na dobrą 4.
Link do opinii
"Cofnąć czas" to już piąta część niesamowicie magnetycznej serii autorstwa szkockiej pisarki Samanthy Young. Cyklu, który pokochały miliony czytelniczek na świecie. Poprzednie tomy to: "Wbrew zasadom", "Wszystkie odcienie pożądania", "Sztuka uwodzenia" oraz "Ostatnia szansa". Teraz nadszedł czas na historię... Cole'a Walkera oraz oraz Shannon MacLeod. Jesteście ciekawi, czy kolejny raz Samantha Young uwiodła mnie swoim warsztatem pisarskim i swoimi pomysłami? W takim razie zapraszam do przeczytania mojej recenzji! Shannon MacLeod nie ma szczęścia do mężczyzn. Jest wręcz magnesem, który przyciąga tylko tych niewłaściwych... Po ciężkich przeżyciach główna bohaterka postanawia przeprowadzić się do Edynburga, gdzie ma zamiar zacząć nowe życie. Znajduje nową pracę, nowe mieszkanie, zawiera nowe znajomości i równocześnie postanawia, że będzie trzymała się z daleka od playboyów. Nic jednak nie idzie po jej myśli, ponieważ w nowym miejscu jest zmuszona do pracy z Cole'em Walkerem, który usposabia wszystko przed czym Shannon ucieka. Czy uda się jej w końcu uwierzyć, że Cole jest kompletnie inną osobą od mężczyzn, których spotkała? I czy ostatecznie pozwoli sobie mu zaufać? Historii Cole'a wyczekiwałam już od momentu, gdy pojawił się w drugiej części, we "Wszystkich odcieniach pożądania". Choć wtedy jeszcze "Cofnąć czas" nie miało swojej premiery nawet w oryginale, to podświadomie i tak wiedziałam, że Samantha Young na pewno nie odpuści sobie tej postaci. Dlaczego, ktoś mógłby zapytać? Powód jest prosty - Cole wzbudza w czytelniku szeroką gamę emocji. Jego przeżycia wzbudzają przerażenie, to jak jako nastolatek wiele przeszedł i przez to jego wiara w samego siebie poważnie się zachwiała. Najlepsze jednak jest to, że nie pozwolił, aby go to załamało. Nic więc dziwnego, że gdy poznaje Shannon, między nimi od razu zaczyna iskrzyć. To, co ich połączyło to zło, przez które przeszli. I tak naprawdę oboje będą musieli nauczyć się sobie ufać i na sobie polegać, aby ich związek mógł przetrwać. Co jest zdecydowanie najlepsze to fakt, że autorka nadal po czterech częściach potrafi pozytywnie zaskoczyć czytelnika. Jednak to nie tylko element zaskoczenia tak mnie zachwyca u tej pisarki. To także jej umiejętność budowania napięcia i wywoływania autentycznych emocji. W czasie czytania tej książki szybko przewracałam każdą stronę, ciekawa tego, co dalej się wydarzy, towarzyszyło mi przy tym szybsze bicie serca. To już wręcz charakterystyczne dla Samanthy Young. Wiem, że gdy sięgam po jej dzieła to mogę się spodziewać wielu wzruszeń, śmiechu, a także i podziwu dla bohaterów. W "Cofnąć czas" było nie inaczej. Odczuwałam złość na Shannon za jej brak zaufania, choć starałam się ją zrozumieć i postawić się w jej miejscu. Wzruszenie, gdy wszystko szło po mojej myśli. Powieści, które w takim stopniu potrafią oddziaływać na czytelnika nie ma zbyt wiele, ale ten cykl do nich należy, dlatego po prostu trzeba się z nim zapoznać. Są to obowiązkowe pozycje dla osób, które uwielbiają romanse i które wierzą w szczęśliwe zakończenia. Samantha Young w "Cofnąć czas" znowu zabiera czytelnika w niezapomnianą podróż zapisaną na kartach tej powieści. Ani trochę się nie rozczarowałam. Otrzymałam książkę, której nie przeczytałam, a którą po prostu pochłonęłam w niesamowicie szybkim tempie. Akcja jest wartka i dynamiczna, a warsztat pisarski jest lekki, przystępny i przy tym niezwykle absorbujący. Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na szóstą część! "Nie ma nic gorszego niż lęk, który zagnieżdża się w tobie, gdy wiesz, że zraniłaś kogoś, na kim ci naprawdę zależy. Stajesz się kłębkiem nerwów, kiedy czas upływa, a ty nie potrafisz naprawić tego, co się stało."
Link do opinii
Shannon MacLead ma pecha do mężczyzn. Zawsze trafia na pięknego, lecz bezwartościowego łobuza, który ją krzywdzi. Jeden z jej ostatnich związków zakończył się ogromną tragedią, z której wyciągnęła wnioski. Shannon wyjeżdża z rodzinnego miasta i zaczyna nowe życie w Edynburgu z mocnym postanowieniem unikania przystojniaków, zwiastujących kłopoty, tylko czy oprze się urokowi Cole'a, swojego nowego szefa? Książki Pani Samanthy Young połykam w zawrotnym tępię i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Wyczekuję każdego kolejnego tomu i z czystym sumieniem muszę powiedzieć, że są to jak dotąd najlepsze romanse, jakie czytałam. Zakończenie jest przewidywalne jak w większości tego typu książkach, lecz wędrówka do tego momentu jest czystą przyjemnością. Shannon świetnie sprawdziła się, jako narratorka i łatwo obdarzyć ją sympatią. Jej lęki i czasami bolesne, nieprzemyślane słowa mogą wydać się denerwujące, jednak łatwo to zrozumieć z powodu jej przejść. Czytelnik jest świadomy, że jej ostatni związek wpłynął na nią nieodwracalnie, lecz informacje są dawkowane w małych ilościach, co wzbudza zainteresowanie. Cole'a poznałam w poprzednich tomach gdzie w każdym poświęcono mu, co prawda znikomą część uwagi, to wszystkie te szczegóły złożyły się na obraz dorastającego chłopca. Jego wędrówka ku dorosłości nie należała do najłatwiejszych, więc możliwość śledzenia dalszych jego losów jest przyjemnym doznaniem, tym bardziej, że chłopak to prawdziwy kawał, wartościowego, uroczego i co tu ukrywać, pięknego mężczyzny. Jeśli ktoś nie czytał poprzednich książek i obawia się, że w tej nie będzie w stanie się odnaleźć, to zapewniam, że można czytać te książki bez znajomości całej serii, tylko, po co? Wszystkie są tak dobre, że nie należy sobie odmawiać przyjemności, którą dają. Akcja powieści jest szybka i nieustannie coś się dzieję, podoba mi się, że autorka tworzy historie bardzo życiowe, bez zbędnego udziwniania i przerysowania relacji między bohaterami. ,,Cofnąć czas" to piękna, czasami bolesna walka o miłość, w której nie brak ciętych dialogów i zabawnych sytuacji. ,,Cofnąć czas" to idealna książka dla fanek romansu, Ya oraz erotyki gdyż lektura usiana jest erotycznymi uniesieniami, lecz jest to tylko miły dodatek. Bohaterowie na moich oczach uczyli się zaufania a Cole przez całą powieść imponuje swoją bezpośredniością i wiarą w kobietę, która sama nie umie wyzwolić się z więzów przeszłości, poniżenia i poczucia winy. Cudowna, lekka, wciągająca - czysta przyjemność! Polecam 5+/6
Link do opinii

Bardzo przyjemna książka. Przepełniona uczuciami które również ja odczuwałam. Piękna historia która ma w sobie tak wiele bólu, że trudno pojąć, że taki ciężar przeznaczony był dla jednej osoby. Nikt nie powinen cierpieć w ten sposób. 

Bohaterka chce kochać ale się boi. Chce ufać ale nie może. Trauma poprzednimi przeżyciami paraliżuje ją przez co może przegapić swoją miłość. Miłość która jest piękna i delikatna. Porywającą i uskrzydlająca. 

To piękna historia która długo zostanie mi w pamięci. 

Twórczość autorki nie jest mi obca i każda jej książkę biorę w ciemno bo wiem że się nie zawiodę. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2020-07-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2020,
Przyjemne oderwanie od codzienności. Akcja dynamiczna, ze wzlotami i upadkami. Historia trochę oderwana od rzeczywistości. Każdy bohater ma jakiś bagaż trudnych przeżyć, przeszłość wpływa na podejmowanie dalszych decyzji. Jest tu też pochwała przyjaźni i szczerej miłości. Główni bohaterowie mają grono przyjaciół na których zawsze mogą liczyć.       
Link do opinii
Avatar użytkownika - LiteraturaZmyslo
LiteraturaZmyslo
Przeczytane:2020-03-13, Ocena: 6, Przeczytałam,

Samantha Young ma dar tworzenia pięknych a zarazem bolesnych historii. Kreuje bohaterów, których pokochać można od pierwszych chwil. Nie inaczej było w książce „Cofnąć czas”. Powieść na pozór lekka z każdym przeczytanym rozdziałem odkrywa swoje drugie, bolesne oblicze. Nie brakuje w niej jednak pikanterii oraz humoru a bohaterowie pozytywnie zachodzą czytelnikowi za skórę!
Shannon MacLeod jest pechową dziewczyną. Ma skłonności ulegać urokowi niegrzecznych chłopców. Dlatego po kolejnym traumatycznym związku oraz po rodzinnej aferze, dziewczyna ucieka z miasta, aby rozpocząć nowe życie. Shannon szukając pracy trafia do studia tatuażu. Jest to idealne miejsce, aby spotkać kolejnego niegrzecznego chłopaka. I tak się właśnie dzieje. Jednym z jej współpracowników jest Cole Walker. Wysoki, umięśniony, wytatuowany… nieznośnie seksowny i błyskotliwy. Jest tym wszystkim, od czego Shannon chce uciec. Oceniając mężczyznę po jego wyglądzie Shannon z góry szufladkuje go, jako Bad Boya. Jednak Cole to uroczy i uparty mężczyzna oraz wspaniały przyjaciel. Od pierwszej chwili zaczyna flirtować z  Shannon. Napięcie seksualne między tą dwójką iskrzy w powietrzu. Jednak Shannon postanawia dosadnie powiedzieć, co myśli o postawie Cole'a. Ale czy warto oceniać człowieka ze względu na jego wygląd? Czy bolesna przeszłość Shannon przekreśla to, że w przyszłości znajdzie szczęście, miłość i wybaczenie?
„Cofnąć czas” to kolejna fenomenalna powieść Samanthy Young. Autorka ma niebywałą lekkość pisania. Powieść czyta się z zapartym tchem! Fabuła rozwija się w szybkim tempie, bohaterowie wzbudzają sympatię i nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. Young w idealnych proporcjach funduje czytelnikowi humor, dramat i erotyzm. Jest to jedna z moich ulubionych autorek! Jeśli jeszcze nie znacie tej pisarki to książka „Cofnąć czas” będzie idealną lekturą, aby poznać jej fantastyczne pióro!

 

Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka_rowka
agnieszka_rowka
Przeczytane:2019-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - karli49
karli49
Przeczytane:2018-06-15, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Wszystko, co w Tobie kocham
Samantha Young0
Okładka ksiązki - Wszystko, co w Tobie kocham

Witamy ponownie w Hartwell, spokojnym, nadmorskim miasteczku, idealnym miejscu, gdzie można uciec od wszystkiego i znaleźć uczucie, na które wcale...

(Nie)zwyczajna
Samantha Young0
Okładka ksiązki - (Nie)zwyczajna

Ciepła i piękna powieść bestsellerowej autorki ,,New York Timesa" opowiada o tym, że warto marzyć i trzeba zrozumieć siebie. Nazywam się Comet Caldwell...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy