Biała Gorączka

Ocena: 4.5 (2 głosów)
Z medycznego punktu widzenia Lemmy już dawno powinien być martwy. Po latach życia na krawędzi jego krew ma skład chemiczny, który zabiłby innego człowieka. Oto historia najostrzej imprezującego, najmocniej używającego życia szaleńca w muzycznym biznesie.

Ian Fraser Kilmister urodził się w Wigilię 1945 roku. Już jako pacholę zauważył, że laski lubią facetów z gitarą. Mając Elvisa i Buddy Holly’ego za drogowskazy Lemmy szybko wyrósł ponad lokalne walijskie zespoły, więc wyruszył do Manchesteru, na poszukiwanie nowych wrażeń. Nigdy nie obejrzał się za siebie.

Początek kariery upłynął mu na dawaniu czadu w Rocking Vicars, kręceniu się na zapleczu koncertów Jimiego Hendrixa i muzykowaniu w Opal Butterfly oraz Hawkwind. W 1975 roku stworzył legendę - formację Motörhead.

W trakcie swej trwającej trzy dekady z okładem kariery Motörhead wydali ponad 20 płyt, zdobyli nagrodę Grammy (w lutym 2005 roku, paradoksalnie za wykonanie coveru Metalliki!) i przeszli do historii rocka takimi kompozycjami jak „Ace of Spades”, „Bomber” i „Overkill”. Skład zespołu zmieniał się wielokrotnie, ale głównodowodzącym zawsze był Lemmy.

„Biała gorączka” to zapierająca dech w piersi podróż u boku faceta, którego ekscesy was ubawią, a czasem i zaszokują. U boku faceta, który pozostał wierny swojej ukochanej muzyce i swoim ulubionym grzesznym przyjemnościom. „Biała gorączka” to zaproszenie do szalonej jazdy u boku frontmana najgłośniejszego zespołu w historii rocka.

Informacje dodatkowe o Biała Gorączka:

Wydawnictwo: Kagra
Data wydania: 2010-09-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-87598-45-7
Liczba stron: 240

więcej

Kup książkę Biała Gorączka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Biała Gorączka - opinie o książce

Avatar użytkownika - blackolszi
blackolszi
Przeczytane:2016-08-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Lemmy, Lemmy... co to był za człowiek! Chyba nie ma osoby, która obracając się w kręgach rockowych, nie słyszała o Ianie Kilmisterze. Był chodzącą legendą, synonimem rock n'rolla, paskudnym łamaczem niewieścich serc. Od lat zamierzałam sięgnąć po jego biografię, tylko nigdy jakoś nie było okazji, sposobności, aż w końcu udało mi się pożyczyć tę książkę od znajomego. Od pierwszych stron wiedziałam, że czeka mnie świetna przygoda i przeniesienie się w czasie do szalonych lat początków wielkich muzyków. Lemmy czarował nas swoimi opowieściami, dygresjami i prześmiewczymi komentarzami. Nie było rozdziału, gdzie nie karmił nas swoimi podbojami miłosnymi, które podobno można było liczyć w setkach (czytając tę biografię, nie dziwię się skąd taka liczba :D ). Pisał także o spektakularnej drodze na szczyt, o wielu pijackich akcjach, o rzeczach przykrych - brakuje palców, żeby wyliczyć, o ilu osobach Lemmy pisał "nie ma go już wśród nas", "dragi zabrały go dawno temu". Smutne, ale prawdziwe. Znajdziemy tutaj całą masę problemów, z jakimi może borykać się każdy zespół - zarówno problemy personalne, problemy z tour managerami, jak i (w dużej mierze... bo Lemmy wymieniał cały wachlarz beznadziejnego zachowania tych ludzi) problemy z wytwórniami muzycznymi, które bardziej szkodziły i stopowały sukcesy, niż pomagały. Co można powiedzieć, o tej biografii? W sumie życie Lemmy'ego kręciło się głównie wokół kobiet, muzyki, pijaństwa, narkotyków, większej ilości muzyki, kobiet, większej ilości alkoholu i używek, i tak dalej i tak dalej... Jestem mile zaskoczona "Białą Gorączką". Nie dość, że czytało się ją z przyjemnością, szybko, bez większych trudności związanych ze stylem, to jeszcze Lemmy pokazał nam, że nie jest (a raczej nie był) tylko kolejną gwiazdą rocka, która za dużo pije i ćpa i bełkota bez ładu i składu. Wyłania się tutaj obraz całkiem inteligentnego człowieka, który jak wiadomo miał swoje za uszami, ale jednocześnie potrafił wyznaczyć sobie pewne granice, których nie przekraczał i za to duży plus. Wyrażał wiele ciekawych poglądów na tematy związane z kwestiami historycznymi, mówił o braku akceptacji pewnych spraw, ba! nawet możemy przeczytać o wegetarianizmie! Lemmy chciał nam przekazać jedną prawdę, która brzmiała mniej więcej tak - ludzie do padlinożercy, nie są stworzeni do jedzenia wegetariańskiego gówna, dlaczego? Bo mają jeden żołądek! Krowy, które wcinają trawkę mają aż 4 żołądki, żeby trawić to paskudztwo, ergo - żołądek człowieka bardziej nadaje się do trawienia mięcha! I na koniec moje ulubione zdanie z całej książki - "Lato '71 to był cudowny czas - w ogóle go nie pamiętam, ale nigdy go nie zapomnę." W zasadzie... my, fani Lemmy'ego też nigdy nie zapomnimy...
Link do opinii
Avatar użytkownika - NaturaLapsea
NaturaLapsea
Przeczytane:2018-01-01, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2018, Mam,

Ta książka jest jak sam Lemmy: autentyczna, pierwotna, bezkompromisowa, zabawna a czasem przerażająca. Ale nade wszystko inspirująca.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy