Ada labo Żar

Ocena: 4.2 (5 głosów)
Inne wydania:
Pierwszy polski przekład ostatniej powieści Nabokova - ukoronowanie twórczości pisarza, najbardziej erotyczna, a zarazem najambitniejsza jego powieść Czternastoletni Van Veen poznaje swoją kuzynkę Adę, kiedy przyjeżdża na wakacje do Ardis - wiejskiej posiadłości ciotki. Oboje zakochują się w sobie do szaleństwa, ich uczucie jest niezwykle silne, gwałtowne i nasycone zmysłowością. Ojciec chłopaka postanawia natychmiast przerwać ten związek. Młodzi rozstają się na wiele lat - spotkają się dopiero jako ludzie starsi - ale wszystkie życiowe wybory, a zwłaszcza miłosne przygody będą naznaczone przez ich młodzieńcze, płomienne uczucie. Powieść ma formę kroniki rodzinnej spisanej ręką Vana. To utwór pełen aluzji literackich, malarskich i filmowych, gier słownych, fałszywych tropów, zabaw z gatunkami literackimi. Uczta dla miłośników literatury a szczególnie twórczości Nabokova.

Informacje dodatkowe o Ada labo Żar:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788374955423
Liczba stron: 848

więcej

Kup książkę Ada labo Żar

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ada labo Żar - opinie o książce

Avatar użytkownika - konwallia
konwallia
Przeczytane:2014-03-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
"Ada albo Żar"... a może miało być "Ada albo Żart"? Żart z czytelnika? Żart z jego nieoczytania, niewiedzy i zagubienia? Tak właśnie czułam się w trakcie tej obszernej i wymagającej lektury. Zagubiona i niedokształcona. Czułam na plecach prześmiewczy i ironiczny chichot Nabokova, który na każdej kolejnej stronie zdawał się szydzić z mojej naiwności, że jestem w stanie w pełni zrozumieć "Adę". Przyznam się bez bicia. Nie, nie jestem. Historia w iście nabokovskim stylu. Mamy perwersyjny, kazirodczy romans. Zafascynowanie nimfetkami. Igranie seksualnością. Ale to tylko nikły zalążek całości, która przesiąknięta jest licznymi odwołaniami do literatury klasycznej (począwszy od Tołstoja, poprzez Prousta, Baudeliara, Austen, Dickensa, Chateaubrianda, Dumasa, Wellsa, Flauberta etc., etc., etc.). Nabokov pokusił się tutaj również o wstawki czysto filozoficzne (rozważania o Czasie i Przestrzeni). Jednocześnie powieść zahacza o science-fiction, gdyż jej akcja nie toczy się na Ziemi a na zmienionej geograficznie planecie o nazwie Terra. Nie ma tutaj Boga, jest Log. Wszystko stoi na głowie, czemuś służy, coś parodiuje, do czegoś nawiązuje. Uwielbiam styl Nabokova, jego zabawy językiem, stylem, formą. Kocham te słowne zawiłości. Niemniej jednak w czasie tej lektury wielokrotnie odnosiłam wrażenie, że przesadził, gdzieś zatracił granicę zdrowego rozsądku. Jedyne słowa jakie mi się nasuwały to "przerost formy nad treścią". Wyrafinowana i kunsztowna stylistyka nie jest w stanie zrekompensować mi nudnawej historii Ady, Lucette i Vana, niestety. Mam również nieodparte wrażenie, że czytając "Adę" coś mi umknęło, czegoś nie zrozumiałam w pełni. Nie lubię tego odczucia. Potęguje ono tylko moje rozczarowanie. Jednego się jednak nauczyłam. Do tego rodzaju literatury trzeba dojrzeć. Ja najwidoczniej nie dotarłam jeszcze do tego pułapu. Trzeba będzie mi wrócić do powieści za parę lat. Może wtedy uda mi się w pełni wejść w świat Terry i docenić jego oryginalność i zawiłość, które teraz okazały się moją zgubą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Madaleno
Madaleno
Ocena: 6, Czytam,
Uwielbiam Nabokova, więc gdy tylko ukazała się ta powieść, postanowiłam ją mieć. Niestety nadal jeszcze stoi na półce nie przeczytana, brak czasu, a książka baardzo długa.
Link do opinii

Krytycy w swoich opiniach dzielą się na 2 grupy: wychwalają pióro Nabokova i jego środki wyrazu, lub wskazują jak bardzo jest to "Dzieło nadmuchane". Nie ma nic po środku. Niestety nie dorosłam do tej książki i jeśli muszę, to skłaniam się ku tym negatywnym opiniom. 700 stron niezrozumiałego tekstu, nieoczywistych zależności, wśród których wyłącznie rozważania o czasie i przestrzeni zdają się mieć sens i posługiwać się logiką. Bohaterów po prostu nie da się polubić. Mnogość języków, odwołań, żartów i kalamburów charakterystycznych dla Nabokova sprawia, że to dzieło jego życia przestaje być czytelne. I tak - jest to książka dla wytrawnego czytelnika. Mnie zmęczyła, jak żadna inna. Gdyby nie przypisy i ogromna praca tłumacza (ponad 100 stron wyjaśnień) byłaby dla mnie całkowicie nie do doczytania. Ciekawe natomiast wydało mi się posłowie. I za posłowie i rozważania o czasie i przestrzeni daję gwiazdki. Reszty nie potrafię ocenić

Link do opinii

Po książkę „Ada albo żar” sięgnęłam bez większego przekonania. Jednak na chwilę obecną nie mam zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o literaturę. Tak więc postanowiłam zmierzyć się z dziełem Nabokova.

 

Powieść opowiada o dziejach zakazanego romansu przyrodniego rodzeństwa. Czternastoletni Van przyjeżdża latem do posiadłości Ardis Hall, gdzie zakochuje się bez pamięci w dwunastoletniej Adzie.

 

Swego czasu pokusiłam się o przeczytanie „Lolity” Nabokova, tak więc mniej więcej wiedziałam czego mam się spodziewać. Jednak nie pomyślałam, że tak będę się męczyć z tą książką.

 

Ada i Van, przyrodnie rodzeństwo są bohaterami bardzo interesującymi. Ale tylko to. Van już na etapie nastolatka jest tak zadufanym w sobie, pogubionym emocjonalnie osobnikiem. Z wiekiem jest coraz gorzej. Nie udało się mi go polubić.

Ada z kolei jest dość tajemniczą, skrytą dziewczyną. Autor odsłania tylko rąbek jej emocji. Ale z tego co o niej dowiedziałam się, wyłania się obraz dziewczyny zamkniętej w sobie, dbającej tylko raczej o siebie.

 

Książkę czytało się mi bardzo źle i długo. I to nie tylko z tego względu, że jest bardzo obszerna. Chodzi tu raczej o ciężki język. Połowa książki to zupełnie niepotrzebne wstawki w języku francuskim lub rosyjskim. Być może miało to oddać jakiś klimat ale mnie to po prostu wkurzało. Cała opowieść była zbyt chaotyczna z zupełnie niepotrzebnymi wyjaśnieniami. I do tego osadzona w jakimś dziwnym, alternatywnym świecie. Zapowiadało się ciekawie a wyszło tak, że momentami nie wiedziałam o czym czytam.

 

Powieść jest bardzo ciężka w odbiorze. Jak dla mnie czytało się ją bardzo źle. Nie jest to książka do czytania dla odprężenia. Nie polecam nikomu. No chyba tylko entuzjastom Nabokova. I tylko im.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iguazu
iguazu
Przeczytane:2013-01-31, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Własnym zdaniem
Vladimir Nabokov0
Okładka ksiązki - Własnym zdaniem

„Fikcja stwarza mi tak rzadko okazję do dzielenia się własnym zdaniem, że cieszą mnie te nagłe nawałnice pytań”, wyznaje Vladimir Nabokov (1899–1977)...

Blady ogień
Vladimir Nabokov0
Okładka ksiązki - Blady ogień

"Blady ogień" to zakamuflowany traktat filozoficzny, gra literacka i szarada eksplorująca tematykę życia po śmierci. Książka składa się z 1000-wersowego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy