Pierwszy z trzech tomów długo oczekiwanej serii Batman – Metal. Podczas dochodzenia w sprawie istnienia i właściwości różnych metali, które od wielu tysiącleci ukryte są w różnych zakątkach świata, Batman odkrywa spisek mający na celu otwarcie portalu prowadzącego do mrocznego multiwersum. Znajdują się w nim światy, w których historia potoczyła się zupełnie inaczej niż na naszej Ziemi, a ich mieszkańcy przypominają postaci rodem z sennych koszmarów.
Opowiedziana w trzech tomach Batman – Metal historia do głębi wstrząśnie bohaterami uniwersum DC Odrodzenie! Scenariusz napisali Scott Snyder (All-Star Batman) i James Tynion IV (Detective Comics), odpowiedzialni wcześniej za serie Batman i Wieczny Batman. Snują oni szeroko zakrojoną intrygę zakorzenioną w mitologii postaci Batmana. Za rysunki odpowiadają mistrzowie tacy jak: Jim Lee (Liga Sprawiedliwości), Andy Kubert (Batman. Mroczny Rycerz – Rasa Panów), John Romita Jr. (Powrót Mrocznego Rycerza – Ostatnia krucjata) oraz powracający do tworzenia przygód Mrocznego Rycerza Greg Capullo (Batman).
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach: Dark Days: The Forge #1, Dark Days: The Casting #1, Dark Nights: Metal #1–2,
Teen Titans #12, Nightwing #29, Suicide Squad #26, Green Arrow #32.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 232
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Przeczytane:2019-04-19, Ocena: 4, Przeczytałem,
NIE TYLKO „KRYZYSY”
Kiedy patrzymy na historię wydawniczą DC, słowo event od razy kojarzy nam się jednoznacznie z opowieściami z „Kryzysem” w tytule. „Kryzys na nieskończonych Ziemiach”, „Nieskończony kryzys”, „Kryzys tożsamości” czy „Ostatni kryzys” to tylko niektóre z nich, najważniejsze – i przy okazji dobrze znane na polskim rynku. Ale nie samymi „Kryzysami” wydawca ten żyje. „Batman: Metal”, czy może jak chce tego oryginał „Dark Nights: Metal”, to nie do końca rzecz tak przełomowa jak wspomniane już eventy, ale to kawał dobrego komiksu dla miłośników historii z logo DC na okładce. To też drugi crossover linii wydawniczej „Odrodzenie”, a przy okazji pierwsze jej takie wydarzenie, więc czytelnicy, nawet mimo pewnych zgrzytów, mogą już zacierać ręce.
Batman, badając sprawę tajemniczych metali, z którymi miał do czynienia na przestrzeni lat, a które w różnych miejscach świata ukryte są właściwie od wieków, odkrywa, że te połączone są z czymś większym i tajemniczym. A dokładniej z istnieniem innego, mrocznego multiwersum, znajdującego się poza granicami wieloświata, który wszyscy znają. Na dodatek jest ktoś, kto chce otworzyć prowadzący tam portal. A to, co kryje się po drugiej stronie, może okazać się niczym z najgorszych koszmarów. I to dosłownie, bo żyją tam mroczne odpowiedniki naszych bohaterów, które wyglądają jak żywcem wzięte z horrorów. Na herosów czeka kolejne ciężkie zadanie…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/04/batman-metal-1-mroczne-dni-scott-snyder.html