Seth Quinn wyjeżdżał z rodzinnego miasteczka jako młody chłopak, wychowany przez przybranych rodziców. Teraz jest wziętym malarzem. Po studiach w Europie wraca na stałe do domu i rodziny, która mu ten dom stworzyła. Wreszcie jest u siebie - w błękitno-białym domku, z przystanią, w której zawsze zacumowana jest łódź, z fotelem bujanym na ganku. Od czasu, gdy opuścił miasteczko, wiele się tu zmieniło. Najbardziej intryguje go Dru - dziewczyna, która kupiła dom nad zatoką i radzi sobie bez pomocy swej wpływowej rodziny. Gdy Dru zostaje modelką Setha, oboje czują, że łączy ich już więcej niż przyjaźń. Rozkwitający związek szybko zostaje wystawiony na próbę. Seth jest obiektem szantażu - pewna tajemnica skrywana przez lata grozi ujawnieniem i zniszczeniem jego nowego życia, nowej miłości...
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2004 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: Chesapeake Blue
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Kowalewska Elżbieta
Powiem na wstępie, że nie przepadam za romansidłami czy melodramatami. Ale ta książka podobała się mi. Bo to nawet nie jest romansidło, chociaż w tle jest wielka miłość. Odbieram tą historię jako opowieść o siłę miłości rodzinnej.
Seth Quinn po wielu latach spędzonych w Europie, gdzie odniósł sukces jako malarz. No i wkrótce zakochuje się. Jednak ma on mroczną tajemnicę, która zagraża jego rodzinie. Może stracić wszystko...
Dawno nie miałam doczynienia z tak sympatycznymi bohaterami. Wiadomo, że wszystko jest zbyt wyidealizowane. Ale mimo tego tak sympatyczne. Kochające się rodzina, przyjaciele. Czego chcieć więcej? A jednak jest ktoś, komu zawsze wszystkiego było mało. Bo i tacy ludzie są. Nie potrafią docenić tego co mają.
Książę polecam z całego serca. Idealna pozycja na poprawę humoru.
Opowieść o życiu i miłosnych perypetiach członków szkockiego rodu MacGregorów Caine cieszył się opinią niepokonanego na sali sądowej i... najlepszego...
Rywale, parnerzy, kochankowie... Bryan Mitchell, Shade Wilder. Ona portretowała piękno tego świata, on fotografował miejsce, gdzie na ziemi wrzało. Oboje...
Przeczytane:2022-10-30,
Jak każda książka Nory Roberts wciąga i nie oderwiesz się dopóki nie dotrzesz do ostatniej strony. Polecam