Pełna wzruszeń historia o miłości, wyborach i o tym, że czasem, żeby mówić o sobie „my”, nie wystarczy tylko się kochać.
Laura, świeżo upieczona absolwentka psychologii, poznaje chłopaka ze wsi. Alek prowadzi odziedziczone po rodzicach gospodarstwo rolne. Choć pochodzą z dwóch różnych światów, wzajemna sympatia bardzo szybko przeradza się w głębsze uczucie. Ona, zdolna i ambitna, ma przed sobą wyjazd na zagraniczny doktorat. On, prostolinijny i wielkoduszny, nie zamierza zostawić spuścizny po nieżyjących rodzicach. Czy łączące ich uczucie będzie w stanie przetrwać rozłąkę?
Róża, urocza starsza pani, po latach emigracji powraca do ojczyzny. Z braku innej możliwości zatrzymuje się w domu u nieznajomej rodziny. Chociaż Róża nie znajduje porozumienia z właścicielką, jej wielką sympatię zyskuje nastoletni syn kobiety. Rodząca się między nimi nić porozumienia sprawia, że staruszka postanawia pierwszy raz w życiu opowiedzieć komuś swoją historię. Jest to opowieść o stracie, bólu i cierpieniu, ale także o ponadczasowej miłości przezwyciężającej nawet śmierć.
Jak splotą się te dwie historie? Czy to, co zdarzyło się kiedyś, może w jakikolwiek sposób wpłynąć na gnającą do przodu przyszłość?
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 446
Na początek dostajemy do zapoznania Różę, starszą panią, która przyjeżdża do pensjonatu z dalekiej Australii aby odpocząć. Ale daleka podróż nie wiązała się tylko i wyłącznie z relaksem, bowiem kobieta szuka pamiątek z przeszłości. Jak się okazuje mieszkała kiedyś tu w trudnym czasie wojennym i jako młoda dziewczyna straciła na wojnie ukochanego. Autorka w powieść o współczesnych bohaterach wplata wątek wojenny. To historia związana z eksterminacją Żydów z ziem polskich. Wśród nich jest rodzina z małą dziewczynką oddaną później na wychowanie do rodziny polskiej, dzięki czemu unika losu rozstrzelanych w kościele.
Drugim wątkiem tej powieści jest postać świeżo upieczonej absolwentki studiów Laury, która przed wyjazdem na studia doktoranckie do Toronto spędza czas z przyjaciółkami. Pochodzi ona z bogatej rodziny, gdzie mama jest uznaną malarką, a tata znanym kompozytorem. Podczas jednej z imprez w parku poznaje Alka, chłopaka członka zespołu muzycznego. Oprócz tego prowadzi on gospodarstwo rolne po rodzicach. Jak można się domyśleć młodzi zakochują się w sobie.
Postacią bardzo wywierającą wrażenie w książce jest Konrad, młodziutki chłopak, który pracuje dorywczo u Alka. Cechuje go wysoka wrażliwość, uwielbia czytać książki i utrwalać za pomocą pióra swoje przeżycia. Nie ma tez łatwego dzieciństwa, ponieważ wywodzi się z rodziny patologiczne, gdzie alkohol jest codziennością, a bicie niejednokrotnie odczuł na własnej skórze. I tu po raz kolejny P.Przybyłek pokazuje,że nie boi się trudnych tematów, bo za patologią w rodzinie stoi obojętność środowiska, które aby nie pogarszać sytuacji i nie narażać na dodatkowe razy chłopca milczy.
Ponieważ pensjonat, w który zatrzymała się Róża znajduje się w sąsiedztwie gospodarstwa Alka drogi tych bohaterów przecinają się czego owocem jest poszukiwanie śladów z przeszłości w postaci wierszy pisanych przez ukochanego kobiety w czasie wojny.
Ktoś może zarzucić, że historia przewidywalna, że cukierkowa, może i tak, ale jednocześnie niosąca wiele ważnych przesłań, zwracająca uwagę na to, że warto zwrócić uwagę na to co dzieje się po sąsiedzku. Czy ktoś nie potrzebuje pomocy, zwłaszcza teraz, gdy każdy jest zapatrzony we własne problemy.
Bardzo mi się spodobała ta książka chociaż powiem że nie lubię wątków wojennych w opowieściach ale ta skradla moje serce. Była poruszająca i świetnie wplotła się w miłosne historię bohaterów.
Czy przeciwieństwa się przyciągają? Laura to wykształcona dziewczyna z miasta, Alek jest prostym rolnikiem na gospodarstwie. Czy taki związek ma szansę przetrwać? Jak zareagują ich bliscy?
Lubię opowieści, w których historia dotyka teraźniejszości, gdzie splatające się ze sobą wątki tworzą niepowtarzalny, nostalgiczny klimat. Tutaj losy dwóch kobiet, młodej, wchodzącej w życie wiąże się z losem staruszki, której wspomnienia z młodości kazały wrócić w rodzinne strony. Róża opowiada swoją historię młodemu chłopakowi, Konradowi, który z zainteresowaniem słucha i spisuje jej opowieść.
To właśnie Konrad, chłopak z marzeniami, nierozumiany przez rówieśników i trzymamy twardą ręką w domu, stanowi spoiwo obu historii.
Cudowna, ciepła opowieść o miłości i marzeniach, o które trzeba walczyć bez względu na przeciwności i ludzką nieprzychylność.
Róża Darska kobieta dziewięćdziesiąt - letnia postanawia wrócić z Australii do Polski, w której kiedyś mieszkała aby odświeżyć wspomnienia, znaleźć miejsca ważne dla niej. Zatrzymuje się w domku nastoletniego Konrada oraz jego rodziców. Konrad to chłopak niedoceniony przez rodziców, bity przez matkę, zakochany w książkach i pisaniu, dorabia u sąsiada Alka pomagając mu przy gospodarstwie, jednak wszystkie zarobione pieniądze musi oddawać matce, praca ta jest dla niego wybawieniem i odskocznią od problemów w domu, to właśnie w leśniczówce u Alka może bezkarnie czytać i pisać swoje opowiadania. Konrad pomimo różnicy wieku zaprzyjaźnia się z panią Różą, która rozumie pasje chłopca, dużo z nim rozmawia i motywuje. Róża opowiada Konradowi swoją bogatą historię, dramatyczne przeżycia z czasów wojny, zmianę tożsamości, ucieczkę, oraz swoją wielką miłość, która wydarzyła się nieopodal miejsca zamieszkania chłopaka. Konrad przelewa słowa kobiety na kartki swojej powieści.
Alek to dobry młody mężczyzna, jego całe życie to gospodarswo, żyje sam od śmierci swoich rodziców, stara się pomagać mieszkańcom, zatrudnia ich u siebie, jego pasją jest muzyka, pewnego dnia poznaje Laurę — absolwentkę psychologii, dziewczynę, która wiele poświęciła nauce, chce dalej się rozwijać, jest ambitna, postanawia zrobić doktorat w Toronto, gdzie przebywają jej rodzice, jest to dla niej ogromna szansa, uczyć się na tak prestiżowej uczelni. Spotykając na swojej drodze Alka dziewczyna zaczyna inaczej myślec o sobie i przyszłości, uczestniczy w jego życiu, które diametralnie różni się od tego które sama wiedzie w miejskim pośpiechu i zagonieniu. Alek w życiu kieruje się innymi wartościami, dla niego liczy się ciężka praca rąk, nie umysłu, jednak pomimo tych różnic, młodzi fantastycznie dogadują się, rodzi się miedzy nimi uczucie.
Czy mają szansę na wspólne życie?
Zakończenie nieprzewidywalne, autorka zrobiła nam ogromną niespodziankę, pisząc książkę w książce.
Laura, świeżo upieczona absolwentka psychologii, poznaje chłopaka ze wsi. Alek prowadzi odziedziczone po rodzicach gospodarstwo rolne. Choć pochodzą z dwóch różnych światów, wzajemna sympatia bardzo szybko przeradza się w głębsze uczucie. Ona, zdolna i ambitna, ma przed sobą wyjazd na zagraniczny doktorat. On, prostolinijny i wielkoduszny, nie zamierza zostawić spuścizny po nieżyjących rodzicach. Czy łączące ich uczucie będzie w stanie przetrwać rozłąkę?
Róża, urocza starsza pani, po latach emigracji powraca do ojczyzny. Z braku innej możliwości zatrzymuje się w domu u nieznajomej rodziny. Chociaż Róża nie znajduje porozumienia z właścicielką, jej wielką sympatię zyskuje nastoletni syn kobiety. Rodząca się między nimi nić porozumienia sprawia, że staruszka postanawia pierwszy raz w życiu opowiedzieć komuś swoją historię. Jest to opowieść o stracie, bólu i cierpieniu, ale także o ponadczasowej miłości przezwyciężającej nawet śmierć.
Agata nie potrafi pogodzić się z odejściem Alana. Porzuca swoje dotychczasowe życie i postanawia odzyskać ukochanego. Pełna nadziei, chce mu pomóc uporać...
Co powinna zrobić kobieta, której mąż zamiast ciepła domowego ogniska, woli ganiać po lasach w poszukiwaniu skarbów? Zuzannie wydaje się...
Przeczytane:2019-05-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
W ostatnim czasie mam ogromne szczęście do powieści, które zawierają wspomnienia z wojny. W każdej ten trudny temat jest ujęty inaczej, z innej perspektywy, w innych okolicznościach, w innej lokalizacji geograficznej. Jednak strach, ból i cierpienie zawsze są tak samo przejmujące. Agata Przybyłek postawiła w powieści "Bądź przy mnie zawsze" na przeciwieństwa oraz ideę dokonywania wyborów.
Laura jest absolwentką psychologii, która po wakacjach planuje wyjechać do Kanady, by zrobić doktorat. Jednak świętując z przyjaciółkami tytuł magistra poznaje Alka - gitarzystę pasjonata, prowadzącego gospodarstwo rolne. Świetnie im się rozmawia, Laurze udaje się nawet posłuchać próby jego zespołu. Finalnie dziewczyna z miasta zaczyna coraz częściej bywać na wsi Alka, gdzie piękno łąk, lasu oraz zabytków lokalnej architektury ją urzeka. Dodatkowo koją rozmowy z gospodarzem, który wprawdzie zakończył edukację na liceum a los nie obszedł się z nim łaskawie, ale jest doskonałym kompanem w codziennym życiu. Od chwili, gdy w samotnym życiu chłopaka pojawiła się Laura, jego życie nabrało kolorów, smaków i uczuć.
Alberta to zgorzkniała i nie budząca zaufania kobieta, która cieszy właśnie z pieniędzy uzyskanych za wynajęcie pokoju. Z Sydney przyleciała prawie dziewięćdziesięcioletnia Róża Darska, która pragnęła przed śmiercią pożegnać się ze stronami, z których pochodzi oraz z mężczyzną uwiecznionym na czarno-białej fotografii. Mocno polubiła syna właścicieli - czternastoletniego Konrada i stała się dla niego inspiracją do napisania książki. Chłopak ucieka przed bijącymi go rodzicami do pracy u Alka a później cieszy się ciszą na leżaku przed leśniczówką.
"Nie jest sztuką powielać to, co robią i mówią tłumy, ale sięgać po to, co niezgłębione. Badać niszowe. Taką naturę mają prawdziwi wielcy tego świata." *
Czworo głównych bohaterów, których losy splatają się w sielskim klimacie wsi. Laura z Alkiem przeżywają wzajemną fascynację, dziewczyna poznaje losy mieszkających tu wcześniej ludzi, historię budowy leśniczówki oraz okoliczności pożaru kościoła podczas wojny. Dowiaduje się o magii pewnej kapliczki, a jednocześnie bije się z myślami czy nie odwołać wyjazdu do Kanady. Dobrze jej tutaj, z nim.
Opowieść, jaką Róża przekazuje Konradowi dotyczy wojennych czasów i pewnej żydowskiej dziewczynki, Mindzi, która miała tylko dwanaście lat, gdy do wsi weszli Niemcy. Dla swojego dobra została oddana obcym ludziom, choć rodziców przepełniał żal. Z jakim brzemieniem i wspomnieniami musiała się mierzyć? Czy odnalazła miłość wśród śmierci i strzałów? Czy przeżyła wojnę?
Miasto kontra wieś. Wykształcenie kontra jego brak. Starość kontra młodość. Powolne żegnanie się z ukochanymi miejscami kontra walka o lepszą przyszłość. Co wyniknie z tych kontrastów? Jakie decyzje będą podejmowali bohaterowie? Czy zawsze właściwe?
Historia Róży pomogła Konradowi powalczyć o marzenia a Laurze zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze, czym jest prawdziwa miłość i że trzeba o nią walczyć.
Agata Przybyłek stworzyła powieść, w której wiele płaszczyzn i tematów się przeplata, jednocześnie kontrastując. Wielokrotnie uderzało we mnie wojenne cierpienie, tragiczne wydarzenia, śmierć i strach. Przed oczami jako żywi stali Ci, którzy szli na rzeź, tęskniące za walczącymi żony, przestraszone dzieci oraz ukrywający się partyzanci.
Teraźniejszość porusza wprawdzie inne problemy, lżejsze, bo nie obciążone śmiercią od kul czy w płomieniach, ale wcale nie łatwiejsze do rozwiązania. Jest przemoc wobec dzieci, kłamstwa dotyczące najbliższych, zdrady i niepewność, a także cudownie uratowane życie.
Lekkość stylu, poprawność języka, intrygująca fabuła oraz barwni bohaterowie to niewątpliwe plusy tej powieści, którą czyta się szybko i z przyjemnością.
"Ludzie nieczytający książek zamiast żyć, tylko wegetują." **
Podsumowując - "Bądź przy mnie zawsze" to opowieść o losie, który czasami ludzi obdarza miłością a czasem mimo niej - rozdziela. To historia o dwóch zakochanych parach - teraźniejszej i z przeszłości. Która miała więcej szczęścia? Bo miłości nie będziemy porównywać. Książka o tęsknocie, rozterkach, trudnych wyborach, radości z drobiazgów oraz wzruszeniach, które i Ciebie drogi czytelniku, nie ominą.
*A. Przybyłek, "Bądź przy mnie zawsze", IV Strona, Poznań 2017, s. 200
** Tamże, s. 98
recenzja pochodzi z mojego bloga: