Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej

Ocena: 5.62 (13 głosów)

ONA NIOSŁA NADZIEJĘ NAJSŁABSZYM. ON DAWAŁ JEJ SIŁĘ.

Warszawa, 1940 rok. Gdy naziści tworzą getto w okupowanej stolicy, Irena nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. W jego murach zamknięto przecież tysiące osób potrzebujących pomocy... Jej pomocy. Dzięki wsparciu przyjaciół dziewczyna wyprowadza żydowskie dziecko na aryjską stronę - najpierw jedno, potem drugie, a później kolejne. Nadaje im nową tożsamość, a prawdziwe nazwiska zapisuje na bibułkach, które potem starannie ukrywa.

Wie, jak wiele ryzykuje, ale każdego dnia wraca do getta. Bo za jego murami pozostał ktoś jeszcze, ktoś najbliższy sercu Ireny - Adam, miłość jej życia...

Niezwykła historia Ireny Sendlerowej, jednej z największych bohaterek XX wieku, którą wreszcie możemy poznać taką, jaka była: pełną pasji, niezłomną i gotową do poświęceń. Poruszająca opowieść o sile charakteru i uczuciu, które rozkwitło w cieniu wojny.

Dzięki swojej odwadze ocaliła tysiące dzieci.

Czy uda jej się ocalić także miłość?

Informacje dodatkowe o Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788324084005
Liczba stron: 384

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej - opinie o książce

Avatar użytkownika - PannaPinko
PannaPinko
Przeczytane:2022-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022, 26 książek 2022,

Warszawa, 1940 rok; codzienność wydawała się wtedy jeszcze bezpieczna. Co prawda chodziły słuchy o atakach Niemców, jednak uważano to w dużej mierze za plotki. Do czasu.
Gdy wrodzy żołnierze zgodnie z rozkazami dzielą miasto, przesiedlając Żydów do nowo utworzonego getta, na mieszkańców padł blady strach. Już wcześniej na ludność żydowską nakładano coraz to nowsze obostrzenia, a ich majątki często rozkradano. Ludzie znikali bez śladu. A jednak dopiero tak jawne wyselekcjonowanie ich spośród tłumu warszawiaków sprawił, że wszyscy zaczęli drżeć o swoje życie. Jej znajomi także znikali, jeden po drugim- część wywieziona do obozów poza miastem, reszta zamordowana na progu własnych domów. Mimo tego Irena nie odpuściła, z jeszcze większą zawziętością niosąc pomoc tym, którzy jej potrzebowali. A wśród nich był Adam...Adam, któremu oddała serce. 


Może to źle zabrzmi, lecz mam nadzieję, że zrozumiecie mnie właściwie- literatura wojenna/powojenna nie jest do końca moją tematyką. I to nie tak, że mam daleko w tyle historię naszego kraju; po prostu większość faktów czy dat nie trzyma się mojej głowy, dlatego uciekam w fantastykę. Tym razem jednak postanowiłam dać książce szansę, jako że nazwisko głównej bohaterki prześlizgiwało się już gdzieś wcześniej. Poniekąd też chciałam zaserwować sobie przyjemniejszą lekcję historii niż te za czasów szkolnych.


Bez zastanowienia można rzec, iż większość kobiet chciałaby być taka jak Irena Sendlerowa- odważna, sprytna, inteligentna, a do tego jednocześnie z gołębim sercem i twardym charakterem, gdy wymagała tego sytuacja. Daleko jej jednak do herosek znanych nam z fikcyjnych opowieści, bowiem jak każdy normalny człowiek bała się o bezpieczeństwo swoje i bliskich. Mimo tego nie poddała się, codziennie ratując czyjeś życie. Naprawdę podziwiam ją za to, co uczyniła; te wszystkie istnienia, które ocaliła przed straszną śmiercią! I wszystko to wiedząc, że sama nie jest nieśmiertelna. Wiadomo, że kiełkujące uczucie między nią a Adamem również stanowiło dla niej swoistą motywację, lecz nie przesłaniało jej świata. Była tam, by nieść pomoc. Nic dziwnego, że wielu do tej pory określa ją "Aniołem"- jak sama autorka zresztą.


Cieszę się, że Polska może chwalić się takimi ludźmi. Mam nadzieję, że w przypadku wojny (odpukać w niemalowane!) i współcześnie znaleźliby się ludzie, którzy nieśliby bezwarunkową pomoc, z narażeniem własnego życia bądź zdrowia. Wciąż w nas wierzę.


Anioł z Warszawy to zdecydowany must read dla każdego z nas. Nie jest to pozycja ukierunkowana na konkretnego czytelnika- mogą się w niej zaczytywać zarówno panie, jak i panowie, bowiem wątek miłosny między Ireną a Adamem jest tu zdecydowanie marginalny, tak więc nikt nie zostanie przytłoczony "nadmiarem" uczuciowości. Dzięki takim książkom mamy możliwość dokładniejszego poznania bohaterów wojennych czasów i nawet z tego powodu wydawanie takich lektur jest niezwykle ważne. Jak już wspomniałam, do historii czasów szkolnych zraziłam się już dawno, tak więc nie w smak jest mi czytanie książek typowo historycznych, gdzie autorzy przedstawiają suche fakty. A książki takie jak Anioł z Warszawy pozwalają mi chociaż trochę poznać wydarzenia sprzed lat. A przede wszystkim pozwalają nam poznać i pamiętać tych cichych bohaterów, którzy nie pojawiają się na kartach podręczników, acz jak najbardziej są tej pamięci warci.

 

Link do opinii

Lea Kampe to pseudonim niemieckiej autorki. Iris Claere Mueller urodziła się w 1971 roku w Mannheim. Studiowała germanistykę, filozofię i nauki polityczne na Uniwersytecie w Heidelbergu. Następnie przeniosła się do USA, gdzie zrobiła doktorat na renomowanym Uniwersytecie Yale. Od 2005 roku mieszka ze swoim partnerem w Salerno na południu Włoch. W pobliskim Neapolu pracuje w Szkole Międzynarodowej i wykłada historię średniowiecza na Uniwersytecie Maryland Europe. „Anioł z Warszawy” to debiut autorki. W przygotowaniu jest już kolejna jej książka, o Karen Blixen pt. „Die Löwin von Kenia”.

Warszawa, 1940 rok. Niemcy zakładają w okupowanej stolicy getto. 29-letnia pracownica socjalna, Irena Sendlerowa, nie może patrzeć na cierpienie dzieci. Robi wszystko, aby pomóc ludności żydowskiej. Dzięki wsparciu przyjaciół Irena wyprowadza z getta na aryjską stronę żydowską dziewczynkę. Nadaje jej fałszywe nazwisko i umieszcza w nieżydowskiej rodzinie. To, co zaczyna się jako akt odwagi, zamienia się w prawdziwą akcję ratunkową. Dziewczyna wyprowadza z getta coraz więcej dzieci, nadając im aryjskie tożsamości. Mimo że jej życie jest w ciągłym niebezpieczeństwie, Irena nie myśli o tym, aby się poddać. Ryzykuje wiele, jednak każdego dnia wraca do getta. Bo właśnie tam przebywa Adam, jej największa miłość. Czy Irenie uda się ocalić również jego?

„Anioł z Warszawy” to nie tylko niezwykle poruszająca historia miłości, której na drodze stanął okrutny los. To przede wszystkim bardzo starannie przedstawiona biografia jednej z największych bohaterek XX wieku – Ireny Sendlerowej. Ta niezwykła kobieta uratowała przed pewną śmiercią 2500 żydowskich dzieci, przemycając je z getta. Miała nadzieję, że po wojnie uda jej się zwrócić dzieci rodzicom. Z tego powodu, nadając im fałszywą tożsamość, prawdziwe nazwiska zapisywała na bibułkach, które potem starannie ukrywała. Sprawiedliwa wśród Narodów Świata, dama Orderu Orła Białego i Orderu Uśmiechu. Wyjątkowa kobieta, bohaterka. O jej zaangażowaniu w pomoc ludności żydowskiej wiedzą wszyscy, mało kto jednak wie, że Irena walczyła też o ocalenie swojej największej miłości – Adama, który trafił do getta razem ze swoją matką. Sprawa była o tyle trudna, że Adam nie chciał uciekać bez swojej matki, a ta uciekać nie miała zamiaru.

Świetna książka! Jest dobrze, przejrzyście, starannie napisana, jasnym, komunikatywnym językiem. Dokładnie udokumentowana, zawiera dużo biograficznych i historycznych faktów, w które umiejętnie wplecione zostały fikcyjne wątki. Widać, że autorka zrobiła solidny research. Historia przedstawiona w książce nie przeinacza rzeczywistości, pokazuje wojenną rzeczywistość taką, jaka była. Autorka zadbała o szczegóły, pokazuje nie tylko, jak w praktyce wyglądało ratowanie dzieci z getta, jak wyglądało życie w okupowanej Warszawie, ale też przybliża postać Ireny Sendlerowej, jakiej do tej pory nie mogliśmy poznać. To opowieść o młodej dziewczynie, która w trudnych warunkach walczy nie tylko o dzieci, ale też o swoje szczęście. Bardzo interesująca jest historia jej życia, bardzo przejmująca, otwierająca oczy. Autorka w pięknym stylu, delikatnie i z ogromnym wyczuciem analizuje najgłębsze i najtrudniejsze emocje towarzyszące głównej bohaterce. Wykonała mnóstwo pracy, aby stworzyć wiarygodny portret psychologiczny Ireny Sendlerowej. Kobiety, która wykazała się nie lada heroizmem, która zrezygnowała z własnego szczęścia, i narażając swoje życie, walczyła o lepszy los dla innych. Zachwyca detaliczność w kreacji bohaterki. Wrażenie robią również opisy miasta podczas wojny oraz opisy rzeczywistości, w jakiej przyszło żyć ludziom zamkniętym za murami getta. Ludziom pozostawionym samym sobie, głodnym, brudnym, chorym, w których życiu na porządku dziennym była śmierć. Nie brakuje w książce chwytających za gardło scen z życia okupowanej Warszawy. Scena, w której obserwujemy pochód dzieci Korczaka na Umschlagplatz rozrywa serce. A jest takich scen w książce więcej. Opisy te są wyjątkowo plastyczne i sprawiają ból. Cierpienie tych ludzi dogłębnie wstrząsa czytelnikiem, a ich obraz pozostaje z nim jeszcze przez długi czas. Jest w tym wszystkim jednak jakaś iskierka nadziei, a jest nią niosąca pomoc Irena Sendlerowa i ludzie, którzy zdecydowali się jej pomóc.

Żeby nie przedłużać, dodam na koniec, że wspomniany już w opisie wątek romantyczny w książce jest. Nie przysłania on jednak toczących się na kartach książki wydarzeń. Jest subtelny, nie przytłacza i nadaje całości odrobinę lekkości. Chociaż ta historia sama w sobie jest bardzo wzruszająca, wątek pięknej, lecz trudnej miłości podczas wojennej zawieruchy pozwala jeszcze bardziej się w nią emocjonalnie zaangażować. Od razu ostrzegam, dobrze jest zaopatrzyć się w paczkę chusteczek przed przystąpieniem do lektury. Bardzo ciekawe są w powieści rozdziały, w których autorka pokazuje, jak okupacja wyglądała z perspektywy Niemców. Nie są oderwane od głównego wątku, zawsze w jakiś sposób wiążą się z historią głównej bohaterki. Uważam, że to dobry zabieg, który pozwala spojrzeć na realia wojny również z innej strony. Muszę przyznać, że biorąc do ręki książkę niemieckiej autorki, trochę obawiałam się tego, czy nie potraktuje ona zbrodniarzy zbyt łagodnie. Nic takiego się jednak nie stało. Autorka przedstawia historię w rzetelny sposób, nie przekłamując rzeczywistości, nie próbując jej ubarwiać, a tym bardziej kogokolwiek wybielać.

Jestem zadowolona z lektury i mogę polecić ją każdemu, nie tylko wielbicielom literatury obozowej, nie tylko czytelnikom zainteresowanym biografią tej niezłomnej, gotowej do poświęceń kobiety, której książka jest poświęcona. Jestem pewna, że ta poruszająca opowieść o sile charakteru i rozkwitającym w cieniu wojny uczuciu trafi do wielu serc. Serdecznie polecam!

Link do opinii

Jest rok 1940 gdy w Warszawie naziści tworzą getto, a za jego murami zamykają tysiące ludzi, którzy potrzebują pomocy. Irena nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. Dzięki pomocy przyjaciół wyprowadza na aryjską stronę żydowskie dzieci i nadaje im nową tożsamość. Ale za murami zostali też jej przyjaciele oraz ktoś niezwykle bliski jej sercu.

"Anioł z Warszawy " to fabularyzowana historia Ireny Sendlerowej przez którą się wprost płynie. Autorka niezwykle pięknym językiem wciąga nas w całą historię, którą jest nieodkładalna. To cudowna powieść pełna emocji, gdzie nie brakuje bólu, poczucia bezradności, strachu ale i nadziei oraz miłości. Razem z bohaterką zostajemy wciągnięci w piekło wojny, ich codzienność, poznając ludzi gotowych poświęcić własne życie by ratować innych. Poznajemy Irenę, która jak każdy z nas ma rodzinę, przyjaciół, która kocha i jest kochana, która każdego dnia naraża się ratując innych. Autorka w całą historię wplotła również punkt widzenia okupanta, dzięki temu możemy poznać jego plany i odczucia. Widzimy jak Żydzi sukcesywnie byli pozbawiani praw, jak zostali odarci z godności, jak zabrano im wolność, ukazując jednocześnie bezsilność tysięcy ludzi. Nie zabrakło tu również postaci historycznych takich jaka np. Janusz Korczak, który do końca został ze swoimi podopiecznymi z sierocińca. Całość zmusza do refleksji jak my byśmy się zachowali w takiej sytuacji. Czy wykazalibyśmy się odwagą, czy byliśmy w stanie zarażać się każdego dnia i pozostaje w pamięci na dłużej. To historia kobiety którą zdecydowanie warto poznać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2022-01-16, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ona niosła nadzieję słabszym. On dawał jej siłę.

Jest rok 1940. W okupowanej Warszawie naziści tworzą getto. Irena, młoda, ambitna i przede wszystkim niezwykle odważna pracownica domu opieki społecznej, za wszelką cenę chce ratować swoich przyjaciół i żydowskie dzieci. Dzięki wsparciu koleżanek z pracy oraz przyjaciół po stronie getta, Irenie udaje się wyprowadzić pierwsze dziecko, potem drugie, a później kolejne..
Irena doskonale wie ile ryzykuje, jednak każdego dnia wraca do getta nie tylko dla dzieci. Za jego murami czeka na nią Adam- mężczyzna, którego Irena kocha ponad wszystko...

"Anioł z Warszawy" to zbeletryzowana przepiękna opowieść o Irenie Sendlerowej, kobiecie, o której zapewne słyszeli wszyscy. To ona, nie zważając na nic niosła pomoc najsłabszym. Podczas wojny wyprowadziła z getta ponad 2500 dzieci, którym dała szansę, by dorośli, zdobyli zawód, założyli rodziny. Oprócz Ireny Sendlerowej, występujące obok niej postacie są autentyczne, Irka Szhultz, Ala Gołąb-Grynberg, Rachela Rosenthal, Janusz Korczak, to tylko nieliczni z bohaterów.
"Anioł z Warszawy" to wyjątkowa lektura, która zasługuje na uwagę nie tylko na główną bohaterkę i jej postawę, odwagę i dobro. Autorka w mistrzowski sposób zawarła w swojej powieści fakty historyczne. W przepięknym stylu przedstawiła nam życie i historię jednej z najodważniejszych kobiet. Język, jakim posługuje się Lea Kampe sprawia, że przez powieść się płynie i ciężko jest ją odłożyć choćby na moment.
"Anioł z Warszawy" to powieść o miłości, odwadze, nadziei na lepsze jutro. Powieść o jednej z największych bohaterek XX wieku, której historię powinien poznać każdy. Polecam z całego serca.

„Dzieci… są dla nas, dorosłych, jak zapach kwiatów. Są blaskiem świetlika i każdego dnia dziękuję losowi, że przyniósł mi je tak licznie, jak fale niosą muszle."

Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2024-04-13, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2024,

Z literackiego punktu widzenia książka jest naprawdę dobra w odbiorze - napisana plastycznym językiem, miodna, po prostu czyta się gładko.
Z historycznego punktu widzenia - jest to lektura ważna i potrzebna. Nie mówię, że każdy ma czytać koniecznie książki poświęcone czasom II Wojny, ale to jest jedna z tych, których lektury zdecydowanie nie żałuję.
Od dłuższego czasu chciałam dowiedzieć się więcej o Irenie Sendlerowej i teraz wreszcie mam choć blade wyobrażenie o tym, jak mogła wyglądać jej działalność i udział w ratowaniu dzieci (i dorosłych) z warszawskiego getta. Miejscami opisane sceny są naprawdę przejmujące i emocjonalne (zwłaszcza scena wywiezienia podopiecznych Janusza Korczaka do obozu zagłady w Treblince). Dosłownie trudno powstrzymać łzy napływające do oczu i myśli o wielkiej, niepotrzebnej, niezrozumiałej nieludzkiej potworności która dotknęła tak wielu w latach drugiej wojny.
Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Paola35
Paola35
Przeczytane:2022-05-07, Ocena: 6, Przeczytałam, 2022,

Bardzo lubię książki o tematyce II wojny światowej, więc z miłą chęcią sięgnęłam po "Anioła z Warszawy" i muszę przyznać, że jak każda książka o tej tematyce ta również porusza serca. Powieść piękna jak również zatrważająca, szokująca i wzruszająca. Postać pani Ireny Sendlerowej powinien znać każdy, dzięki tej książce możemy poznać więcej szczegółów na temat jej działalności jak i jej życia osobistego. Powieść jest napisana z wyczuciem, bardzo dokładnie są opisane zdarzenia dzięki temu książkę odbiera się bardzo realistycznie. Poprzez wszystkie dokładne opisy możemy sobie dokładnie wyobrazić cierpienia nie tylko dzieci ale również ich rodziców. Autorka przedstawia nam nie tylko samą Irenę Sendlerową lecz również jej przyjaciół i wiele prawdziwych osób, które przyczyniły się do uratowania wielu dzieci, jak również ludzi okrutnych, przez który wiele niewinnych ludzi zaznało cierpienia i śmierci. Książka jest napisana prosto i zrozumiale, poznajemy ludzi, którzy narażali swoje życie aby uratować niewinne osoby od śmierci. Książkę czyta się bardzo szybko, nieraz bałam się co spotkam na następnej stronie, czy bohaterowie sobie poradzą czy udaje się ocalić następne dzieci. Książka wywołuje bardzo wiele emocji, złość na ludzi, którzy niewinnym zgotowali piekło na ziemi, ulgę i radość z każdego uratowanego życia. Autorka zabiera nas w świat gdzie nikt z nas nie chciałby się znaleźć, lecz dzięki tej historii dowiadujemy się wielu rzeczy, od których włos jeży się na głowie i przechodzą czytelnika ciarki. Za każdym razem jak czytam książkę na temat II wojny światowej, obozów koncentracyjnych zastanawiam się jak można być takim potworem aby zgotować niewinnym osobom taki los. Ta książka pozostanie w pamięci na długo, jest pięknie napisana poruszy niejedno serce. Miłość jaka rodzi się między bohaterami daje zawsze światełko nadziei, że może być na świecie lepiej. Autorka umieściła w swej powieści kilka ważnych postaci historycznych, i dzięki tej książce można się dowiedzieć o ludziach takich jak Janusz Korczak dyrektor sierocińca, który udał się na śmierć wraz ze swoimi podopiecznymi. W książce znajdziemy również rozdziały z niemieckiego punktu widzenia okupacji, jaki mają stosunek do żydów i jak podejmują decyzję o utworzeniu Getta, i ich przesiedleniu do obozów śmierci. Autorka stworzyła piękną powieść o kobiecie, która przechytrzyła Gestapo, uratowała kilkaset dzieci, walczyła nie tylko o siebie lecz również o przyjaciół i o miłość. Historia jest piękna lecz niestety też smutna, przedstawia siłę charakteru i odwagę. Pani Irena wierzyła w to co robi i to nadawało jej siły oraz dużej odwagi." Anioł z Warszawy " to zbeletryzowana przepiękna powieść, którą będę polecać każdemu, aby poznał silną i odważną kobietę jaką była nasza bohaterka. Pani Irena Sendlerowa dożyła bardzo sędziwego wieku, jej życie i działalność powinny służyć jako przykład dla każdego pokolenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Esclavo
Esclavo
Przeczytane:2022-02-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

Nie jest łatwo napisać powieść wojenną, która odda klimat i realia, a równocześnie będzie pozbawiona zbędnego patosu czy przesadzonej fikcji. Często też się zdarza, że zagraniczni autorzy, trochę inaczej widzą historyczne wydarzenia. "Anioł z Warszawy" jest powieścią, która zaprzecza tym zarzutom i przykładem, że biografia może być porywająca.

Historia Ireny Sendlerowej to historia przede wszystkim bohaterki, która uratowała 2,5tyś żydowskich dzieci. Jednak obok tego bohaterstwa wiodła również normalne życie. Autorka umiejętnie splotła te dwa aspekty, w historii, która czyta się jednym tchem. Jest to bardzo dynamiczna powieść, od samego początku jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń. Akcja biegnie szybko i równie szybko się czyta. Dla mnie to ogromny plus i nawet zaskoczenie, że można tak przedstawić biografię. Styl jest przyjemny, a Lea Kampe nie dramatyzuje, nie wrzuca tu ckliwych przemyśleń, a jednak przedstawione wydarzenia mocno działają na psychikę. Bo z tej książki wydziera się strach, niepewność i bezsilność.

Bardzo dobra powieść, którą warto przeczytać. Nawet jeśli na codzień nie sięgamy po biografie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2022-01-27, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Anioł z Warszawy" Lea Kampe, wydawnictwa znak.pl.

Jeszcze przed wojną Irena Sendlerowa pracowała w raz z koleżankami Wydziale Opieki Społecznej i Zdrowia Publicznego w  Warszawie. Do ludzi jeszcze nie dociera, co może za chwilę nadejść, i w jaki sposób może to zmienić ich życie. 

Po powstaniu getta Irena postanawia pomóc. Dzięki wsparciu przyjaciół dziewczyna wyprowadza za mur żydowskie dziecko. 

 


,,Anioł z Warszawy" pomimo, że jest to książka fabularna znajduje się w niej wiele faktów historycznych. Autorka starała się wiernie odzwierciedlić wówczas panującą sytuacje oraz klimat. Zostały również wplecione krótkie rozdziały pozwalające nam śledzić działania podejmowane  przez stronę niemiecką. Na kartach książki bardzo dobrze poznajemy Irenę jest to kobieta silna, zdeterminowana, stworzyła w raz z przyjaciółmi siatkę dzięki, której uratowała 2,5 tysiąca żydowskich dzieci. Ale obok bohaterskich czynów, również poznajemy jej normalne życie, pracę, rozterki sercowe. 

Książkę pomimo, że jest to biografia czyta się jednym tchem i nie da się jej odłożyć choć na chwilę. Autorka świetnie pokazuje, że pomimo wojny, strachu, rozgrywającej się wokół tragedii ludzie patrzą z nadzieją w przyszłość, wyglądając lepszego jutra. Nadal ważnymi wartościami jest wzajemna miłość, niesienie dobra i bezinteresowna pomoc. 

Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, których nie da się opisać. 

Uważam, że tę książkę  powinien przeczytać każdy, z całego serca polecam

Link do opinii

O Irenie Sendlerowej powstało kilka książek, sztuka teatralna, a nawet film zatytułowany ,,Dzieci Ireny Sendlerowej" z Anna Paquin w roli głównej.

Tym razem wojenną historię Ireny Sendlerowej w wersji fabularyzowanej opisała Lea Kampe, niemiecka pisarka urodzona w 1971 roku w Mannheim. Powieść w Niemczech reklamowana była jako ,,historia ,,żeńskiego" Oskara Schindlera", choć moim zdaniem trudno porównywać te dwie postaci.

 

1 września 1939 roku III Rzesza zaatakował Polskę, a 28 września po 22 dniach walki została podpisana umowa kapitulacji Warszawy. Od tego dnia sytuacja Żydów w okupowanej Polsce stawała się coraz gorsza. W 1940 roku powstało getto warszawskie, największe getto w Generalnym Gubernatorstwie i całej okupowanej Europie. Na jego terenie stłoczono ok. 450 tys. Żydów. Irena Sendlerowa i jej koleżanki z Wydziału Opieki Społecznej i Zdrowia Publicznego już przed wojną miały pełne ręce roboty, po wybuchu wojny potrzebujących było więcej niż możliwości pomocy. Wraz z powstaniem getta i kiedy jasne stało się, że Niemcy nie zamierzają pozwolić Żydom z niego wyjść. Coraz większe represje i ograniczenia dotykały mieszkańców getta każdego dnia, szybko ograniczenia zaczęły dotyczyć także dostaw żywności. Sendlerowa jako pracownica społeczna ,,załatwiła" sobie przepustkę pozwalającą jej na swobodne wchodzenie i wychodzenie z getta. Przepustkę tę wykorzystywała do pomagania mieszkańcom getta, opiekując się całymi rodzinami, które popadały w coraz większą biedę i nędzę, jak również, aby móc się spotykać ze swoją miłością Adamem Celnikierem, Żydem mieszkającym wraz z matką w gettcie. Kiedy zima i braki pożywienia zaczynają zbierać śmiertelne żniwo, Sendlerowa nadal szmugluje jedzenia do getta, ale wynosi z getta osierocone dzieci. Pod obszernym płaszczem łatwo ukryć niedożywionego noworodka. Jednak uratowanie jednego czy dwóch dzieci to kropla w morzu potrzeb. ,,Zbliża się zima. Ludzie znowu będą umierać z głodu i przemarznięcia. Ale musimy działać systematycznie. W jaki sposób i dokąd przemycać dzieci? Gdzie umieszczać je potem na kilka dni i jakie mamy do dyspozycji stałe miejsca pobytu dla nich? Do tego dochodzi kwestia aktów urodzenia. Potrzebujemy nowych dokumentów, bez nich nic się nie uda." Irena wraz z koleżankami z opieki społecznej zaczyna organizować siatkę złożoną z Warszawiaków, domów dla sierot, lekarzy i księży, którzy mogliby zapewnić puste karty chrztu, aby dać dzieciom wyprowadzanym z getta nowe tożsamości. Irena na malutkich karteczkach zapisywała prawdziwą tożsamość dziecka, a także jego nową, aby po wojnie można było odszukać rodzinę dziecka. Kiedy zapada decyzja o likwidacji getta, akcja wyprowadzania nie tylko dzieci, ale i dorosłych z getta przyśpiesza, a wraz z nią ryzyko ,,wpadki" rośnie. Niemieccy okupanci bezwzględnie karzą każdą formę pomocy Żydom. Czy Irenie uda się uniknąć aresztowania? Czy uda się uratować życie Adama?

 

,,Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej" jest powieścią niejako podzieloną na dwie części, z których historia opowiadana w jednej wpływa na historię opowiadaną w drugiej. W jednej części, pisanej kursywą opisywana jest historia z punktu widzenia okupanta, od najazdu na Polskę poprzez konferencje w Wannsee, na której podjęto decyzje dotyczące ,,ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej", aż po przygotowanie efektywnego planu ludobójstwa i wprowadzenie go w życie. W drugiej części opisywana jest historia Ireny Sendlerowej, życia w gettcie, organizacji i działania siatki ,,przerzutowej" Żydów, zwłaszcza żydowskich dzieci na ,,,,stronę aryjską", jak nazywano teraz świat poza gettem, co też było mylące, ponieważ Polacy nie byli bynajmniej dla Niemców równorzędnymi Aryjczykami, tylko co najwyżej trochę lepszą wersją podludzi.

 

Przyznam, że do lektury podeszłam z początku entuzjastycznie, kiedy wydawnictwo Znak Literanova zaproponowało mi zapoznanie się z tą historią. Potem przyszła refleksja, czy niemiecka autorka nie będzie zbyt łagodna dla zbrodniarzy, w końcu książka trafiła w moje ręce i z miejsca mnie wciągnęła. Autorka odrobiła pracę domową, opisując ze szczegółami warunki życia w gettcie i okupowanej Warszawie, przedstawiając fakty historyczne i uzupełniając je fabularną akcją. Lea Kampe prowadzi narrację w mistrzowski sposób, nie ubarwiając i nie wybielając.

Książka budzi silne emocje. Scena ,w której doktor Korczak wraz z sierotami z ,,Domu sierot" zostają ,,przesiedleni" do Treblinki, jest jedną z najbardziej chwytających za serce scen.

 

Księżkę polecam wszystkim, nie tylko tym zainteresowanym tematyką holokaustu, czy biografią Ireny Sendlerowej. ,,Anioł z Warszawy. Historia miłości i bohaterstwa Ireny Sendlerowej" jest świetną powieścią historyczno-obyczajową, pokazującą czym jest człowieczeństwo i do jak wielkiego dobra i zła zdolni są ludzie.

 

Sięgając po tę pozycję, zaopatrzcie się w chusteczki, będą Wam potrzebne.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy