Cecylia
Elżbieta Downarowicz

“Nikt nie może żyć życiem drugiej osoby. Ale też nikt nie może narzucać nam stylu życia”.

Cecylia i Celina są jednojajowymi bliźniaczkami, zawsze razem, nierozłączne, we wszystkim się wspierały. Jednak dorosłość rządzi się swoimi prawami, jedna z nich podejmuje decyzję o pracy jako tajna agentka rządowa. Ich codzienność bardzo się zmienia, a nieuchronny los spowodował, że ich drogi się rozeszły, każda poszła w swoją stronę. Mija dziesięć długich lat, niespodziewanie drogi sióstr krzyżują się w Grecji. W dniu trzydziestych urodzin jedna z nich zostaje porwana, druga staje przed trudnymi decyzjami. Akcja ratunkowa przebiega opieszale, tak jakby komuś zależałoby, żeby kobieta nie została odnaleziona. Czy życie agentki zostanie poświęcone dla wyższych celów? I która z nich jest faktycznie Celiną, a która Cecylią?

Ile możemy poświęcić, by ratować bliskich? Akcja powieści toczy się dynamicznie i niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, zaskakuje nową, sensacyjną, dobrze utkaną odsłoną Pisarki. Tutaj nie ma mowy o nudzie. Styl Autorki jest przyjemny, lekki, barwny, naturalny. Z wnikliwością Pani Elżbieta ukazuje wewnętrzne boje, zmagania, porywy serca, jakie stają udziałem naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie ukazani, złożone, różne, charakterne osobowości. Cecylia i Celina są identyczne, ale tylko z wyglądu, z charakteru skrajnie różne. Jedna to wulkan energii, wybuchowa, roszczeniowa, chwilami wręcz trudna. Druga to zupełne jej przeciwieństwo spokojna, opanowana, cicha, wyrozumiała. Do jednej poczułam sporą sympatię, druga niezmiennie mnie irytowała.

Autorka rewelacyjnie kreuje nieszablonowe, złożone, kobiece osobności. Całe życie razem, nierozłączne i nagle jedna z sióstr podejmuje decyzję, z której konsekwencjami muszą zmierzyć się obydwie. Tajemnice, niedopowiedzenia, powodują, że coś się kończy, obawa o życie bliskiej osoby staje się coraz większa. Siostrzana miłość zostaje poddana trudnej próbie. Narasta rozgoryczenie, żal i niemoc. Niebezpieczna, tajemnicza misja, ryzyko, strach i… ktoś, kto zdradził. Agenci nie mogą czuć się bezpiecznie. Dramatyczne, pełne napięcia okoliczności, pościgi, strzelaniny, ryzyko, zagrożenie życia, tortury, handel ludźmi. Dzieje się, oj dzieje!

Wciągająca, nietuzinkowa, przyjemna opowieść. Zakończenie zaskakuje, nie tego się spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Serdecznie polecam!

"Nikt nie może żyć życiem drugiej osoby, ale też nikt nie może narzucać nam stylu życia..."

Wyjątkowa więź łącząca dwie siostry została zerwana. Cecylia i Celina, bliźniaczki jednojajowe "kiedyś nierozłączne stanowiły niemal dwie połówki jednej całości" nie utrzymują kontaktu od czasu, gdy Cecylia podejmuje decyzję o zostaniu tajną agentką. Ich losy ponownie splatają się w dniu trzydziestych urodzin, gdy jedna z nich znika bez śladu, a druga zrobi wszystko, aby odnaleźć siostrę...

Mając w pamięci każdą z emocji, która wywołała poprzednia powieść Eli Downarowicz, oczekiwania były ogromne. Początkowo jednak miałam problem odnaleźć się w historii, lecz już po chwili dałam się wciągnąć w dynamiczną fabułę i pełną niebezpieczenstw akcję. Malownicza sceneria Grecji staje się areną dramatycznych wydarzeń. Pościgi, tajne służby, handel żywym towarem, dzieje się bardzo dużo, więc warto śledzić z uwagą, bo łatwo stracić rozeznanie w całej intrydze.

Podobał mi się sposób, w jaki została przedstawiona relacja sióstr, zwracając nam uwagę jak prosto pod wpływem emocji, uporu, czy wypowiedzianych podczas wzburzenia kilku słów za dużo, możemy stracić to, co dla nas ważne. Wznoszony na fundamentach żalu i obojętności mur rozkrusza się bardzo powoli ...

Jestem pod wrażeniem, z jaką łatwością Autorka odnalazła się z sensacyjnej odsłonie i czekam na więcej. 

Pierwszy raz miałam okazje przeczytać książkę sensacyjną, co przypadło mi do gustu. Do tego świata swoją twórczością zabrała mnie Ela Downarowicz ,,Cecylia", wydawnictwo Videograf.

Powiem Wam, że nie ma nudy dzieje się całkiem sporo, fabuła dość szybka, pełna zwrotów akcji.

Poznajemy Cecylię i Celinę bliźniaczki, których drogi się rozchodzą, gdy jedna z nich zaczyna współpracę jako agentka rządowa. Drogi sióstr ponownie się przecinają w Grecji, gdy jedna z kobiet zostaje porwana, a druga rusza w ślad za porywaczami wraz z dwójką agentów.

Dlaczego doszło do porwania?

Ile jest w stanie poświecić siostra dla drugiej siostry?

Jak potoczą się dalsze losy kobiet?

Tego dowiecie się z książki.

Bardzo polubiłam obie siostry, a także Gerarda i Tobiasza. Cecylia pomimo zagrożenia bez wahania rusza na pomoc siostrze, wykorzystując swoją wiedzę zdobytą podczas pracy i szkoleń. Bardzo dobrze odnajduje się w terenie i analizuje kroki porywaczy. Trochę nie do końca rozumiałam postawy Celiny wobec siostry  i miałam czasem ochotę nią potrząsnąć.

Tu autorka wskazuje jak ważne są rozmowy, bo odkładanie ich na później okazuje się, że się problem jeszcze bardziej nawarstwia i ciężko jest dość do porozumienia.

Autorka w powieści porusza bardzo ważny temat jakim jest handel żywym towarem miedzy innymi kobietami oraz dziećmi do krajów, gdzie później są wykorzystywane seksualnie.

,,Cecylię" bardzo Wam polecam, a ja wyczekuję kolejnej części, w której główną bohaterką będzie ,,Celina".

Czasami zastanawiam się w jaki sposób wybieramy książki do czytania i co sprawia, że jedne nam się podobają, a inne zupełnie nie. Są tacy, którzy wybierają intelektem, próbują być erudytami, zrozumieć literaturę jako całość, lecz ja do nich zdecydowanie nie należę. Są również tacy, którzy czytają po to, żeby książki zaspokoiły ich brak miłości, adrenaliny czy czegokolwiek innego, czego im brak, czasami zwykłej rozrywki, relaksu. Sądzę, że i do tej grupy mi daleko. I wreszcie są też tacy, którzy książki wybierają emocjami, bo w ksiązkach szukają siebie, odkrywają własne przymioty, doświadczenia i to jest absolutnie moja grupa. Często jest tak, że po kilku dniach zupełnie nie pamiętam fabuły, za to zawsze pamiętam emocje towarzyszące lekturze. "Cecylia" teoretycznie należy do książek, które prawdopodobnie wybiorą osoby z grupy "rozrywkowej", ale ta poweść w praktyce pasuje do mnie jak ulał. Wydawać by się mogło, że "Cecylia" to czysta rozrywka, ale w gruncie rzeczy autorka, ze swoim niesamowitym zmysłem obserwacji i pokładami empatii, napisała książkę o człowieczeństwie. Trzeba nie lada talentu, aby ze zwykłego thrillera, stworzyć książkę o tym, co ważne. Mam poczucie, że autorka, podobnie jak w poprzednich swoich książkach, opisuje swoich bohaterów z wielką wrażliwością, wnikliwością i szczerością. Nie upiększa postaci, lecz pokazuje najbardziej, jak to tylko możliwe, ludzką ich twarz, co jest ogromnym atutem tej prozy. "Cecylia', poza warstwą tą najbardziej zewnętrzną, pokazuje człowieczeństwo, a to jest temat, który lubię najbardziej. Ze względu na połączenie tego, co głębokie, z tym, co lekkie i rozrywkowe, książka ta spodoba się szerokiemu gronu czytelników. Połączenie to również pokazuje, że po czwartej powieści, styl pani Eli jest już rozpoznawalny, spójny i wyjątkowy.  Brawo za talent i proszę o więcej :)

Kiedy na świat przyszły jednojajowe bliźniaczki Cecylia i Celina, dziewczynki wszystko robiły razem. Jednak kiedy stały się już młodymi kobietami, to jedna z nich podjęła decyzję o zostaniu tajną agentką rządową. Ten wybór nie spodobał się drugiej z sióstr i dlatego ich drogi się rozeszły na dziesięć lat. Kiedy te dziesięć lat później jedna z nich zostaje porwana, to druga od razu rusza jej na ratunek. 

Jak myślicie ile jedna z nich jest w stanie poświęcić, by uratować bliską osobę? Cóż.. Dowiecie się tego kiedy sięgnięcie po książkę, do czego ja was zachęcam. 

Moje przemyślenia ci do książki? Hmm.. W sumie nie wiem co myśleć. Choć książka wciągała i mi się podobała, to takie zakończenie jest trochę niepokojące. Bo gdzie Ona poszła, co się z Nią stało? Dlaczego zostawiła... Dowiecie się jak przeczytacie, kogo lub co zostawiła ?. Książka została określona jako kryminał, chociaż ja nie czułam w tym kryminału, owszem, było kilka zabójstw, wartka akcja poszukiwawcza, ale jednak powiedziałabym, że to obyczaj z nutką sensacji. Co nie zmienia faktu, że książkę czyta się ciekawie. Historia wciąga od pierwszych stron i nie chce się jej odkładać, dopóki nie pozna się całej akcji. Jestem bardzo ciekawa co też się wydarzy w drugiej części. 

Podobało mi się jak Jedna z nich walczyła o to by uratować tą Drugą siostrę, a jednocześnie nie podobało mi się jak ta Druga traktowała tą Pierwszą siostrę, obarczając ją o całe zło świata. 

,,Cecylia" to kolejna książki Eli Downarowicz, która wciągnęła mnie na całego. Tym razem autorka postanowiła w swojej powieści zamieścić wątek sensacyjny.

Tytułowa Cecylia ma siostrę bliźniaczkę. Obie panie zawsze miały dobre relacje. Do czasu, aż jedna z nich została tajną agentką rządową. Wtedy obie siostry oddalają się od siebie. Po 10 latach ich losy na nowo się splatają w Grecji. Okazuje się, że ktoś porywa jedną ze sióstr, a druga wraz z postanawia zrobić wszystko by uratować bliźniaczkę. W czasie śledztwa na jaw wychodzą zaskakujące sprawy. Kto tak naprawdę uprowadził jedną ze sióstr? I jaki miał w tym interes? Do czego jest zdolny człowiek by uratować ukochaną osobę? Przekonacie się sami.

Pani Ela bardzo mnie zaskoczyła tym razem. Byłam przyzwyczajona do książek, które wyciskają łzy i chwytają za serce. A tutaj mamy powieść sensacji i muszę przyznać, że bardzo mnie ta książka wciągnęła. Nie ma tutaj zbędnych opisów, za to wartką akcję, która nie zwalnia nawet na chwilę. Czytelnik od pierwszych stron czuje napięcie, które nie opuszcza do ostatniej strony. Autorka jak zwykle wykreowała wspaniale swoje bohaterki. Tym razem kobiety nie mają dobrych relacji ze sobą i nie wiedzą komu mogą ufać a komu nie.

Podsumowując. Książka bardzo dobrze mi się czytało i po raz kolejny jestem zachwycona stylem pisania autorki. Natomiast zakończenie sprawiło, że chcę już poznać dalsze losy Cecylii i Celiny.