Trzynastoletnia Ray budzi się w piwnicy zamkniętego budynku. Pozbawiona wspomnień dziewczyna nie wie nawet, jak się tam znalazła. Kiedy szuka wyjścia, pojawia się przed nią chłopak owinięty bandażami. W ręku trzyma broń przypominającą kosę boga śmierci, którą chce zaatakować dziewczynkę… Co to za miejsce? Dlaczego ją tu zamknięto? Dla Ray rozpoczyna się właśnie śmiertelnie niebezpieczna ucieczka!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2018-08-01
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Karolina Balcer
Przeczytane:2018-09-25, Ocena: 4, Przeczytałem,
KIMŻE JESTEŚ?
Polski rynek mangowy ma się naprawdę dobrze. Świadczy o tym nie tylko ilość regularnie wydawanych serii, ale także fakt, że co chwila dochodzą do nich zupełnie nowe tytuły. I to nierzadko mało znane. Jednym z nich są „Aniołowie zbrodni”, historia oparta na grze komputerowej, która na papier przeniesiona została jednak w naprawdę intrygujący sposób.
Trzynastoletnia Rachel Gardner budzi się w pustym pomieszczeniu skąpanym w nienaturalnym księżycowym blasku. Nie wie, gdzie jest, nie wie co się dzieje, ma przy sobie jednak torbę z zestawem do szycia i chusteczkę, a w głowie jedną myśl – odnaleźć rodziców. Pamięta też, że powinna być w szpitalu, ale to nie jest szpital – a jeśli jest, to nie ten sam, do którego trafiła. Czemu tam trafiła? Tajemniczy głos pytający ją o to budzi wspomnienia – ponieważ widziała, jak ktoś został zamordowany. Ale kto? Dlaczego? Dla Rachel zaczyna się gra. Zamknięta w budynku, nie mając pojęcia co na nią czeka, zaatakowana zostaje przez tajemniczą postać z kosą w ręku. Teraz czeka na nią walka o przetrwanie i odkrycie tajemnicy tego, co się dzieje…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/09/anioowie-zbrodni-1-makoto-sanada-kudan.html