Bleach tom 17. Rosa Rubicundior, Lilio Candidior

Ocena: 5 (1 głosów)
Do wykonania egzekucji zostało już tylko kilka godzin. Orihime i reszta łączą siły z Kenpachim i jego podwładnymi, by wspólnie stawić czoła innym kapitanom. Na drodze zmierzającego do Wieży Żalu Renjiego staje Byakuya Kuchiki! Tymczasem Ichigo wciąż nie zdołał opanować rozpostarcia...!!!

Informacje dodatkowe o Bleach tom 17. Rosa Rubicundior, Lilio Candidior:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2012-06-01
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788374712361
Liczba stron: 200

więcej

Kup książkę Bleach tom 17. Rosa Rubicundior, Lilio Candidior

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bleach tom 17. Rosa Rubicundior, Lilio Candidior - opinie o książce

Avatar użytkownika - Regalia
Regalia
Przeczytane:2016-10-26, Ocena: 5, Przeczytałam,
Walka Byakuyi i Renjiego oraz Zarakiego... z kim się da. Ogólnie to mój ulubiony tomik z serii - przede wszystkim ukazuje, że nawet Zaświaty są nierówne dla dusz. Widać to w postawie kapitana - wie, że jego vice nie jest jakimś cieńkim bolkiem, no ale to tylko vice. "Bankai? Ależ skąd! Przecież jemu ledwo shikai się udaje utrzymać, no i jak ma mi dorównać w shunpo?" Postawa Byakuyi mi się tutaj nie podoba. Samo lekceważenie przeciwnika mi się nie podoba. Jasne, trzeba oddać honor, że kończąc walkę Kuchiki w pewien sposób się rehabilituje, opatulając Renjiego swoim szalem. Aczkolwiek brak uznania wroga przed walką wypada dla niego na minus. Zaraki to już w ogóle totalny odjazd lokomotywy... Jak powiedział Tousen jest demonem łaknącym krwi, choć nie stosuje sztuczek poniżej pasa - jak na demona by przystało. Znaczy nie dziwię się, że Kaname przegrał, tyle pieprzenia o sprawiedliwości, pewności wyroków i tak dalej nie sprawi, że faktycznie demona pokonasz, chłopie. To, że znikną jego zmysły nie zapewni ci zwycięstwa, bo JAK WIDAĆ Zaraki i w tej sytuacji potrafi sobie radę dać. Tłumaczenia? Hm... nic mnie w oczy nie zakuło. Trochę jestem zdziwiona rozpostarciem - w wersji angielskiej albo zostawiali bankai, albo pisali wielki miecz, czy coś. Ale rozpostarcie brzmi dobrze. Jakby jakaś łuna się rozprzestrzeniała na niebie ;)
Link do opinii
Inne książki autora
Zombie powder vol. 4
Kubo Tite0
Okładka ksiązki - Zombie powder vol. 4

A locomotive races across the desert, with a human body fused to the engine...the body of Wolfina's brother Emilio, one of the "hosts" of a Ring of the...

Bleach tom 14. White tower rocks
Kubo Tite0
Okładka ksiązki - Bleach tom 14. White tower rocks

Ganju i Hanatarou docierają wreszcie do Wieży żalu, w której uwięziona jest Rukia. Tam jednak spotykają niezwykle potężnego przeciwnika - Byakuyę! Gdy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy