Dwa odrębne światy, które ze sobą żyć nie umieją, a bez siebie żyć nie mogą.
Wielkie starcie dwóch potężnych sił. Wysokie rody z Kharu i draińskie Przewodniczki. Żołnierze i wiedźmy. Intrygi i porywy serca.
Wejdź w ich świat, ale nie zapomnij - jedną rękę zaciśnij na mieczu, drugą na Wstędze Życia.
Na zamieszkaną przez Drainów Aberię razem z wodą z topniejących wiosną śniegów spływają z gór hordy uzbrojonych po zęby Kharów. Wojska obu nacji ścierają się w kilku bitwach, ale pokojowo nastawieni Draini nie mają żadnych szans z urodzonymi wojownikami, którzy splądrowali pół kontynentu.
Do spokojnego, dostatniego Agneis przybywa sztab kharskich wojsk z najważniejszą osobą - dowódcą. Khaben Khar to człowiek surowy i zdecydowanie dążący do celu. Naprzeciwko niego staje Sinka, właścicielka Agneis, Przewodniczka o niepojętych dla Kharów zdolnościach. Sinka pokaże Khabenowi świat, którego istnienia nie podejrzewał, i zada pytanie, na które Khar nie zechce lub nie będzie umiał odpowiedzieć: kim jest i czego szuka?
Miesiąc przejdzie za miesiącem, lato przeminie, jesień odfrunie z liśćmi, a zimowe śniegi będą padać dzień za dniem. Co wydarzy się w Agneis, posiadłości odciętej od świata, kiedy naprzeciwko siebie staną kharscy wojownicy i draińskie Przewodniczki?
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-10-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Jeden dzień, który zmienił wszystko Sara ma trzy domy. W jednym mieszka. Do drugiego ucieka w chwilach rozpaczy. O trzecim marzy. Na wprost łóżka...
Adam, biznesmen, żyje w wiecznym pędzie. Nie ma wiele czasu na przyjemności czy relaks. Pewnego dnia, ku zaskoczeniu wszystkich, kupuje dom nad jeziorem...
Przeczytane:2021-04-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Dziś o pierwszej części cyklu fantasy pt. Królowe Kharu.
„Alabastrowe panny” autorstwa Doroty Pasek to fantastyczna opowieść z cudownie wykreowanymi światami i niezwykłymi zależnościami między nimi.
Znajdziemy tu konflikty, intrygi i wrogie frakcje, jednak to, co mnie najbardziej zachwyciło w tej książce (prócz silnych kobiet), to pochylenie się nad bohaterami, nad ich wewnętrznym wzrostem, nad ich emocjami (również nad sercowymi porywami). Ilość wspaniale zarysowanych sylwetek zaskakuje, każda jest na swój sposób wyjątkowa i wielowymiarowa, a poznawanie ich jest prawdziwą przyjemnością. Te postaci są napędzane do działania emocjami i to również zostało bardzo ciekawie przedstawione.
Wojna już trwa. Ziemię Drainów zostały podbite przez Kharów. Co wydarzy się w Agneis, posiadłości odciętej od świata, kiedy naprzeciwko siebie staną kharscy wojownicy i drańskie Przewodniczki? Czy Sinka odkryje powód przybycia Wojownika? Czy dowie się, kim jest dowódca?
Ta opowieść stawia też ważne pytanie o granicę między „my” i „oni”, o to, czy można żywić pozytywne uczucia do wroga? I czym jest prawdziwe człowieczeństwo?
Serdecznie polecam tę książkę nie tylko fanom fantastyki.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk.