Bezsenność

Ocena: 2 (1 głosów)
Gdy śni ci się zawsze ten sam sen... sen, który mimo że nie jest typowym koszmarem, nie pozwala ci spać, wyrywając nawet z najgłębszego snu… sen, który zaczyna rządzić całym twoim życiem.

Gdzie szukałbyś pomocy? Jak próbowałbyś go wyjaśnić? Czy potrafiłbyś przewidzieć, do czego doprowadzi próba jego wyjaśnienia? Czy umiałbyś domyślić się, do jakiego miejsca cię zaprowadzi?

A może odpowiedź na te pytania nie jest tak oczywista, jak moglibyśmy się spodziewać? Może to, co uważamy za wytwór naszej podświadomości, ma znacznie większe znaczenie, niż moglibyśmy się spodziewać?

Informacje dodatkowe o Bezsenność:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788363942307
Liczba stron: 464

więcej

Kup książkę Bezsenność

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bezsenność - opinie o książce

Avatar użytkownika - majeczka241
majeczka241
Przeczytane:2017-02-16, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam,
Niepożądane wspomnienia tak trudno wymazać ze świadomości. Pomimo, że zostaną zakopane w najdalszych zakamarkach podświadomości, to któregoś dnia znajdą drogę, by przypomnieć o swoim istnieniu. Będą mącić, spędzać sen z powiek, usilnie niszczyć ułożony świat bohatera. Pozwolić im na dobre zawładnąć umysłem, czy na dobre tłumić wszystko w zarodku? A co, jeśli powtarzający się koszmar przeszłości, o której zapomniałaś, sprawia, że nie możesz normalnie funkcjonować z niewyspania? Bezsenność- strach przed kolejnym powrotem do strasznego wydarzenia. Otrzymałam propozycję przeczytania książki pt.: Bezsenność. Zaintrygowała mnie nie tylko tajemniczym tytułem, ciekawą okładką, ale także interesującym opisem. Zapowiadał emocjonujący thriller psychologiczny, więc czemu nie? Warto się chyba w nim zagłębić? Przecież lubię bardzo takie klimaty, gdzie strach trzyma w swoich szponach, adrenalina towarzyszy na każdym kroku, wydarzenia wbijają w fotel, a emocje wylewają się z każdej strony, by uderzyć w czytelnika z podwójną siłą. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do lektury, sądziłam, że wciągnie mnie w swoją opowieść, zapewni mi niezapomniane wrażenia. I tak było, przez jakiś czas. Później niestety wszystko się posypało nad czym ubolewam, bo książka nie jest zła, ale spodziewałam się czegoś więcej, a nie przeciętnej powieści, którą czyta się od tak bez żadnych emocji. Początek dobry, bezsenność, powtarzający się sen, zastanawianie się dlaczego to wszystko się dzieje, jaki to ma cel. Jednak z biegiem czasu historia zaczęła mnie nużyć, usypiać. Zero działania, akcji, emocji. W pewnym momencie lektura tak mnie zaczęła denerwować, męczyć niepotrzebnymi wątkami, które się ciągnęły, że książkę odłożyłam na półkę, szczędząc sobie niepotrzebnych emocji i czasu, który mogłabym poświęcić na lepszą opowieść, która od początku do końca będzie mnie trzymać w szponach niewiedzy, wciąż rozwijającej się akcji, adrenaliny. W tej w lekturze zabrakło mi tych elementów. Śmierć, hipnoza, chęć poznania prawdy ani razu mnie nie zaskoczyły, nie podniosły ciśnienia. No po prostu nic, jakby wszystko spłynęło po mnie jak po kaczce. Nie tego oczekiwałam. Chciałam wejść w podświadomość bohaterki, poznać jej myśli, przeżycia, doznania. Stać się z nią częścią, jednak w tej opowieści czułam opór. Nie potrafiłam się zgrać z postacią. Stałam tak na uboczu, obserwując ze skwaszoną miną poczynania bohaterów jakich przedstawiła mi autorka. Powieść czyta się dobrze i szybko. Pomysł przedstawienia historii też uważam za plus, ale spodziewałam się o wiele więcej. Chwilach, kiedy coś się działo, dla mnie nie miały dużego znaczenia, od tak zostało napisane, by coś wnieść do fabuły. Kreska zainteresowania wzrosła minimalnie, by zaraz opaść nie wzbudzając żadnych ciekawych emocji. Emocje przyszły i zaraz odeszły. A ja potrzebuję dreszczyku emocji, głębokiej analizy psychologicznej głównego bohatera, dlaczego dzieje się tak a nie inaczej. A tutaj wszystko było dla mnie takie obojętne, bez polotu, jakiegokolwiek pazura, który wbiłby się we mnie nie pozwalając oderwać się od lektury. Kolejne rozdziały pochłania się szybko, bo są nadzwyczaj krótkie, do tego mieszanie się teraźniejszości z przeszłością też jest ciekawe, jednak opowieść nie zachwyciła mnie tak, jak tego oczekiwałam. Nastawiłam się na arcydzieło, na historię inną od pozostałych, która zachwyci mnie pod każdym względem. Niestety tak wcale nie było, odebrała mi tylko chęci na zagłębianie się dalej. Odpuściłam sobie czytanie po połowie. Sądziłam, że jeszcze mnie czymś zachwyci, urzeknie. Niestety nie doczekałam się tego, pomimo, że lekturę czytałam grubo tydzień w chwilach wolnych od zajęć, lub podczas przerw. Kierowana ciekawością spojrzałam na ostatnią stronę i nie spodziewałam się takiego zakończenia, więc nie żałuje, że w takim momencie zakończyłam moją przygodę z czytaniem tej pozycji.
Link do opinii
Inne książki autora
Dwudziesta szósta ofiara
Monika Siuda0
Okładka ksiązki - Dwudziesta szósta ofiara

Raz po raz wołał Irmę, po czym przystawał na krótką chwilę i nasłuchiwał jakiejkolwiek odpowiedzi. A kiedy nic nie docierało do jego uszu, podejmował...

Uprowadzone
Monika Siuda0
Okładka ksiązki - Uprowadzone

Z całego serca życzyła tej kobiecie, by udało się jej uciec. Modliła się, by już więcej nie usłyszeć stukania szpilek w posadzkę nad swoją głową. Mijały...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy