Dwójka uczniów ginie spalona żywcem podczas randki w domku plażowym. Grozę sytuacji podkreśla fakt, że spaliło się jedynie łóżko, na którym leżeli, zaś dom pozostał nietknięty. Na ścianie utrwalił się fotograficzny wizerunek umierających. W mieszkaniu, które Jim wynajmuje od kolegi z pracy, ma miejsce podobne zdarzenie - w płomieniach staje kotka Jima. Wydaje się, że istnieje związek między tym wypadkiem, a XIX-wiecznym portretem tajemniczego mężczyzny, dagerotypisty Roberta Vane`a, który wisi w mieszkaniu. Jim stara się dowiedzieć czegoś więcej o Vanie. Okazuje się, że był on podejrzewany o wzniecanie pożarów, a nawet morderstwa. Tymczasem ktoś dybie na życie Jima, mają miejsce kolejne dziwne zdarzenia...
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2004-03-01
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Darkroom
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr Roman
Kolejna część przygód dzielnego nauczyciela języka angielskiego, Jima Rooka z West Grove Community College. Wraca on z Waszyngtonu po bliżej nieokreślonej tragedii, która wydarzyła się w stolicy USA. Zdruzgotany wraca na stare śmieci, aby posklejać swoje rozsypane na kawałki życie. Postanawia raz na zawsze skończyć zabawy z duchami. Jednak przed przeznaczeniem nie można uciec...
W płomieniach ginie dwoje uczniów, których Rook nie zdążył nawet jeszcze poznać. Na ścianie w miejscu tragedii pojawia się tajemniczy wizerunek ofiar, wyglądający jak zrobiona fotografia. W płomieniach staje również kotka Jima - Tibbles Dwa. Tajemnicze wydarzenia wydają się mieć coś wspólnego z portretem dziewiętnastowiecznego dagerotypisty, Roberta H. Vane`a, który wisi w nowym mieszkaniu Jima. W ten sposób Jim wraz ze swoimi uczniami będzie zmuszony walczyć z kolejną postacią zła...
W tej części poziom jest nieco zaniżony. Brak ciekawszych i wyrazistszych postaci, a duch, który opisany jest przez Mastertona nie straszy, ale śmieszy swoją aparycją. Od powieści oczekujemy czegoś więcej, lecz tym razem nie dostaniemy niczego szokującego ani przyciągającego uwagę, nie ma nawet czegoś, co by nas przeraziło.
Zgrabnie napisana historia, podszyta działaniem sił nadprzyrodzonych i dylematem dwoistości natury ludzkiej.
Główny bohater i jego kot od razu zyskują sympatię czytelnika, a akcja wciąga jak w niezłym kryminale. Styl pisarski autora jest bardzo dobry i z przyjemnością śledzi się rozwój wątków, jakby samemu się w nich uczestniczyło.
Dla mnie podstawowym zarzutem jest to, że powieść nie jest straszna, mimo że wpisuje się w ramy horroru. Wpływ na to chyba zbyt nienaturalna sylwetka istoty, z którą mierzą się bohaterowie. Trudno traktować ją jako element rzeczywistego otoczenia, a to chyba w horrorach jest najciekawsze - zacieranie linii między potencjalną realną grozą, a imaginacją.
Można przeczytać w jakieś wolne popołudnie. Zawiedzeni nie będziecie, ale pewnie przestraszeni też nie.
Jim Rook, nauczyciel języka angielskiego, obdarzony zdolnością postrzegania zjawisk nadprzyrodzonych, ma od nowego roku nową podopieczną - Indiankę Catherine...
Po nieudanej operacji Trójząb detektyw nadkomisarz Katie Maguire ma pełne ręce roboty. Mimo policyjnych działań Cork zalewa fala narkotyków...