Trzynastoletni Dawid pod nieobecność rodziców zamieszkuje u ich znajomego, Melchiora Rasmusena, właściciela Antykwariatu pod Błękitnym Lustrem w podupadłej dzielnicy portowej. Pewnego ranka Melchior znika. Pozostawiona przez niego krótka wiadomość pozwala Dawidowi i jego nowej koleżance Larisie podjąć poszukiwania. Stopniowo zaczynają oni odkrywać dziwne okoliczności zaginięcia Melchiora. Wkrótce będą się musieli zmierzyć z niełatwymi pytaniami na temat ludzkiego życia.
Wydawnictwo: Zakamarki
Data wydania: 2014-09-29
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 172
Język oryginału: Szwedzki
Tłumaczenie: Barbara Gawryluk
Pierwsza część przygód Dawida i Larisy. Porwany zostaje przyjaciel Dawida, pan Melchior. Nastolatkowie uwalniają go i odkrywają tajemnicę - mężczyzna żyje już ... 140 lat, dzięki tajemniczej miksturze Karola Darwina, którego poznał osobiście...
"Liść na drzewie jest jak ludzkie życie, pomyślałem. Rozwija się, zielenieje, żółknie, aż w końcu opada na ziemię. Liście umierają, ale drzewo żyje dalej. Podobnie jak ludzie - umierają, ale ludzkość żyje nadal i jest coraz potężniejsza tak jak pień drzewa."
Książki skierowane dla dzieci i młodszej młodzieży zawsze wywołują u mnie wiele zachwytu. Bardzo lubię po nie sięgać, ponieważ przenoszą mnie do niewinnego świata, w którym wszystko jest łagodne i proste do rozwiązania, a bohaterowie, którymi są nastolatkowie zawsze wykazują się niebywałą inteligencją.
Takie książeczki mają w sobie pewną magię, ciekawą fabułę, która zawsze podoba się mi, a także wyjątkową akcję.
"Antykwariat pod Błękitnym Lustrem", to wyjątkowa książeczka, opowiadają jedną z przygód Dawida i Larisy. Jest to początek ich znajomości oraz przyszłości, która ich czeka. Oboje poznają się w gimnazjum, na jednej z lekcji, podczas której Larisa od razu zwróciła uwagę Dawida.
Chłopak, chociaż nieśmiały postanawia porozmawiać z nią i tak oto rozpoczyna się ich wielka przygoda. Niedługo po tym, jak się poznali, Melchior, opiekun Dawida znika, pozostawiając po sobie jedynie szyfr z liczb. Para próbuje rozwiązać go, a to doprowadza ich do odkrycia wielu tajemnic, które okazują się być zaskakujące, jak również niebezpieczne.
Dawid od zawsze był nieśmiały chłopcem, który nie rozmawiał z nikim. Wolał marzyć i obserwować otaczający go świat. Rozmowy nie podobały mu się, nie czuł, że potrzebuje tego. Aż w końcu poznał Larisę, przed którą otworzył się.
Jego rodzice są biologami, którzy wyjechali do Nigerii. Chłopiec nie chciał zmieniać miejsca zamieszkania, ponieważ nie lubi zmian, a więc został pod opieką Melchiora, w Antykwariacie pod Błękitnym Lustrem.
Larisa pochodzi z Rosji, ale potrafi posługiwać się szwedzkim językiem, którego nauczyła ją babcia. Jest dziewczyną odważoną i pewną siebie, która nie ugina się przed innymi, a nawet przed nauczycielami, wie czego chce i do tego dąży. Zawsze dba o swój interes.
Larisa, jak zarówno Dawid są wyjątkowo inteligentni i bardzo szybko przyswajają wiedzę. Oboje świetnie bawią się w swoim towarzystwie i wzbudzili moją sympatię. Ciekawi świata i głodni wiedzy. Bardzo polubiłam ich za styl bycia, charakter oraz zachowanie, które jak na ich młody wiek jest wyjątkowo dojrzałe.
Poznawanie razem z nimi tajemnic oraz przeżywanie przygód było naprawdę fantastyczną przygodą. Wczułam się w lekturę i bardzo szybko ją przeczytałam. Jest to z całą pewnością historia, którą powinniśmy wszyscy poznać. Niewinne oderwanie od rzeczywistości i świat prosty, w którym problemy można szybko rozwiązać.
Z przyjemnością poznam kolejne losy bohaterów, które jestem pewna, że tak samo jak i te pochłoną mnie w całości.
Zachęcam was zatem do przeczytania "Antykwariatu pod Błękitnym Lustrem". Jest to wyjątkowa i krótka historia młodszej młodzieży, która wywołuje uśmiech na twarzy oraz przywołuje ciepłe uczucia w sercu. Poznacie Darwina, a także odkryjecie sposób na bycie wiecznie młodymi. A dodatkowym uzupełnieniem całości są ilustracje, które przykuwają uwagę.
Dzięki Wydawnictwu Zakamarki miałyśmy z Helenką ogromną przyjemność poznać pierwszą część serii o Dawidzie i Larisie. Prawdę mówiąc gdybym sama czytała tę książkę to w 30 min i koniec, ale bardzo zależało mi na opinii mojej córki. Czytaliśmy ją wieczorami po rozdziale (nie zawsze w całości) Najlepszy moment w książce był jak w pewnym momencie nasi młodzi bohaterowie musieli zejść do piwnicy skąd dobiegały dziwne dźwięki, krzyki, nagle moja Hela mówi „Mamusia nie idź tam..” Helenko, ale musimy dowiedzieć się, co tam jest! Ok, Idź, ale uważaj ok?! No sami powiedźcie jak tu nie kochać te nasze pociechy. Nawet nie macie pojęcia, jaka duma rozpiera mnie w takich chwilach jak teraz podczas czytania książki.
Trzynastoletni Dawid zamieszkuje pod dachem Melchiora Rasmusena przyjaciela rodziny tym samym chłopak pracuje w księgarni, w której czuje się trochę samotnie. Sama księgarnia nie ma dużego ruchu i często pojawiają się starsze osoby. Pewnego razu do klasy Dawida dołączyła dziewczyna Larisa. Młodzi od razu znaleźli wspólne zamiłowanie do nauki, ale nie tylko. Właściciel nie należy do rozrywkowych osób, więc w momencie, kiedy dochodzi do zniknięcia gospodarza sprawa zaczyna nabierać tępa.
„Antykwariat pod Błękitnym Lustrem” to historia, która zapiera dech w piersi młodego czytelnika, ale i dorosły znajdzie chwilę relaksu przy lekturze. Podobają mi się książki, które oprócz fascynującej historii przygód mogą uczyć bądź zmuszać do zastanowienia się nad refleksją we współczesnym świecie i metodami jego funkcjonowania. Nasz Melchior ukrywa pewną tajemnice, która jakby dostała się w niepowołane ręce mogłaby wywołać ogromne zamieszanie na skale klęski żywiołowej, ale o tym dowiecie się czytając tę książkę. W książce poznacie ludzi (nie zawsze dobrych)i ich zamiłowanie do nauki do takiego stopnia że są wstanie porwać człowieka żeby tylko otrzymać to nad czym pracowali całe życie. Czy istnieje serum na długowieczność? Czy nauka może mieć negatywny wpływ na ludzkość?
Z tego, co się orientuje seria liczy pięć tomów, a szósty w przygotowaniu, więc przygody na długie letnie wieczory, ale i nie tylko. To jak? Gotowi na kolejne przygody Dawida i jego czarującej oraz bardzo inteligentnej przyjaciółki.
Z moją Helenką polecamy i zachęcamy do przeczytania tej serii.
Już dawno nie czytałam książek skierowanych dla dzieci. Ostatnio coś częściej czytam lektury kobiece, romanse, obyczaje. I choć dobrze się przy nich bawię, to czasem brakuje mi powrotu do dzieciństwa. Dlatego też sięgnęłam po tą lekturę.
"Antykwariat pod Błękitnym Lustrem" opowiada historię dwójki bohaterów, którzy muszą rozwiązać pewną zagadkę. Dawid jest trzynastoletnim chłopcem, którzy zaczął uczyć się w gimnazjum. Do jego klasy doszła pewna dziewczynka - Larisa. Oboje od razu złapali wspólny kontakt. Łączyło ich zamiłowanie do nauki.
Jednak fabuła jest nieco kryminalna. Dawid mieszka u znajomego rodziców, u Melchiora, który pewnego dnia po prostu znika. Jako, że dla Dawida było to dziwne, wraz z Larisą postanowili odnaleźć Melchiora. Musieli przy tym rozwiązać kilka zagadek i ruszyć głową.
Książka mi się spodobała. Nie jest wymagająca, fabuła jest bardzo prosta. Ale właśnie dzięki niej i także wykreowanym bohaterom, może pokazać, że warto się uczyć, że wiedza jest ważna w naszym życiu. Bez niej młodzi bohaterowie by sobie nie poradzili. I to jest najwspanialsze w powieści. Pokazuje, że warto być ciekawym świata, poznawać go, uczyć się i rozumieć. Chyba ten aspekt przypadł mi najbardziej do gustu.
Choć fabuła najbardziej jest zbliżona do książek kryminalnych (znika człowiek, trzeba go odszukać, uratować itd), to jest w niej też wątek fantastyczny. Przyznam się, że go się w ogóle nie spodziewałam, bo gdzie fantastyka w kryminalnej opowieści. Jednak ten element fantastyki fajnie się wkomponował w całą historię.
Jako, że jest to pierwszy tom liczący tylko 172 strony, to bohaterów nie poznałam jeszcze dość dobrze. Na pewno widać, że Larisa kocha wiedzę. Dla niej nauka to coś ważnego i często nawet sama lubi się dokształcać. Dla niej dziwnym jest mało zadań domowych i brak chęci do poznania nowych rzeczy. Jest ciekawa i mądra. Dla Dawida natomiast nauka w szkole nigdy nie była problemem. Jednak nigdy też nie myślał o szukaniu wiedzy na własną rękę. Żył sobie wygodnie, jak i nauczyciele. Jednak po poznaniu Larisy w pewien sposób się odmienił.
Melchior to też osoba, dla której wiedza to potęga. W ogóle w fabule wiedza, znajomość świata, pojęć, bardzo się liczy. Na każdym kroku można zauważyć, że fajnie jest wiedzieć coś nowego, fajnie jest się uczyć i nauka ta może się przydać w codziennym życiu, czy podczas odkrywania kryminalnych sekretów. ;)
Książeczkę się szybko czyta. Historia nie jest zakończona w połowie wątków. Wszystko autor rozwiązał, choć zapewne dalsze tomy nadal dotyczą przede wszystkim sekretu Melchiora i jego arcywroga. Choć, aby się o tym przekonać, muszę dopiero poznać następne książki.
Kilka słów pasuje też dodać na temat oprawy graficznej. Książka jest przepięknie wydana. Rysunki, czarno białe jakby ryciny idealnie pasują do tematyki historii. Tworzy się też dzięki nim tajemniczy klimat. Każdy rozdział ma swój rysunek, który troszkę mówi o treści, ale też dodaje uroku i sprawia, że książka zyskuje na wartości.
Podsumowując, książkę polecam. Można przy niej miło spędzić czas. :)
Lasse, Maja i Miranda, korzystając z ostatnich dni wakacji, rozbijają namiot na kempingu nad jeziorem. Panuje tu przyjemna, leniwa atmosfera. Wkrótce jednak...
Valleby zostało zasypane fałszywymi banknotami. Wiele wskazuje na to, że pieniądze produkowane są w szkole Lassego i Mai! Żeby złapać winnego, konieczne...
Przeczytane:2019-02-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Szwedzki pisarz - Martin Widmark - zaistniał w życiu mojej córki i moim za sprawą serii 'Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai'. Kiedy przeczytałyśmy już wszystkie części (Pati wszystkie... a mnie zostało kilka) postanowiłam sprawdzić kolejną serię 'Dawid i Larisa' przeznaczoną dla nieco starszych czytelników. Jej pierwszy tom nosi tytuł "Antykwariat pod Błękitnym Lustrem". Zapraszam na moje wrażenia z podróży na wyższy stopień wtajemniczenia.
Dawid Landgren ma trzynaście lat jest spokojnym i dobrze uczącym się uczniem gimnazjum. Chłopiec jest małomówny i nie wyrywa się do odpowiedzi. Jego rodzice wyjechali nadzorować budowę zapory wodnej w Nigerii i synowi wynajęli na ten czas pokój u znajomego - właściciela Antykwariatu pod Błękitnym Lustrem - Melchiora Rasmusena.
Pewnego dnia Melchior znika a Dawid nie ma pojęcia co się stało. Znajduje jedynie niebieską kartkę z ciągiem cyfr... Co oznaczają? Trudno odgadnąć, gdyż chłopiec posiada niewielką wiedzę o Rasmusenie i ewentualnych tajemnicach jego życia. Wraz z koleżanką z klasy Larisą, która przyjechała z Rosji, starają się rozwikłać zagadkę dziwnej wiadomości od antykwariusza. Czy im się to uda? Gdzie doprowadzą ich ślady? Jak bardzo wiedza Larisy o układzie okresowym pierwiastków czy umiejętność programowania przydadzą im się podczas poszukiwań? Przekonajcie się sami.
To seria bardzo odmienna od 'Biura Detektywistycznego Mai i Lassego', która ukierunkowana na młodszych odbiorców tchnęła realizmem, by w sposób logiczny dzieciaki wszystko zrozumiały. Tym razem jednak nie wszystko jest namacalne, konkretne i przyznaję, że tajemnica kryjąca się w życiu Melchiora, jest dość zaskakująca i trudna do uwierzenia. Ale to wcale nie oznacza, że mi się nie podobało...
Książeczka ma poręczny format, twardą oprawę, dość szczegółowo ale w sposób prosty rozpisane wydarzenia a każdy rozdział rozpoczyna się czarno-białą grafiką papugi (która w tej historii dostarcza nieco humoru) oraz całostronicową scenką obrazującą treść. To świetna przygoda dla młodych detektywów, którzy będą podążali tropem dokonań znanych na całym świecie naukowców a intrygującą i sensacyjną tajemnicę spróbują rozwikłać bez pomocy dorosłych. Przecież nie mogą o tym nikomu powiedzieć!
"Wiedza to coś, co można gromadzić." *
Podsumowując - "Antykwariat pod Błękitnym Lustrem" to opowieść pełna tajemnic i zagadkowych wiadomości, z odrobiną chemii, historii oraz nauki. Z kart książki wyłaniają się Mendelejew czy Darwin oraz ostrzeżenie przed tym, jakie niebezpieczeństwa kryje sieć internetowa. Jest napięcie, sprytne poczynania bohaterów oraz zaskakujące odkrycia. Sprawdźcie czy to seria dla Was, dla mnie po lekturze tomu pierwszego apetyty wzrósł.
* M. Widmark, "Antykwariat pod Błękitnym Lustrem", Wyd. Zakamarki, Poznań 2018, s. 76
recenzja pochodzi z mojego bloga: