Wstrząsająca lektura. Są w niej szok, łzy i cierpienie. I bardzo istotne pytania. Czy prawda jest ważniejsza niż "święty spokój" najbliższych? "Brudne serca" to bezkompromisowa wyprawa w przeszłość, również własnej rodziny. Podziwiam autorkę - nie każdego stać na taką odwagę.
Bogdan Rymanowski
Spisana na podstawie zachowanych dokumentów historia dwóch młodych Polaków, którzy w pierwszych latach po II wojnie światowej prowadzą za sobą śmiertelny pościg - jeden jest funkcjonariuszem UB, drugi chłopakiem z lasu. Obraz odmalowany przez poznańską reporterkę, Annę Kłys, jest zaskakujący - ubek jest dowódcą plutonu egzekucyjnego rozstrzeliwującego politycznych wrogów, ale kilkakrotnie składa wnioski o zwolnienie ze służby; z kolei walczący wcześniej o wolną Polskę partyzant w najlepszej wierze wstępuje po wojnie do milicji. Jakby nie dość było tego zapętlenia w bratobójczej walce, w trakcie pisania książki Kłys znajduje w papierach IPN informację, która przewraca do góry nogami jej życie rodzinne - dowiaduje się, że jej ojciec był etatowym pracownikiem SB i prowadził działania w sprawie związanej z chłopakiem z lasu. Losy konkretnych ludzi w pierwszych latach wprowadzania komunizmu w Polsce, ale też dygresje do lat późniejszych, stają się w reportażu Kłys opowieścią o naszej powikłanej, często do dziś niewyjaśnionej historii najnowszej. Historii, o którą zażarcie się spieramy i która wpływa na nasze współczesne wybory.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2014-01-29
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
W tej książce jest dużo emocji: ''są łzy, szok i cierpienie. I bardzo istotne pytania. Czy prawda jest ważniejsza niż <święty spokój>".
Dziennikarka ukazuje trudne i bolesne losy naszych rodaków po II wojnie światowej. To autentyczna historia dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich jest funkcjonariuszem UB, drugi zaś tzw. chłopcem z lasu. Obaj...polują na siebie. Trwa walka na śmierć i życie,
Anna K. Kłys z wielką zaciętością uprawia rewizjonizm historyczny, przedstawia chaotyczne losy ofiar. Prowadzi rozliczenia z własną rodziną, historią. Autorka próbuje odprawić swoisty rachunek sumienia, nie wychodzi jej to. Bywa emocjonalna i histeryczna.
Książka oparta jest wyłącznie na domysłach i własnych, zdarza się, że ksenofobicznych interpretacjach. Porównania, które stosuje są niesmaczne. Znajdziemy tu dużo uproszczeń, skrótów myślowych, generalizowania.
Porażająca, kontrowersyjna, zaangażowana. Nowa książka Anny Kłys, autorki "Brudnych serc", o polskim antysemityzmie lat 30. wzbudzi dyskusje i...
Przeczytane:2014-02-18, Ocena: 6, Przeczytałam,