Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach

Ocena: 4 (3 głosów)

Alice Bassi, singielka (nie z wyboru), z trzydziestką na karku i pracą bez widoków na błyskotliwą karierę, odbiera wiadomość o ślubie swojego byłego chłopaka jako przysłowiowy gwóźdź do trumny. Jakby tego było mało, Davide, przystojniak, który zaczął pracę w jej firmie - małej stacji telewizyjnej -  ma przeprowadzić  redukcję personelu. Reasumując, nic nie idzie po myśli bohaterki. Przynajmniej do momentu, kiedy spotyka Tia, młodego aktora przekonanego, że klucz do sukcesu jest tylko jeden i jest nim astrologia. Ale nie ta publikowana na łamach kolorowych magazynów, tylko ta ,,prawdziwa" związana z umiejętnym czytaniem gwiazd, które skrzą się na nieboskłonie tylko po to, by wskazywać nam pomyślne dni dla sfery zawodowej i dla znalezienia drugiej połówki. Choć sceptyczna, Alice postanawia spróbować i zaczyna umawiać się z mężczyznami spod znaku zodiaku kompatybilnego z jej znakiem. Niestety, dopasowanie astrologiczne nie uchroni jej przed nieodpowiednimi znajomościami, okrutnymi rozczarowaniami i nieprzyjemnymi niespodziankami. Podobnie jak nie będzie miało wpływu na to, że Davide z każdym dniem będzie coraz bardziej pociągający. I tak, krok po kroku, Alice odkryje, że być może prawdziwa miłość, wcale nie jest zapisana w gwiazdach...      

Informacje dodatkowe o Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328703513
Liczba stron: 560

więcej

Kup książkę Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach - opinie o książce

Avatar użytkownika - agoosiaczek
agoosiaczek
Przeczytane:2017-01-17, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Ojjj, ciężko było doczytać do końca. Zapowiadało się fajnie, i do mniej więcej połowy naprawdę przyjemnie się czytało. Później nagromadzenie terminologii astrologicznej i horoskopowe wtręty w niemal co drugim zdaniu zaczęły mnie męczyć i przytłaczać. Trzeba przyznać - autorka naprawdę dobrze przygotowała się do opisania tematu horoskopu, jednak momentami aż do bólu szczegółowe opisy ascendentów, domów, aspektów i całej reszty odbierały mi całą przyjemność z lektury i po prostu omijałam te fragmenty. Ale może właśnie to niektórych przyciągnie do tej książki? :) Bo wiecie, niby nikt nie wierzy w horoskopy, ale każdy swój czyta przy nadarzającej się okazji :) Nie polecam, ale i nie zniechęcam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - natalia6202
natalia6202
Przeczytane:2016-12-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Recenzja również na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com

" Są takie dni, że czujesz to przez skórę. Budzisz się i wiesz, że nic nie potoczy się po twojej myśli, że najlepiej będzie zostać w łóżku, odwrócić się  do ściany i naciągnąć kołdrę na głowę. "

Alice przez pięć lat była w związku i tak nagle już w nim nie jest. I chociaż minęły dwa lata, ona nadal czuje żal. Jej książę zwiał do innej kobiety, teraz bierze z nią ślub i oczekuje dziecka. Happy endu nie ma, happy end postanowił sobie zrobić wakacje i żart z życia Alice. To nie ona jest Kopciuszkiem, czy też Śnieżką.
Żeby było w jej życiu weselej, stacja telewizyjna, w której pracuje upada, a wielu ludzi otrzymuje zwolnienia. Alice jest zdruzgotana, nie ma siły na nic, jednak w jej życiu pojawia się kolega z pracy, który zaczyna opowiadać o swojej astrologicznej pasji i biadoli o znakach zodiaku i ich symbolice. Natchnięta przez kolegę postanawia zacząć umawiać się na randki, które nie zawsze wychodzą jej na dobre i przekonuje się, że cała symbolika i przeznaczenie zapisane w gwiazdach, nie do końca są prawdziwe.

Alice  jest trzydziestoletnią singielką, która tak naprawdę nie wie, co ma robić z życiem.
Jako singielka umawia się na wiele randek, zresztą robi to za namową kolegi - Tia. Poznaje wielu facetów. Każdy mężczyzna jest inny, ma swój charakter i wnosi do książki wiele komizmu. W zasadzie książka skupia się głównie na randkach i facetach, a każdy kolejny to nowe, zabawne historie i przeżycia.
Jednak niestety żaden z nich nie jest tym, którego Alice sobie wymarzyła.
Jej życie jest do bani, a wszystko zawaliło jej się dwa lata temu i od tamtego czasu jeden problem, pociąga za sobą kolejne.
Ale po każdym zachmurzeniu i burzy wychodzi słońce. Czy tym razem też tak będzie? Czy do Alice uśmiechnie się los i pozwoli zasmakować szczęścia?


"- Alice, mamy problem.
- O co chodzi?
- Marlin nie podoba się konspekt.
- W jakim sensie? Wolałaby go na pachnącym papierze? "


"Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach", to książka, do której podeszłam sceptycznie nastawiona. Nie oczekiwałam zbyt wiele. Nastawiałam się na dość nudną lekturę, przy której się zanudzę. Wpływ na to miały odniesienia do znaków zodiakalnych, które kojarzą mi się z jednym wielkim kłamstwem i nudą.
I takie podejście na dobre mi wyszło, bo zostałam miło zaskoczona.
Znaki zodiakalne okazały się całkowicie inne, niż te, które miałam w podświadomości, to nie są te gazetowe horoskopy, tylko prawdziwa astrologia, a przynajmniej tak mi się wydaje, bo się na tym kompletnie nie znam. I tak naprawdę one nie są takim głównym tematem książki, są ważne, bo to dzięki nim Alice poznaje facetów i powstaje komiczna opowieść, ale główny temat jest całkowicie inny.
Jeśli zaś chodzi o całokształt, to zdecydowanie nie jest to jakaś porywająca lektura, którą przeżywamy i obawiamy się o życie bohaterów. Nie ma tu napięcia i buzujących emocji, nie jest to historia z ogromną ilością akcji i fabułą powalającą na kolana. Jest to książka na raz, przy której spędza się miło czas i nie oczekuje od niej wiele. To taka komedia, która zapewnia dużą dawkę humoru i nie pozostaje na długo w pamięci czytelnika. Takie książki czasami są potrzebne, dla odmóżdżenia i pośmiania się.
Słyszałam, że jest to coś podobnego do książek o przygodach Bridget Jones. Czy utożsamia się z jej przygodami? Nie wiem, ale wiem, że jeśli chodzi o filmową Bridget, to Alice mi ją bardzo przypomina i fabuła jest zdecydowanie podobna.
Całość czyta się naprawdę szybko. Wystarczy usiąść z książką i od razu się przepada w dowcipnych i kąśliwych tekstach. Ciągła dawka humoru sprawia, że nie zauważa się szybko mijających stron i kiedy zbliża się koniec, powstaje pytanie i ogromne zdziwienie "To już koniec? Tak szybko?".
Z historią Alice mimo wszystko jest ciężko się rozstać, bo chociaż nie jest to lektura porywająca, to przepada się w niej, dzięki dawce humoru, jaką zapewnia.

" - Alice, nie! Nie pozwalam. Nie depiluj się.
- A właśnie, że tak. Idę się ogolić.
Staję przed barmanem i odsuwam telefon od ucha, ale się nie rozłączam.
- Przepraszam, mam trochę osobliwe pytanie, czy nie macie przypadkiem golarki? Takiej jednorazowej? Wie pan, o co mi chodzi? "

Link do opinii
Któż z Was nie interesuje się astrologią i czytaniem horoskopów? Moje drogie Panie, czy zastanawiałyście się jaki wpływ mają na Was mężczyźni spod danego znaku zodiaku? Książka napisana jest z lekkim przymrużeniem oka. Jest łatwa i przyjemna w odbiorze, do tego momentami rozbawi nas do łez. Główna bohaterka Alice to trzydziestolatka, której do szczęścia brakuje tylko wymarzonego księcia z bajki. Tylko czy, aby na pewno tacy mężczyźni istnieją? Kiedy w pracy poznaje Tio, staje się jej przyjacielem, a do tego zaszczepia w niej miłość do astrologii. To dzięki niemu, wkracza w inny wymiar rzeczywistości, odkrywa, że gwiazdy to nie tylko piękny widok na niebie, ale każda w nich skrywa w sobie niejaką tajemnicę. Tylko czy rzeczywiście miłość jest zapisana w gwiazdach? "Zbyt często my, porzucane kobiety, mamy skłonność do zamykania się w sobie, zawieszania głowy, przekonania, że nie zasługujemy na dobre słowo. Ale kto powiedział, że jesteśmy jakimiś wyrzutkami bez cienia godności? To oni się powinni wstydzić, zaciekli łamacze serc, seksturyści, specjaliści od tanich uczuć." Kiedy w naszym życiu pojawiają się jakieś rozczarowania czy niepowodzenia miłosne, łapiemy się każdej możliwej metody, by szczęście w końcu się do nas uśmiechnęło. Czasami jednak te wybory są dość abstrakcyjne, a mimo to, bohaterka się ich chwyta. Jeśli miałabym porównać naszą Alice do jakiejś innej bohaterki, zdecydowanie byłaby to Bridget Jones. W pracy nie zawsze idzie po jej myśli, w życiu osobistym nic układa się tak jakby chciała, a do tego ma ciągłe problemy z mężczyznami. "Wiem, że jestem niemiła. Przechodzi mi przez myśl, że może traktuję go zbyt oschle. Ale szybko przypominam sobie, co mi zrobił i że kopnięcie go w tyłek i zrzucenie ze schodów byłoby aktem miłosierdzia z mojej strony." Całość czyta się szybko, powieść jest zabawna. Nie znalazłam chyba rozdziału w którym coś by mnie nie śmieszyło. Czy jednak książka porwała mnie? Nie jestem jakoś szczególną fanką horoskopów, choć zdarza mi się je od czasu do czasu czytać, to nie przywiązuję do nich jakiejś szczególnej wagi. Mimo wszystko przy książce spędziłam miło czas. Dostarczyła mi mnóstwo pozytywnych wibracji, ale i chwile refleksji. Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach to typowa powieść dla kobiet, które uwielbiają sporą dawkę śmiechu. Fani książek Bridget Jones będą zachwyceni. Autorka próbuje uświadomić nam, że na wszystko potrzeba czasu, że wszystko co robimy na siłę, nie wychodzi.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy