BAKUMAN: TOM 14

Ocena: 5 (1 głosów)

Na scenę wkracza obiecujący twórca, Tooru Nanamine, którego marzeniem jest tworzyć mangi w stylu Muto Ashirogiego. Tyle tylko, że Saikou i Shuujin nie zgadzają się z jego metodami pracy, które według nich są niegodne mangaki. Czy uda im się go powstrzymać?

Informacje dodatkowe o BAKUMAN: TOM 14:

Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2018-07-20
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8096-040-4
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Agnieszka Zychma

więcej

Kup książkę BAKUMAN: TOM 14

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

BAKUMAN: TOM 14 - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2018-08-03, Ocena: 5, Przeczytałem,

KOLEJNY MŁODY GENIUSZ

Po tym, jak pierwsze dwanaście tomów "Bakumana" pochłonąłem właściwie na raz, pojawił się spory problem - oczekiwanie na kolejne. Jeszcze czas, jakiego potrzeba było by na rynku pojawiła się trzynasta część nie był w moim przypadku zbyt długi, wynosił bowiem ok trzech tygodni, ale na czternastą czekać już musiałem ponad dwa miesiące. Warto jednak było, jak zawsze zresztą. Emocje, humor, klimat i te rozwlekłe rozmowy, które zamiast nudzić, wciągają... Wszystko to po raz kolejny pokazało mi dlaczego tak uwielbiam "Bakumana" i co wyróżnia go na tle innych podobnych serii.

Czy twórca, który sam dostaje propozycję by oceniał prace innych twórców może czuć się uprzywilejowany? A tym bardziej profesjonalistą, którego pozycja jest tak ugruntowana, że nie ma się czego obawiać? Jeśli chodzi o to pierwsze, to jak najbardziej, niestety w przypadku tej drugiej opcji mangowy świat jest bezwzględny. Przekonuje się o tym duet Muto Ashirogi, kiedy staje w obliczu oceny prac młodych twórców. Ich uwagę zwraca szczególnie jeden, Tooru Nanamine, który nie dość, że stworzył historię bardzo podobną do ich prac, to jeszcze zrobił to w lepszy, niż oni sposób. Motywuje to obu twórców do jeszcze cięższej pracy, jednak czy będą w stanie dorównać kolejnemu młodemu geniuszowi? Jednocześnie pojawia się inna kwestia – nie tylko prace Nanamine wydają się być znajome, ale tak samo jego nazwisko…

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/08/bakuman-14-tsugumi-ohba-takeshi-obata.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy