Molly to śliczna i wesoła suczka, która sprawia, że życie małej CJ staje się pełne radości. Jednak mama dziewczynki nie zgadza się na posiadanie szczeniaka. Poświęca swojej córce mało czasu i nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo potrzebuje ona przyjaciela.
Piesek ma ważne zadanie - musi w ukryciu opiekować się CJ i dotrzymywać jej towarzystwa, zwłaszcza w trudnych chwilach. Molly wie, że mama dziewczynki jej nie akceptuje, ale da z siebie wszystko, by zmieniła zdanie i również została jej kochaną opiekunką!
Był sobie szczeniak to seria dla dzieci o losach psiaków znanych z bestsellerowych książek ,,Był sobie pies" i ,,Był sobie pies 2".
___
O autorze:
W. Bruce Cameron- dwukrotnie został wybrany najlepszym felietonistą przez National Society of Newspaper Columnist. Obecnie mieszka w Kalifornii. Bardzo bliska relacja z ukochaną suczką Cammie spowodowała, że pisarz zafascynował się najbardziej przyjaznymi czworonogami. Jest autorem licznych powieści o uroczych wyszczekanych bohaterach.
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: Molly's Story
Przeurocza książka o Molly, szczeniaku znanym z książki Był sobie pies 2.
CJ zabiera do siebie malutką suczkę, Molly. Niestety, musi ukrywać szczeniaka przed swoją matką, Glorią, która nigdy by się nie zgodziła na psa w domu. Sunia wie, że jej zadaniem jest pocieszać CJ i być przy swojej dziewczynce. Wywiązuje się z tego znakomicie - pociesza CJ w trudnych chwilach, wspiera ją i okazuje jej bezwarunkową miłość.
Chociaż książka jest skierowana do młodszych czytelników to czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Dużym plusem są "wspomagacze" dla nauczycieli czy rodziców. Dorośli mogą z dziećmi przedyskutować wiele aspektów, które są ukazane w książce i nie chodzi tylko o opiekę nad psem.
Rodzinna, kojąca duszę, świąteczna powieść o tym, co może się stać, gdy ludzie otworzą swoje serca na nowe możliwości. W. Bruce Cameron, autor bestsellerowych...
BYŁ SOBIE PIES - KSIĄŻKA, KTÓRA DOCZEKAŁA SIĘ EKRANIZACJI - PRZEDSTAWIA LOSY NAJBARDZIEJ WYSZCZEKANEGO BOHATERA WSZECH CZASÓW Oto...
Przeczytane:2020-06-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 12 książek 2020, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Był sobie pies i Był sobie pies 2 to były dla mnie świetne książki, przy których się śmiałam i płakałam. Od czasu gdy zaczęły wychodzić te "dodatki", bo nie wiem jak kto nazwać zaczęłam mieć pewne wątpliwości i jakoś nie miałam w planach tego czytać. Jednak jak widać wyszło inaczej i mam za sobą historię Ellie i teraz Molly. Tylko czy warto je czytać?
Historia Molly została dość dokładnie przedstawiona w Był sobie pies 2 i zastanawiałam się, co autor nowego wymyśli. Jednak dużo się tutaj nie zmieniło za to, w trochę w innym miejscu książka się zakończyła. Jest to powieść skierowana zdecydowanie do młodszego odbiorcy, który może się z niej wiele nauczyć, a na samym końcu można znaleźć tematy, które można by było omówić na lekcjach i przedyskutować.
Ogólnie co do bohaterów to wiadomo, ta książka jest napisana z perspektywy psa. Molly wie, że musi chronić swoją dziewczynę i powinna zawsze jej towarzyszyć, Nie rozumie niektórych zachowań CJ co doraźnie pokazuje! To uroczy piesek, który kocha swoją panią i chce dla niej jak najlepiej. Uwielbiam psy za ich bezwarunkową miłość i oddanie dla ukochanej osoby. Co do dziewczynki to ona nie ma łatwo w życiu. Nie ma ojca, a matki praktycznie ciągle nie ma w domu. Nikt jej nie pomaga i jest zdana na siebie. Mimo tego jest kochana, lojalna i dzielna.
Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko. Mi zajęła ze dwie godzinki, ponieważ ma dużą czcionkę i obrazki! Ogólnie osoba je tworząca ma śliczną kreskę! Poza tym styl autora, tak jak w poprzednich powieściach jest lekki i wciągający. To jest ogromny plus! No i muszę wspomnieć i pochwalić Wydawnictwo Kobiece, bo te okładki są boskie! Są zdecydowanie ładniejsze i bardziej urocze od oryginalnych!
Podsumowując to książka zdecydowanie dla młodszych czytelników, ponieważ kończy się w mniej dramatycznych okolicznościach, co mogłoby wywołać co u niektórych płacz z powodu śmierci pieska. Jednak jeśli jesteście starsi i czytaliście te główne książki, to ta powieść niczego nowego nie wniesie. To jest pełna historia jednego z żyć Bailey'a po prostu rozszerzona o kilka wydarzeń. Dlatego jeśli chcecie mieć wszystkie książki tego autora lub macie młodszych czytelników to wtedy polecam, dla reszty będzie to po prostu powtórka do jednego z wcieleń ukochanego przez miliony psa.