Miłość, pasja i intrygi w czasach porcelanowej gorączki.
Anglia, rok 1758. Trwa szaleństwo na punkcie porcelany. Ludzi ogarnęła gorączka "białego złota" - jedni zbijają majątek, inni tracą go bezpowrotnie. Wytwórnie prześcigają się w pomysłach, byle tylko zaistnieć, zachwycić i wyróżnić się na tle pozostałych. Cel uświęca środki. Genevieve Planché, młoda Angielka z hugenockiej rodziny, dostaje posadę zdobnika porcelany w jednej z fabryk. Nie jest to dla niej szczyt marzeń - nade wszystko pragnie zostać prawdziwą artystką, malować obrazy. Marzy o wyjeździe do Wenecji, gdzie mogłaby doskonalić swój talent i pasję, niestety nie ma środków na podróż, a poza tym nikt nie bierze na poważnie jej wielkich ambicji, mając je za dziewczyńskie fanaberie. W tamtych czasach w świecie sztuki prym wiodą mężczyźni.
Los jednak stawia na drodze dziewczyny sir Gabriela Courtenaya, tajemniczego dżentelmena, który obiecuje pomoc w zamian za przysługę: Genevieve ma wytropić pewnego alchemika i wykraść mu przepis na kolor inny niż wszystkie...
Czy kobieta podoła temu zadaniu?
Kim naprawdę jest sir Gabriel i co go łączy z madame de Pompadour, metresą Ludwika XV i patronką najważniejszej fabryki porcelany w Europie? Wkrótce się okaże, że szpiegowska misja Genevieve to dopiero początek wielkiej przygody.
Fascynująca powieść. Akcja pędzi naprzód, a Genevieve jest zachwycającą, pełnokrwistą bohaterką.
Ian Rankin, autor bestsellerowych książek
Zdecydowanie zwyciężczyni.
Kate Quinn, autorka "Sieci Alice"
Miłośnicy powieści historycznych będą zachwyceni.
"Publishers Weekly"
Nancy Bilyeau to amerykańska pisarka i dziennikarka, autorka powieści historycznych, w tym popularnej serii "The Crown". Mieszka z rodziną w Nowym Jorku.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-11-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 472
Tytuł oryginału: The Blue
W czasach, kiedy nikogo nie interesują plany i marzenia kobiet, ona stawia wszystko na jedna kartę. Realizacja celu będzie od niej wymagała poświęceń i wyrzeczeń, ale tylko w ten sposób może osiągnąć to, o czym zawsze pragnęła. Do czego doprowadzi skomplikowany i bezduszny plan? Czyją wspólniczką właśnie została?
“Błękit” to urocza, mądra i życiowa opowieść o tym, co ludzi pociąga, kusi i nęka. To historia o emocjach i instynktach, wykorzystująca popularne i lubiane motywy. Jej siła polega jednak na tym, że fabuła rozgrywa się w XVIII wieku, dzięki czemu mocno wyróżnia się na tle tak wielu podobnych do siebie książek, które każdego dnia ukazują się na rynku wydawniczym.
Nowa powieść Bilyeau bardzo przypadła mi do gustu w dużej mierze właśnie za sprawą tej swojej odmienności. Opowiedziane przez autorkę wydarzenia mają miejsce w Anglii, w 1758 roku, co daje nam niezwykłą możliwość by przenieść się w zupełnie inne czasy. Mocno urzekł mnie ten okres, w którym ludzie pisywali do siebie listy i przemieszczali się dyliżansami, tak różny od tego, co mamy tu i teraz. Autorka bardzo realistycznie oddała realia epoki, skupiając się również na istotnych kwestiach, takich jak prawa kobiet, istotna rola historii, czy wpływ polityki na codzienne życie.
Nietypowy charakter powieści został jednak przełamany za sprawą wykorzystania istotnych dla czytelniczek motywów i tematów. Wartość kobiecej literatury mierzy się siłą emocji, jakie wywołuje podczas lektury. W tym przypadku nie mogło być inaczej. Strony książki wypełnione zostały porywami serca, próbą realizacji marzeń, potrzebą akceptacji, szukaniem zemsty. Dzięki temu całość ma mocny i emocjonalny wydźwięk, pozwala się zaangażować, skłania do snucia refleksji, działa na wyobraźnię.
W „Błękicie” wszystko się szybko zmienia, a na kartkach powieści pięknie współgrają ze sobą rozmaite kwestie. Ta opowieść łączy w sobie różne historie, zmienia się na naszych oczach, dojrzewa i przemienia w coś nowego. Czasami na pierwszy plan wysuwają się uczucia, porywy, pożądanie. Innym razem górę biorą mroczne instynkty, człowiecze wady, potrzeba przelania krwi. W tym utworze romans spotyka się z kryminałem, a kobieta igra z mężczyzną. Nic nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, autorka stara się zaskoczyć czytelnika i świetnie sobie na tym gruncie radzi.
„Błękit” to w końcu także opowieść o człowieku, próba zrozumienia, co kryje się w naszym sercu i umyśle. Konieczność odpowiedzenia sobie na pytanie do czego jesteśmy zdolni i jak zachowamy się w krytycznej sytuacji. Choć w historii tej podążamy za główną bohaterkę, to nie zawsze Genevieve zwraca naszą uwagę. Bilyeau stworzyła grono znakomitych bohaterów, z których każdy kolejny wydaje się jeszcze bardziej interesujący od poprzedniego. Ich sylwetki świetnie wpasowują się w książkową fabułę i stanowią gratkę dla wymagającego czytelnika.
Autorka oddała w nasze ręce dopracowaną i intrygującą opowieść, przy której warto spędzić kilka wieczorów. Zróbcie sobie herbatę w ulubionej, eleganckiej filiżance i poczujcie klimat tej pięknej historii.
O porcelanie w tajemniczym odcieniu kobaltu, mówić mogę długo i bez zahamowań. Ale kiedy trafię na książkę, która nie tylko opowiada szpiegowską historię, ale jeszcze tchnie historią najsłynniejszych manufaktur porcelany i w dodatku opowiedziana jest niesztampowo i oryginalnie, to trwam wtedy w tym stanie absolutnego zachwytu do momentu, kiedy skończę czytać.
Niezwykła afera szpiegowska rozgrywająca się w połowie osiemnastego wieku, została rozpisana jako historia dwóch niezwykłych manufaktur. Jednej brytyjskiej, drugiej francuskiej. O tym, która jest lepsza mogą zdecydować porcelanowe precjoza przez te fabryki wytwarzane oraz zdanie pasjonatów i rzesz historyków. Jako czytelnicy, jesteśmy jednak w stanie wybrać tę, której fabuła bardziej sprzyja.
Jest to opowieść o Genevieve Planche, młodej, aspirującej artystce, która w pogoni za osiągnięciem mistrzostwa w malarstwie jest skłonna na wszelkie ustępstwa, byleby osiągnąć swój cel. Jest osobą nielubianą w towarzystwie, ma nadszarpniętą reputację jako kobieta potencjalnie starająca się o rychłe zamążpójście, ale mimo to decyduje się na jeden, ostateczny krok, dzięki któremu uda się w podróż życia i odnajdzie upragniony artystyczny spokój.
Książka doskonale otula czytelnika klimatem osiemnastowiecznego Londynu, w którym układy dżentelmeńskie ważniejsze były niż życie, a kobiety traktowano przedmiotowo i płytko. Mimo tego, powieść czyta się jak najlepszą historię Agathy Christie. Jest duszno, niebezpiecznie i tajemniczo, a w dodatku wyjątkowo interesująco. Wszystko to dosmaczone odpowiednią dawką romansu i całość czyta się znakomicie.
Afera szpiegowska, sprytnie otulona jest tu potężną dawką smaczków historycznych, które ubarwiają fabułę niczym wprawna ręka malarza. Opowieści o powstawaniu "białego złota", misternym zdobieniu i zatrudnianiu do tego celu artystów, dodatkowo podnosi jej wartość. Wspaniale bawią tu opowieści o Madame Pompadour, faworycie króla Francji Ludwika XV, który polegał na jej zdaniu i kochał ponad życie. Dzięki jej determinacji i kilku fortelom powstała jedna z najsłynniejszych manufaktur porcelany – Serves.
Mało kto wie, że cudowny niebieski kolor znajdujący się na ulubionej porcelanie, to chemicznie uzyskany odcień, za który niejeden człowiek oddał życie. Mimo to, do tej pory, kobaltowy kolor to najbardziej pożądany odcień zdobniczy i jeden z ulubionych kolorów pasjonatów.
Polecam najgoręcej tę niezwykle interesującą powieść. Zachłyśnijcie się historią, opowieścią o gorącej miłości i pozyskaniu koloru, który swoją głębią przyciąga wszystkich miłośników porcelany. Literacki cymes!
Książka „Błękit” zabrała mnie w realia XVIII wieku, na ulice Londynu, Derby i Francji, dzięki czemu mogłam spotkać autentyczne postacie znane z historii wplecione w fikcyjną fabułę ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Autorka umiejętnie potrafi wciągać w swój świat wyobraźni poprzez obrazowe opisy miejsc, ludzi, strojów, zwyczajów. Dałam się porwać w wir wydarzeń, które biegną niczym huragan przez większą część powieści. Lekki styl i ciekawie poprowadzone poszczególne wątki pozwalają poczuć klimat porcelanowej gorączki, poznać ciekawostki historyczne i napawać się świetną fabułą oplecionej wokół barw, sztuki i piękna.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/04/743-bekit.html
W poszukiwaniu koloru idealnego
Sięgając po powieść Nancy Bilyeau spodziewałam się historii w klimacie "Dziewczyny z perłą", z dużym naciskiem na opisy sztuki, powstawania farb oraz kolorystyki otoczenia i ubiorów. Były to oczywiście od samego początku oczekiwania całkowicie nietrafione, gdyż już sam opis z okładki wskazuje raczej na powieść awanturnicza i właśnie to otrzymujemy.
Genevieve to dziewczyna, która ma ambicje zostać artystką i pod patronatem słynnego mistrza chce zgłębiać malarskie tajniki. Niestety nie sprzyjają jej konwenanse i ograniczone możliwości kobiet w osiemnastowiecznej Anglii. Biorąc pod uwagę jej początkową werwę i brawurę, liczyłam na to, że fabuła rozwinie się w stronę dążenia do spełnienia swoich marzeń, ale historia pocwałowała w zupełnie innym kierunku.
Niestety (dla mnie) z chwilą pojawienia się wątków romansowych cała historia traci swoje tempo, a główna bohaterka spójność. Zdecydowanie chętniej poznałabym historię Genevieve, jako kobiety realizującej swoją pasję, a nie miotanej przez uczucia. Wątki miłosne nigdy nie należały do moich ulubionych, a napisanie czegoś świeżego, czy odkrywczego w tym temacie graniczy z cudem. W tej kwestii cudu nie ma.
Powieść Bilyeau nie ma w sobie wyrafinowania "Dziewczyny z perłą" i jak na opowieść o kobiecie pragnącej zostać malarką, niewiele jest w niej sztuki. Mam jednak świadomość, że "Błękit" miał być romansem awanturniczym z wątkami szpiegowskimi i jako powieść przygodowa sprawdza się całkiem dobrze. Brakowało mi trochę oddania ducha epoki i tajników tworzenia, tak istotnej przecież dla fabuły, porcelany. Powieści nie można jednak odmówić całkiem interesujących bohaterów, akcja toczy się dość dynamicznie i utrzymuje uwagę czytelnika. Prosty język sprawia, że czyta się dość szybko. Polecam raczej czytelnikom szukającym lekkiej, niezobowiązującej lektury, niż poszukującym wyszukanych opisów procesu tworzenia dzieł sztuki.
"Błękit" autorstwa Nancy Bilyeau, to fascynująca, zaskakująca na każdym kroku historia w której trudno cokolwiek przewidzieć. W napięciu trzyma do samego końca, nie dając przewidzieć w którą stronę rozwinie się akcja.
__
Anglia, XVIII w., czasy "gorączki porcelanowej". Genevieve, młoda, plastycznie uzdolniona kobieta marzy tylko o tym aby uprawiać malarstwo i szkolić się pod okiem mistrzów w tym fachu. Niestety jej płeć nie pozwala na wejście w świat sztuki, a jej prośby spełzają na niczym. Dodatkowo jej przeszłość powoduje że ludzie jej unikają i patrzą na nią z góry. Kochający dziadek dla jej dobra postanawia wysłać ją do pracy jako zdobnika porcelany do rodzinnej fabryki. Załamana dziewczyna stawia wszystko na jedną kartę a gdy i to okazuje się fiaskiem i traci wszelką nadzieję, spotyka sir Gabriela Courtenaya, który obiecuje pomóc jej wyjechać do Wenecji, gdzie bez przeszkód będzie mogła się kształcić w malarstwie. Jednak aby do tego doszło, musi jako szpieg pojechać do znienawidzonej fabryki porcelany, odnaleźć pewnego alchemika i odkryć recepturę na najpiękniejszy, nowy kolor. Kolor za który wielu posunie się do wszystkiego...
__
Świetnie napisana, klimatycznym, pięknym językiem który przenosi nas do XVIII wiecznej Anglii.
Pełna zwrotów akcji, o dobrze skonstruowanych, pełnych sprzeczności postaciach. Harda, silna i uparta, a zarazem delikatna główna bohaterka.
Zakończenie jest dobre i zaskakuje, ale mogłoby być bardziej wstrząsające ?
__
Intrygi, szpiedzy, wojna i przygoda, walka o marzenia i miłość oraz zaskakująca fabuła - to słowa idealnie opisujące tę powieść ?
__
https://www.instagram.com/kocie_bajki/
Genevieve Planché jest hugenotką, która wraz z rodziną uciekła z Francji po unieważnieniu edyktu przez króla Ludwika XIV. Jego determinacja, by wszyscy przeszli na katolicyzm skłoniła wielu ludzi do ucieczki do Anglii. Dziadek Genevieve został malarzem, o czym marzy również główna bohaterka. Niestety jednak powszechnie uważa się, że kobiety nie mogą tworzyć sztuki, więc Genevieve została zdegradowana do malowania barwnych kwiatów na tkaninie, a później na porcelanie.
Gdy kobieta buntuje się przeciwko pracy w fabryce porcelany w Derby, zwraca na siebie uwagę pewnego mężczyzny, który twierdzi, że jest w stanie jej pomóc. Jeśli tylko zgodzi się być szpiegiem i pracować nad odkryciem receptury błękitu, nanoszonego na porcelanę, sir Gabriel Courtenay otworzy jej drogę do Wenecji, a tam będzie miała szansę na rozwój w kierunku artystycznym.
„Porcelana. Czy całe Królestwo oszalało na jej punkcie? Wszyscy uśmiechają się na sam dźwięk tego słowa, zewsząd padają „ochy” i „achy”, podczas gdy ja mam ochotę rwać włosy z głowy.”
Chociaż Genevieve ma duże wątpliwości i pomysł szpiegowania jest dla niej niesmaczny, wizja spełnienia marzeń pokonuje jej skrupuły. Wiele angielskich firm porcelanowych marzy, by wybić się na szczyt. Lecz co się stanie, gdy Genevieve odkryje tajemniczą recepturę, lecz będzie musiała zapłacić za to wysoką cenę?
Ta powieść jest pełna intryg! Przerażenie hugenotów wynikające z faktu, iż Anglia znalazła się pod kontrolą Francji jest wyraźnie widoczna w historii rodziny Planché. Pomimo trudów związanych z ucieczką, znalezieniem schronienia, Anglia nadal patrzy na nich jak na obcokrajowców i tak też ich traktuje. Lecz są oni oddani swemu nowemu krajowi, a Gevevieve uważa się tak samo za angielską, jak każdy obywatel.
Nasza bohaterka, będąc już w Derby, szybko zdaje sobie sprawę, że jej szpiegowskie zadanie wcale nie będzie takie proste. Gdy wykradnie tajny przepis na błękit, fabryka porcelany może pójść na dno i zbankrutować, a konkurenci zyskają przewagę. Czy aby na pewno Genevieve chce takiego obrotu spraw? Dodatkowo, za sekretną recepturą stoi ktoś, kto dla bohaterki nagle staje się ważny…
Uwielbiam, naprawdę uwielbiam takie klimaty w książce. Niesłychanie ciekawe i intrygujące opisy miejsc, jak i proces tworzenia oraz ozdabiania porcelany. Niestety ludzie są w stanie zapłacić wysoką cenę, by w jakikolwiek sposób wybić swoją firmę i zyskać przewagę nad rywalem.
Bardzo podobała mi się postać samej Genevieve, jej charakter i opór, by podążać za głosem serca, by dowieść iż dobro i prawda zwycięża.
Dodatkowo okładka, która zachwyca i zachęca do lektury! Zdecydowanie dopełnia charakter powieści, jest po prostu niezwykła.
Myślę, iż jest to powieść, po którą musicie sięgnąć! Na pewno nie pożałujecie!
Błękit" Nancy Bileau to napisana z rozmachem niezwykle wciągająca opowieść o porcelanie i poszukiwaniu najpiękniejszego odcienia błękitu ?
Anglia, rok 1758. W czasach tzw."porcelanowej gorączki", wytwórnie prześcigają się w pomysłach, by zaistnieć i wyróżnić się na tle pozostałych. Młoda Angielka z hugenockiej rodziny, Geneviève Planché, dostaje posadę zdobnika porcelany w jednej z firm. Nie jest jednak do końca z tego zadowolona. Jej wielkim marzeniem jest malowanie obrazów i zostanie prawdziwą artystką. Marzy o wyjeździe do Wenecji, by móc się tam kształcić i rozwijać, jednak brak pieniędzy uniemożliwia jej te plany. Dodatkowo w świecie, w którym władzę wiodą mężczyźni nikt nie bierze na poważnie ambicji Geneviève. Pewnego dnia na jej drodze staje tajemniczy sir Gabriel Courtenay, który obiecuje jej pomoc w wyjeździe w zamian za przysługę. Dziewczyna pracując w fabryce porcelany ma wykraść od pewnego alchemia przepis na nowy, najpiękniejszy odcień błękitu ?
"Błękit" to fenomenalne połączenie powieści historycznej z detektywistyczną. Świetnie oddaje klimat dawnej Anglii, w czasach tzw. "białej gorączki". Byłam oczarowana opisami pejzaży, architektury, ludzi oraz tamtejszych obyczai. Ta podróż w czasie do XVIII wieczej Anglii okazała się niezwykle przyjemnym doświadczeniem.
Śledztwo prowadzone przez Geneviève wciąga i dostarcza wielu wrażeń. Dziewczyna będzie musiała zmierzyć się z wieloma niebezpieczeństwami i trudnościami, a fakt, że jest kobietą nie ułatwi jej tego zadania.
To piękna książka o miłości, pasji, ambicjach i feminizmie. Autorka wplata w tę powieść wiele ciekawych smaczków o tym, jak wygląda tworzenie porcelany, pigmentów i malowideł. Z pewnością będziemy pod wrażeniem siły, odwagi i ambicji Geneviève, bo "Błękit" to historia kobiety walczącej o swoje marzenia w świecie pełnym mężczyzn.
Korona Nancy Bilyeau jest pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieścią osadzoną w realiach XVI wiecznej Anglii rządzonej przez Henryka VIII. Młoda...
Przeczytane:2021-02-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Dzisiaj zabiorę Was w podróż w czasie, do roku 1758 ?
Przenieśmy się w tą odległą rzeczywistość i poznajmy Genevieve Planche. Jak mówi o sobie ,, cechą najmilej widzianą u kobiety jest dziś życzliwe usposobienie. Może dlatego jestem niezamężną dwudziestoczterolatką bez pracy i przyjaciół". Za to niewątpliwie ma swoje ambicje i marzenia, bardzo chciałaby zostać prawdziwą artystką, malarką... Jednak mamy rok jaki mamy i w Anglii kobieta o ,,małym rozumie" nie może mieć takiej możliwości. Pewien przystojniak daje jej możliwość realizacji planów ale najpierw ma zostać jego szpiegiem. Jest czas ogromnej miłości do porcelany i marzeń o wyjątkowym odcieniu błękitu. I to właśnie chęć posiadania tego odcienia powoduje, że niektórzy nie zawahają się przed niczym aby go zdobyć. Nawet przed morderstwem.
A jak ja odnalazłam się w tej powieści? Doskonale... Świetna powieść, rzeczywistość miesza się z fantazją autorki. Możemy spotkać ludzi, którzy żyli wtedy naprawdę i całkiem fikcyjnych a wszystko tak zgrabnie połączone, że wydaje się iż ta historia miała miejsce ? Mamy intrygi, miłość, zaskoczenie... Świetnie się to czyta. Bardzo szybko wpadłam w tą opowieść i chciałam dowiedzieć się dalszych losów Genevieve i tego czy w ogóle powstanie idealny błękit a jeśli tak to w czyje ręce trafi. Czy ulokuje swoje uczucia w kimś tego wartym czy może złapie się na pozory... Jeśli lubicie powieści historyczne bądź jeszcze nie czytaliście to mogę polecić, wspaniała lektura o przyjaźni, miłości (takiej szeroko pojętej), marzeniach i porcelanie ?