Staś i Nel – dzieci inżynierów budujących Kanał Sueski – zostają porwani. Dzięki sprytowi i odwadze Stasia udaje im się uciec. Przed nimi długa i trudna wędrówka po pustynnych bezdrożach. Będą musieli zmierzyć się z własnym strachem i dziką afrykańską przyrodą. Przeżyją dramatyczną walkę z febrą i spotkanie z groźnymi tubylcami.
Czy Staś ochroni Nel przed dalszym niebezpieczeństwem? Kto udzieli im pomocy? Czy uda im się odnaleźć drogę do domu?
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2009-12-06
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
" Nie, Stasiu... ja nie chcę płakać... tylko mi się tak... oczy pocą " .
W pustyni i w puszczy czytałam pierwszy raz prawie ćwierć wieku temu, bodajże w 2 lub 3 klasie podstawówki. Pamiętam, że wówczas byłam nią zachwycona! Ostatnio postanowiłam sobie ją przypomnieć, tym razem w formie audiobooka.Czy powrót po latach mnie rozczarował?
Zdecydowanie nie!
Chociaż do audiobooków dopiero się pomału przekonuję (jestem bardzo wybredna, jeśli chodzi o głos lektora), to W pustyni i w puszczy czytane przez Ewę Sobczak mi się podobało. Mimo tego, że głos lektorki przypadł mi do gustu, to jednak było coś, co mnie drażniło – w specyficzny sposób zmienia intonację głosy podczas wymawiania arabskich słów. Choć w przypadku pojedynczych wtrąceń brzmi to nawet w miarę w porządku, to w momentach, gdzie występowało większe zagęszczenie języka arabskiego: zaczynało drażnić.
Końcem XIX wieku trwało w Sudanie powstanie Mahdiego, skierowane przeciwko Egiptowi i Wielkiej Brytanii. Zwolennicy Mahdiego porywają dwójkę dzieci – czternastoletniego Stasia i ośmioletnią Nel, dzieci inżynierów pracujących przy Kanale Sueskim. Dzieci w trakcie długiej podróży uwalniają się z rąk porywaczy, lecz to dopiero początek przygód. Aby nie wpaść ponownie w ręce mahdystów muszą uciekać w głąb niezbadanych terenów, coraz dalej od domu – i liczyć, że dotrą do wybrzeża, gdzie mogą liczyć na pomoc Anglików.
W pustyni i w puszczy zawiera całą masę opisów przyrody – wiem, że wiele osób z tego powodu nie jest w stanie przebrnąć przez książkę. Jednakże są one bardzo plastyczne, i ja z ciekawością czytałam opisy afrykańskiej flory i fauny.
Staś to odważny, mądry i chłonący wiedzę jak gąbkę nastolatek, który przez całą podróż opiekuje się małą Nel niczym najdroższym skarbem. Chociaż czasem nie ma wyboru: zawsze stara się unikać krzywdzenia innych. Pomimo że mieszkają z ojcem w Egipcie, to wielokrotnie z jego uczynków i słów przebija ogromny patriotyzm – pamiętajmy, że w czasach, w których osadzona jest fabuła: Polska znajdowała się pod zaborami.
Opisy przygód dzieci niejednokrotnie chwytają za serce, a troskliwość i zaradność Stasia (jakby nie patrzeć – wciąż dziecka) są ujmujące.
Jestem zachwycona książką, i przypuszczam, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Książka ta początkowo była wydawana jako opowiastka w odcnikach w gazetach. Później została wydana jako książka. I tak już od pokoleń zaczytują się w niej uczniowie szkół podstawowych. Jednym podoba się ona bardziej, a innym mniej.
Główni bohaterowie -to Staś i Nel, których ojcowie pracują przy budowie kanału sueskiego. Myślę, że fakt ten miał podnieść morale Polaków, aby ujrzeli, że mają wielkie znaczenie na arenie międzynarodowej, chociaż wtedy mogło wydawać się inaczej.
Wiadomo jaka jest fabuła. Gdy dzieci docierają do Afryki spotykają się z ojcami i wszystko wygląda pieknie. Nikt nie domyśla się, że w końcu nadejdzie wielka tragedia. Chamis przybywa po dzieci i tu następuje wątek kryminalny, który ciągnie się już do końca lektury. Cały czas Sienkiewicz trzyma nas w napięciu. Myślę, że o to właśnie chodziło autorowi. Przypominam, że była to powieść pisana w odcinkach, więc wydaje mi się, że to napięcie musiało być, aby ludzie sięgali po kolejne wydania gazet, a przez to sława rosła. Dziś też nasze seriale kończą się w niepewnych okolicznościach, co rodzi chęć obejrzenia kolejnego odcinka. Nie będę opisywała wszystkich przygód, bo to nie streszczenie.
Podoba mi się w tej powieści ukazanie przyjaźni między ludźmi białymi i czarnymi. Relacja bez podziałów.
Niesamowity jest też moment, w którym Staś potrafi dzielić się resztką jedzenia, wody z Nel, z innymi. Takie nastawienie do drugiej osoby jest w dzisiejszych czasach na wagę złota, a dla Stasia było to naturalne. Sienkiewicz doskonale ukazał tutaj wartość altruizmu, poświęcenia. Dlatego też warto, aby tę książkę czytały dzieci, bo lektury też wychowują.
Myślę, że autor przedstawił tu także walkę do końca, ostatnimi resztkami sił. Dziś zbyt łatwo się poddajemy, rezygnujemy z dotarcia do celu z powodu przeszkód. A przeszkody są po to, aby je pokonywać, czego dokonali bohaterowie. Myślę, że ta książka jest cenną lekturą szkolną, bo zawierają się w niej piękne wartości.
Czy po latach wracacie do szkolnych lektur?
Ja, co jakiś czas lubię sięgać po tego typu literaturę.
W powieści "W pustyni i w puszczy" poznałam ciekawych bohaterów, między innymi: czternastoletniego Stasia Tarkowskiego i ośmioletnią Nel Rawlinson. Ich ojcowie razem pracują. Ojciec dziewczynki jest jednym z dyrektorów kompanii Kanału Sueskiego, a ojciec chłopca Władysław Tarkowski jest starszym inżynierem tejże kompanii. Obydwoje się przyjaźnią i niestety obydwoje są wdowcami. Co się stanie, gdy pewnego razu Staś i Nel zostaną porwani? Kto ich uratuje? Czy dzieci przeżyją?
Wracając po latach do lektury "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza dowiedziałam się, dlaczego wcześniej nie wciągnęła mnie ta lektura. Zawiera mnóstwo szczegółowych opisów, które po prostu odpychają młodego czytelnika. Teraz też ze względu na te opisy ciężko mi się ją czytało. Zamiast tych długich opisów mogłoby być więcej dialogów.
"W pustyni i w puszczy" to powieść przygodowa skierowana głównie do młodzieży, ale i dorośli znajdą tutaj coś dla siebie.
Jeżeli lubicie przeżywać niezapomniane przygody, które czasem powodują palpitacje serca, to polecam wam dzieło Henryka Sienkiewicza pod tytułem "W pustyni i w puszczy".
Warto po latach sięgać po szkolne lektury.
Czytałam w dzieciństwie, teraz z pewnych względów sięgnęłam po nią jeszcze raz i nie żałuję. Oto konkluzje:
- o wiele bardziej podoba mi się teraz niż w dzieciństwie, - książka powinna być opatrzona solidnym wstępem przedstawiającym działalność białego człowieka w Afryce, gdyż mocno "wybiela" prawdę hist oryczną, - znacznie lepsza by była, gdyby zaczynała się od połowy,W powrocie do „starych” książek nie może również zabraknąć „W pustyni i w puszczy”. Dzieci inżynierów, Staś i Nel, przybywają do Afryki w odwiedziny. Niestety zostają porwane i zmuszone do podróży przez kontynent. Historia jest o tyle dobra, że uciekają, chorują, znajdują przyjaciół, a nawet mają słonia! Jednakże najbardziej wartościowa jest przyjaźń głównych bohaterów. Niesamowita więź.
Podróże, przygody i egzotyczne krajobrazy, czyli to, co dzieci lubią najbardziej
Wciągająca niemal od pierwszej strony historia rodzeństwa, które musi się zmierzyć z bardzo niebezpiecznymi wydarzeniami. Okazuje się, że w dzieciach drzemie więcej siły i odwagi, niż można by sądzić. Lektura rozwija wyobraźnię, inspiruje, zaciekawia. Klasyczna literatura, która nie traci na swojej popularności.
Akcja ksiazki rozgrywa sie pod koniec XIX wieku w Sudanie.Głowni bohaterowie to Angielka Nel Rawlison i Polak Stas Tarkowski. Ich ojcowie pracuja jako nadzorcy budowniczy przy kanale Sueskim.Pewnego dnia dzieci zostaja porwane dla okupu.Tu zaczynaja sie ich przygody.Przyznam,ze ksiazka momentami jest trudna i pelna dlugich tlumaczen.Pozatym nazwy ktorych nie sposob wymowic.No coz takie byly zasoby slowne Sienkiewicza bo pochodzil z innej epoki niz ci ktorym przyszlo ja czytac.Sa tez pozytywne strony ksiazki, szczegolowe i ciekawe opisy Afryki ,watek przyjazni ,odwagi czy swiadectwo wiary ktore pokazuja ,ze nawet w trodnych warunkach trzeba bronic swoich idealow.
"Pan Wołodyjowski" jest ostatnią powieścią Trylogii (pozostałe to Ogniem i mieczem i Potop). Akcja toczy się na Kresach podczas wojny polsko-tureckiej...
Sienkiewicz opisuje historię dwóch biednych malarzy - Świateckiego i Magórskiego - z których pierwszy maluje "truposze", "trupielce" i "trupięta", a drugi...