Króliki, myszy i małpy od zawsze były ofiarami eksperymentów naukowych i badań laboratoryjnych na całym świecie, budząc przy okazji protesty społeczeństw. Kiedy więc pułkownik doktor Paul Church zamienia w tej roli zwierzęta na kosmitów, protesty się kończą a ekolodzy wychwalają lekarza…
Gdy jednak jego asystenci giną z nieznanych powodów, zaczynają sobie zadawać ważne pytanie: jak człowiek może torturować obce istoty?
Wysoko nad ziemią, na pokładzie stacji kosmicznej Innominata, dzieje się coś strasznego.
I tym razem kosmici są ofiarami.
Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2020-02-28
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 120
Tłumaczenie: Robert Lipski
Przeczytane:2020-03-25, Ocena: 5, Przeczytałem,
W LABIRYNCIE LUDZKIEJ GROZY
„Aliens: Labirynt” po raz pierwszy w Polsce ukazał się w roku 1999 i okazał się sporym zaskoczeniem, z miejsca stając się opowieścią kultową. Nic w tym dziwnego, bo to bezwzględnie najlepsza opowieść z Ksenomorfami, jaka kiedykolwiek powstała i jeden z najlepszych komiksów, jakie TM-Semic wydało w naszym kraju. Teraz, ponad dwie dekady później znów możemy się o tym przekonać i to wreszcie w pełnej wersji, jakiej poskąpiono nam lata temu.
Pułkownik Crespi przybywa na stację kosmiczną Innuminata, oficjalnie mając zastąpić zmarłego niedawno pracownika. Nieoficjalnie jednak ma wszelkimi sposobami dowiedzieć się, co właściwie dzieje się na stacji. W ciągu ostatnich kilku lat zginęło tu więcej ludzi niż kiedykolwiek oficjalnie postawiło w tym miejscu nogę. Wszystko wskazuje na tajemnicze eksperymenty prowadzone na Obcych przez szalonego dr. Churcha. Prawda jednak jest dużo bardziej przerażająca niż ktokolwiek mógłby się spodziewać, a kiedy na jaw wyjdzie przeszłość Churcha, nikt już nigdy nie spojrzy na Alienów tak, jak do tej pory…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/03/aliens-labirynt-jim-woodring-kilian.html