Kolejny tom bestsellerowej serii o nadmorskim Hartwell.
Nie zaznasz miłości, jeśli nie uporasz się z przeszłością.
Dahlia McGuire, złotniczka i właścicielka sklepu z pamiątkami, choć zerwała niemal wszystkie kontakty z rodziną, uwielbia swoje spokojne życie w nadmorskim Hartwell. Gdy jednak ukochany ojciec jej potrzebuje, Dahlia nie waha się wrócić do Bostonu i zmierzyć z tym, co zostawiła za sobą. A przede wszystkim z Michealem Sullivanem, którego kocha najbardziej w świecie i który przed laty złamał jej serce. I vice versa.
Jedenaście lat wcześniej ona była dziewczyną jego najlepszego kumpla. W nim zakochała się jej najmłodsza siostra. Robili wszystko, co w ich mocy, by opanować rodzące się w nich uczucie, ale serca nie da się oszukać. Gdy wydawało się, że wreszcie znaleźli szczęście, tragedia w rodzinie McGuire'ów wszystko zmieniła. Dręczona wyrzutami sumienia Dahlia uciekła, porzucając ukochanego i bliskich.
Michael właśnie rozwiódł się z żoną i próbuje poskładać swoje życie na nowo. Powrót Dahlii jest dla niego jak grom z jasnego nieba. Oboje wiedzą, że to, co ich łączyło, nie znikło, a wręcz przybrało na sile. Gdy jednak Michael jest gotowy dać im szansę, Dahlia nie może poradzić sobie z poczuciem winy. I znów, jak kiedyś, ucieka, łamiąc Michaelowi serce.
Tym razem jednak mężczyzna nie zamierza się poddać. Rusza za ukochaną do Hartwell, gdzie musi nie tylko pokonać wątpliwości Dahlii, lecz także zmierzyć się z największym skandalem w historii tego uroczego, nadmorskiego miasteczka.
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2019-10-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Things We Never Said
W pogoni za marzeniami, pełna nadziei i wiary w swój wybór Nora przenosi się z Ameryki do Szkocji. Doznaje jednak samych rozczarowań i po trzech bezowocnych...
Olivia Holloway jest nowicjuszką w dziedzinie seksu, ale szybko nadrabia zaległości i wkrótce uczeń przerasta mistrza. Olivia ma bezpośredni sposób...
Przeczytane:2021-02-28, Ocena: 4, Przeczytałem,
Niewiele za mną książek autorki ale zauroczył mnie jej styl. Książki Samanthy mają to do siebie, że wciągają od pierwszych stron , ciężko je odłożyć, żyje się życiem bohaterów. Tak było i tym razem .
Co w tym tomie zwraca uwagę to wyjątkowe imiona bohaterów , grupy rodzeństwa, nie spotkałam się chyba jeszcze z takimi w żadnej książce ale to chyba jedna z cech autorki, że lubi takie wybierać.
Bohaterowie, tzn główna para , poznaje się w dość nietypowych okolicznościach ale chemia, przyciąganie i więź tworzy się miedzy nimi wręcz natychmiast. To się czuje, te emocje są w książkach Samanthy intensywne . Jednak ciągle coś im staje na przeszkodzie, los rzuca przeszkody na drodze do miłości. I nie są one błahe.
Dahlia ma za sobą wiele ciężkich przeżyć gdy po latach Michael znów pojawia się w jej życiu. Oboje mają do siebie dużo żalu, oboje jednak nadal też coś do siebie czują. Czy uda im się uratować to uczucie i tym razem stworzyć szczęśliwy związek ?
W książkach autorki jest wiele schematów i mimo, że to chyba dopiero 5 jej, książka którą przeczytałam, widzę je aż nazbyt wyraźnie . W każdej z nich między losami głównych bohaterów, jest wielu innych, których poznajemy chociaż pobieżnie, którzy tworzą grupę niezwykłych przyjaciół.
Po raz kolejny spotykam wątek , w którym to jeden z bohaterów czuje się zobowiązany do bycia nieszczęśliwym by zrekompensować "winy " względem kogoś bliskiego. I po raz kolejny jedna ze stron obwinia te drugą o nieszczęścia jakie się jej przytrafiły, co jest jednym z powodów do rozpadu związku, który rozpaść się nie powinien.
Kocham książki tej autorki, bo tworzy historie, głębokie, bohaterowie przeżywają dramaty , które nie jedną osobę by załamały ale podnoszą się po nich, znajdują miłość , szczęście , powody by żyć. Jednak boję się, że z czasem ta schematyczność zacznie mnie nudzić. Ale mam nadzieję, że jednak tak nie będzie.
Polecam mimo marudzenia ;)