Akela

Ocena: 5.33 (3 głosów)

Kto okaże się twoim przyjacielem w mrocznych czasach?

Pierwsze lata po II wojnie światowej, wieś na Podlasiu. Podejrzany o związki z podziemiem Franciszek Śliwowski zostaje aresztowany przez służby bezpieczeństwa i wywieziony do Białegostoku, gdzie słuch o nim ginie. Wkrótce potem jego towarzysze przyprowadzają do domu Śliwowskich wyjątkowego psa, owczarka niemieckiego o imieniu Akela.
Zwierzę od początku budzi niepokój żony Franciszka, Natalii, lecz dzieci są nim zafascynowane. Między młodym Jurkiem a psem rodzi się niezwykła więź. Przez następne lata Akela towarzyszy chłopcu w codziennych przygodach, broniąc go przed niebezpieczeństwami, a przy tym narażając się mieszkańcom wsi. Niektórzy z nich nigdy nie zapomną doznanych od niego upokorzeń… i będą czekać na okazję, by się zemścić.

„Akela” to przejmująca historia oparta na prawdziwych wydarzeniach, która pokazuje trudy oraz absurdy powojennych czasów i udowadnia, że przyjaźń ma różne oblicza.

Informacje dodatkowe o Akela:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-09-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383732480
Liczba stron: 488
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Akela

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Akela - opinie o książce

Avatar użytkownika - Renata100
Renata100
Przeczytane:2024-10-20,

 

Dziś polecam książkę autorstwa Radosława Rutkowskiego pt. „Akela”. To niesamowita opowieść jak może urodzić się przyjaźń i to niezwykła. Człowiek a zwierzę, w tym przypadku owczarek niemiecki. O imieniu Akela. Brzmi tajemniczo? Bardzo dobrze, bo zachęcam z całego serca do przeczytania tej powieści. Autor w niesłychanie jedyny  w swoim rodzaju sposób przedstawia lata powojenne i sytuację  panującą na Podlasiu między społecznością, aż w końcu pojawia się Akela. Cóż niezwykłego w tym zwierzaku? Otóż wiele, ale żeby to poznać, trzeba zajrzeć na stronnice tej powieści. Wielu mędrców, uczonych próbowało pisać o przyjaźni. Najlepszą i nieodzowną częścią naszego życia jest właśnie ona. To niewidzialna do końca więź łącząca dwie istoty. Szczęściarzem ten, kto odnalazł ją i może mieć przy sobie. A czy będzie to drugi człowiek, czy pies, to zależy od nas. Kto nas wesprze, pocieszy i pomoże w różnych okolicznościach życiowych. Skarb to ta jedyna przyjaźń łącząca nasze całe życie.  Warto mieć tego jedynego przyjaciela i być dla niego. Nieraz przyjaźń to uczucie, które zapowiada się niespodziewanie, innym razem widzimy, że zbliża się. Możemy zaufać drugiemu, powierzyć sekret, a może podać rękę. Te powstałe więzy to nierozerwalny dowód istnienia tej relacji. Nieraz mamy wokół nieprzychylnych ludzi, jak potoczą się losy Akeli i jego pana. Jak to się stało że pojawił się w życiu mieszkańców, czy razem dadzą radę, czy może wydarzy się coś niezwykłego? Żeby zgłębić ten sekret polecam powieść Radosława Rutkowskiigo Akela.  To niezapomniana lektura, czas spędzony wartościowo i przeżycia pewne, jak to że przyjaźń jest warta poświeceń i posiadania siebie nawzajem. Czy czworonożny przyjaciel; też jest wart tego i o tym przekona się Jurek. Ale co z jego dziećmi i rodziną? Przeczytajcie sami. Polecam

Link do opinii

PIES JEST NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM CZŁOWIEKA, ale czy człowiek zawsze jest najlepszym przyjacielem psa?


Pierwsze lata po II wojnie światowej, wieś na Podlasiu. Podejrzany o związki z podziemiem Franciszek zostaje aresztowany i wywieziony do Białegostoku, gdzie słuch o nim ginie. Wkrótce potem jego towarzysze przyprowadzają do domu Śliwowskich wyjątkowego psa, owczarka niemieckiego.

Książka jest pięknym świadectwem przyjaźni pomiędzy psem a człowiekiem. Ukazuje wyjątkową więź, jaka połączyła Akelę i Jurka. Przyjaźń, która dodawała im siły każdego dnia, gdy musieli zmagać się z przeciwnościami losu.

Hipnotyzująca historia, która wciąga nas w wir wydarzeń, powojennej Polski. Radosław Rutkowski z niezwykłą swobodą i zręcznością operuje magnetycznym językiem. Dzięki któremu z łatwością mogliśmy, poczuć się mieszkańcami wsi Wnęki Stare na Podlasiu. Autor z ogromną precyzją maluje obraz ludzi w życiu codziennym w tym niezwykłym okresie, jakim były pierwsze lata po zakończeniu II wojny światowej. Z jednej strony radość z końca wojny, z drugiej wielkie zmiany ustrojowe, jakie nastąpiły wraz z dostaniem się Polski pod bezpośredni wpływ ZSRR. Dzieje naszego narodu, splecione z dramatycznymi przemianami politycznymi.

Gdy tak czytałam tę historię, to przypominały mi się opowieści moich rodziców o pierwszych powojennych latach. Gdzie obok radości z zakończenia okupacji niemieckiej, pojawiły się tragedie poszczególnych losów ludzkich. Niezagojone rany i emocje, brak nadziei na normalność, zmęczenie boleśnie doświadczonego społeczeństwa.


,,Akela’’ ta niezwykła opowieść jest doskonałym dowodem emocjonalnego związku psa z człowiekiem. Jurek i Akela, zdecydowanie zasługują na podziw, a ich historia mimo przeciwności losu, z jakimi przyszło im się mierzyć, niesie ze sobą olbrzymią dawkę optymizmu i nadziei. Książka, która zostaje w pamięci na długo. Zmusza do przemyśleń nad psią naturą, siłą determinacji i społeczną niesprawiedliwością.

 

Link do opinii

,,Nam wszystkim przyszło żyć w czasach, w których godność jest jednocześnie walutą oraz ceną i nikt z nas przed płaceniem uciec nie może".

 

 

 

Wyjątkowo mroczne czasy.

Pierwsze lata po II wojnie światowej.

 

Mała wieś na Podlasiu.

 

I wielka rodzinna tragedia.

 

Mąż, ojciec dzieciom, podejrzany o związki z podziemiem, Franciszek Śliwowski zostaje aresztowany przez służby bezpieczeństwa i wywieziony do Białegostoku. Tam słuch o nim ginie.

 

Pewnego dnia jego towarzysze przyprowadzają do pogrążonego w smutku domu Śliwowskich wyjątkowego psa. Groźnie wyglądający owczarek niemiecki o imieniu Akela od samego początku wzbudza sympatię dzieci Franciszka - Jurka i Wandy. Jego żona natomiast jest pełna uzasadnionych obaw i niepokoju.. Ale jako że pobyt psa ,,niespodzianki" ma być jedynie sytuacją przejściową, stara się przejść nad tym do porządku dziennego. Z czasem pies oswaja domowników ze swoim towarzystwem, kreatywnym charakterem i demonstracjami swoich poglądów.. Dla Jurka staje się nieodłącznym towarzyszem w codzienności, jego obrońcą i stróżem - przyjacielem na całe życie. Jest przy nim w radosnych i trudnych momentach życia, niekiedy narażając chłopca na ludzką wrogość, która w przyszłości może niestety zaowocować chęcią zemsty..

,,Akela" to emocjonująca i angażująca historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Powieść obyczajowa osadzona w powojennych czasach stawia przed oczami czytelnika obrazy pełne mroku, niepokoju i niesprawiedliwości, ale przede wszystkim opowiada o niezwykłej relacji w trudnych czasach, która może się przydarzyć między człowiekiem, a zwierzęciem. Uwrażliwia na bezwarunkowe oddanie, szczerość i zaufanie - którymi może obdarować zwierzę, tym samym kształtując ludzką uważność na najważniejsze aspekty życia.

 

,,Akela" intryguje, wzrusza i pozostawia w sercu i w pamięci trwały ślad.

 

Polecam.

 

Link do opinii

Choć tytuł zdaje się sugerować opowieść o psie, to jednak historia Akeli jest pretekstem do zanurzenia się w życie rodziny Śliwowskich.

 

Franciszek Śliwowski zostaje aresztowany, co w powojennej Polsce nie było to incydentalnym zjawiskiem, a o związki z podziemiem posądzano chętnie, co nie znaczy, że bezpodstawnie. Jednak to nie powieść o polityce i poglądach a o przyjaźni i miłości.

Kiedy w domu brakuje ojca, jego towarzysze dostarczają psa. Od teraz to Akela ma się troszczyć o bezpieczeństwo domowników. Dość szybko między Jurkiem (synem Franciszka) a owczarkiem rodzi się prawdziwa przyjaźń.

 

Historia ta porusza jeszcze bardziej, kiedy człowiek uświadamia sobie, że to opowieść o życiu dziadka Autora.

Poruszające dzieje rodziny na tle wydarzeń politycznych i społecznych. Do tego Akela, pies, który miał wcześniej swoje konkretne przeznaczenie.

 

Bardzo mnie ta książka dotknęła, dała sporo do myślenia, do zadumy nad tym jacy my ludzie jesteśmy, co potrafi nami kierować. Pokazała jak wiele znaczy przyjaźń i jak ważna jest dla nas miłość, przynajmniej dla wielu z nas.

 

Jestem pod wrażeniem sposobu narracji, trafnego balansowania między głosem dziecka a osoby dojrzałej. Przekonała mnie do siebie plastyczność opisów, lekkość pióra. Nie ma tu patetycznej mowy o ofiarności i walce z codziennością, jest obraz polskiej rodziny z Podlasia, ich radości i smutków. Wszystko to oddane w sposób prosty, ale bogaty w emocje.

 

Ode mnie puchate 7+/10

Link do opinii
Inne książki autora
Remedium
Radosław Rutkowski0
Okładka ksiązki - Remedium

Szaleniec, wprawny rzemieślnik czy desperat? Kto stoi za mrożącym krew w żyłach zabójstwem? Przemek Strawczuk, policyjny śledczy z Krakowa, przyjeżdża...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy