Elizabeth zniknęła. Ta myśl nie daje Maud spokoju. Maud ma już swoje lata i coraz gorzej u niej z pamięcią. Właściwie jest fatalnie. Chce jej się pić, ale nie pamięta, że już kilka razy zostawiła nietkniętą filiżankę herbaty. W sklepie zawsze wydaje jej się, że potrzebuje ananasów w syropie, chociaż puszki już wysypują się z jej kuchennych szafek. Dzwoni do kogoś, ale gdy rozmówca odbiera telefon, już nie pamięta, z kim i o czym miała rozmawiać.
Ale to jedno Maud pamięta dobrze. Jej przyjaciółka, Elisabeth zniknęła. Nagle, bez uprzedzenia. Tak jak kilkadziesiąt lat temu przepadła jej ukochana siostra. Mimo przeszkód, jakie stawia przed nią jej własny, dotknięty demencją umysł, Maud spróbuje odnaleźć przyjaciółkę, a przy okazji, jeszcze raz wróci do tajemniczych wydarzeń sprzed lat, by wreszcie zrozumieć najtragiczniejszą historię w swoim życiu.
Ten udany, wytrawny eksperyment literacki to prawdziwy fenomen, zważywszy, że wyszedł spod pióra debiutantki. Autorce udało się stworzyć spójną i trzymającą w napięciu fabułę z lekko kryminalnym zacięciem, mimo iż narratorka ma problemy z przywołaniem wydarzeń sprzed pięciu minut. Sama Maud natomiast jest tak uroczą, mądrą i niezwykłą postacią, że nie sposób nie pokochać jej od pierwszego akapitu.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2014-10-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 288
'' Pytania straciły precyzję, zaplątane w pajęczynach w mojej głowie ''
Książka, w moim odczuciu, bardzo umiejętnie oddaje splątanie i zagubienie głównej bohaterki, Maud Horsham . Wiarygodności całej sprawie dodaje też fakt iż autorka narrację postanowiła oddać samej głównej zainteresowanej . Możemy więc wkraść się w zapominalską głowę Maud i przyjrzeć się jak myśli, jak czuje i co pamięta , a czego nie . To co znajdziemy w tej głowie, to co usłyszymy od staruszki to iście przysłowiowy groch z kapustą, miszmasz i co tam jeszcze chcecie . Mocno posuniętej w latach kobiecie miesza się wszystko , wydarzenia , czasy i osoby, jednak jednego jest niemal w stu procentach pewna . Jej najlepsza przyjaciółka, Elizabeth, zaginęła . Maud stara się zainteresować tą sprawą wszystkich wokół, jednak oni sprawiają wrażenie zupełnie nie przejmujących się całą sytuacją . Mało tego wydaje się nawet, że oni dobrze wiedzą co się stało z Elizabeth i nawet twierdzą, że Maud też to wie . Zagubionej staruszce trudno to wszystko pojąć . Może rzeczywiście wie, tylko zapomniała, tak jak tysiące innych rzeczy ? Cała historia jest tym ciekawsza iż zniknięcie Elizabeth przeplata się w głowie jej przyjaciółki z innym zniknięciem, dużo wcześniejszym i dotyczącym zupełnie kogoś innego . Otóż kiedy obecna staruszka Maud miała naście lat, w tajemniczych okolicznościach zniknęła jej starsza zamężna siostra, której nigdy nie odnaleziono . Jak w tym myślowym splątaniu rozpoznać kto zniknął, kiedy i dlaczego ? A może to ta sama osoba ? a może nikt nie zniknął i wszystko się wyjaśni w zupełnie inny, zadziwiający sposób ? A może jeszcze coś innego . Czytelnik patrzący na świat oczami Maud i mający do dyspozycji jej dziurawy i zagubiony w pamięci, czy raczej niepamięci, umysł sam doznaje wrażenia, że nie bardzo wie o co w tym wszystkim chodzi . Mnie ta książka bardzo usatysfakcjonowała . Bardzo dobrze się ją czytało, chociaż opowiada o raczej niewesołych sprawach . Niezrozumienie '' niewidzialnego '', jak napisała czytelniczka BagatElka, starego człowieka budzi wiele różnych emocji . Od bezsilności , po irytację , rezygnację , smutek , niedowierzanie a nawet strach . Bo starość dopadnie każdego z nas, a ona, jak mawiają niektórzy, bardzo się Bogu nie udała .
Przeczytane:2016-08-13, Ocena: 5, Przeczytałam,