W pustyni i w puszczy. Audiobook

Ocena: 4.59 (66 głosów)
Inne wydania:

W pustynie i w puszczy opowiada historię dwójki dzieci, które zostały uprowadzone pracownikom z kanału Sueskiego. Nie znając prawdziwego powodu ich uprowadzenia, ze wszystkich starają się je odnaleźć. Staś i Nel przejdą przez niemałe piekło, by w końcu...

 

Świadomość, że twoje dziecko zostało porwane, sprawia, że można odejść od zmysłów. Jednak zawsze jest nadzieja na odnalezienie go. Tak właśnie zrobili ojcowie porwanych dzieci, którzy starali się odnaleźć je ze wszystkich sił. Wyznaczyli wielką nagrodę za ich odnalezienie i sami ruszyli na poszukiwania. W dalszej części dowiadujemy się, że porwanie było zaplanowane, ale dlaczego? Zatem zaczytajmy się i ruszmy w tę wielką podróż po Afryce, która nie obejdzie się bez niebezpieczeństw. Czy ojcowie odnajdą swoje dzieci?

 

Henryk Sienkiewicz napisał powieść przygodową, kierowaną specjalnie dla młodzieży. Jej akcja odbywa się podczas budowania kanału Sueskiego, a tym samym zabiera na w podróż po najgorętszym kontynencie. Książka stała się tak popularna, że doczekała się swoich ekranizaji, jak i wersji audio. Tak więc nic tylko słuchać!

 

Informacje dodatkowe o W pustyni i w puszczy. Audiobook:

Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Data wydania: 2016-04-06
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-8082-019-7
Czas trwania:14 min.
Czyta: Stanisław Biczysko

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W pustyni i w puszczy. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W pustyni i w puszczy. Audiobook - opinie o książce

W pustyni i w puszczy czytałam pierwszy raz prawie ćwierć wieku temu, bodajże w 2 lub 3 klasie podstawówki. Pamiętam, że wówczas byłam nią zachwycona! Ostatnio postanowiłam sobie ją przypomnieć, tym razem w formie audiobooka.Czy powrót po latach mnie rozczarował?

Zdecydowanie nie!

Chociaż do audiobooków dopiero się pomału przekonuję (jestem bardzo wybredna, jeśli chodzi o głos lektora), to W pustyni i w puszczy czytane przez Ewę Sobczak mi się podobało. Mimo tego, że głos lektorki przypadł mi do gustu, to jednak było coś, co mnie drażniło – w specyficzny sposób zmienia intonację głosy podczas wymawiania arabskich słów. Choć w przypadku pojedynczych wtrąceń brzmi to nawet w miarę w porządku, to w momentach, gdzie występowało większe zagęszczenie języka arabskiego: zaczynało drażnić.

Końcem XIX wieku trwało w Sudanie powstanie Mahdiego, skierowane przeciwko Egiptowi i Wielkiej Brytanii. Zwolennicy Mahdiego porywają dwójkę dzieci – czternastoletniego Stasia i ośmioletnią Nel, dzieci inżynierów pracujących przy Kanale Sueskim. Dzieci w trakcie długiej podróży uwalniają się z rąk porywaczy, lecz to dopiero początek przygód. Aby nie wpaść ponownie w ręce mahdystów muszą uciekać w głąb niezbadanych terenów, coraz dalej od domu – i liczyć, że dotrą do wybrzeża, gdzie mogą liczyć na pomoc Anglików.

W pustyni i w puszczy zawiera całą masę opisów przyrody – wiem, że wiele osób z tego powodu nie jest w stanie przebrnąć przez książkę. Jednakże są one bardzo plastyczne, i ja z ciekawością czytałam opisy afrykańskiej flory i fauny.

Staś to odważny, mądry i chłonący wiedzę jak gąbkę nastolatek, który przez całą podróż opiekuje się małą Nel niczym najdroższym skarbem. Chociaż czasem nie ma wyboru: zawsze stara się unikać krzywdzenia innych. Pomimo że mieszkają z ojcem w Egipcie, to wielokrotnie z jego uczynków i słów przebija ogromny patriotyzm – pamiętajmy, że w czasach, w których osadzona jest fabuła: Polska znajdowała się pod zaborami.

Opisy przygód dzieci niejednokrotnie chwytają za serce, a troskliwość i zaradność Stasia (jakby nie patrzeć – wciąż dziecka) są ujmujące.

Jestem zachwycona książką, i przypuszczam, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Link do opinii

Książka ta początkowo była wydawana jako opowiastka w odcnikach w gazetach. Później została wydana jako książka. I tak już od pokoleń zaczytują się w niej uczniowie szkół podstawowych. Jednym podoba się ona bardziej, a innym mniej. 
Główni bohaterowie -to Staś i Nel, których ojcowie pracują przy budowie kanału sueskiego. Myślę, że fakt ten miał podnieść morale Polaków, aby ujrzeli, że mają wielkie znaczenie na arenie międzynarodowej, chociaż wtedy mogło wydawać się inaczej. 
Wiadomo jaka jest fabuła. Gdy dzieci docierają do Afryki spotykają się z ojcami i wszystko wygląda pieknie. Nikt nie domyśla się, że w końcu nadejdzie wielka tragedia. Chamis przybywa po dzieci i tu następuje wątek kryminalny, który ciągnie się już do końca lektury. Cały czas Sienkiewicz trzyma nas w napięciu. Myślę, że o to właśnie chodziło autorowi. Przypominam, że była to powieść pisana w odcinkach, więc wydaje mi się, że to napięcie musiało być, aby ludzie sięgali po kolejne wydania gazet, a przez to sława rosła. Dziś też nasze seriale kończą się w niepewnych okolicznościach, co rodzi chęć obejrzenia kolejnego odcinka. Nie będę opisywała wszystkich przygód, bo to nie streszczenie. 
Podoba mi się w tej powieści ukazanie przyjaźni między ludźmi białymi i czarnymi. Relacja bez podziałów. 
Niesamowity jest też moment, w którym Staś potrafi dzielić się resztką jedzenia, wody z Nel, z innymi. Takie nastawienie do drugiej osoby jest w dzisiejszych czasach na wagę złota, a dla Stasia było to naturalne. Sienkiewicz doskonale ukazał tutaj wartość altruizmu, poświęcenia. Dlatego też warto, aby tę książkę czytały dzieci, bo lektury też wychowują. 
Myślę, że autor przedstawił tu także walkę do końca, ostatnimi resztkami sił. Dziś zbyt łatwo się poddajemy, rezygnujemy z dotarcia do celu z powodu przeszkód. A przeszkody są po to, aby je pokonywać, czego dokonali bohaterowie. Myślę, że ta książka jest cenną lekturą szkolną, bo zawierają się w niej piękne wartości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-04-01,
Zastanawiam się... wiele emocji pojawiło się przy lekturze. Czułam smutek, gdy wszystko wskazywało, że to już będzie koniec bohaterów, choć przecież wiedziałam (bo film nieraz oglądałam), że to nie koniec przygód. A jednak i tak łzy leciały. Czułam radość, gdy udało się im pokonać kłopoty, które nadchodziły. Polubiłam tą lekturę, chociaż muszę przyznać, iż wiele opisów mnie zanudzało. Jakoś pragnęła je ominąć, ale nie potrafiłam, bo nie chciałam by mnie cokolwiek ominęło z przygód Stasia i Nel. Ogromnie mi szkoda dzieci. Ja wiem, pisarz może wszystko. Jednak to, co przeżyły te dzieci było jakimś strasznym koszmarem, z którego trudno jest się wybudzić. Dziwię się, że po tych przeżyciach nie miały traum, które trzeba by wyleczyć na terapii. Staś i Nel są dziećmi. Staś ma czternaście lat, Nel osiem. Przeżywają porwanie, podróż w dżungli, ale nie omija ich choroba, głód, pragnienie i inne nieszczęścia. Po tym wszystkim, co dzieci przeżyły, nawet dorosły miałby traumę. Lecz historia była naprawdę ciekawa. Od pierwszych stron, gdy poznajemy Stasia i Nel, do ostatnich stron, gdy już łzy się w oczach pojawiają, bo czytelnik jest pewien, iż oni umrą, nikt im nie pomoże. Lecz czy ktoś im pomógł, czy nie - nie zdradzę. :) Ogromnie mi brakowało jakiegoś fragmenciku o tym, co się stałą z tą, przez którą dzieci zostały porwane. Mogło być choćby słówko wtedy, gdy był rozdział o ojcach, którzy szukali swych dzieci i odkryli porwanie. Wydaje mi się, że ważne jest to, co się z nią stało. Bo ja na miejscu ojców bym ochotę miała ją zabić (choć nie wiem, czy potrafiłabym to zrobić). Bo prawdę powiedziawszy ona skazała te dzieci na śmierć. Nie myślała o tym jaka Nel była dla niej dobra. Ważniejszy był jej interes, jej szczęście niż życie dobrych dzieci. Jestem fanką relacji Stasia i Nel. Byli dla siebie jak najlepsze rodzeństwo. Ogromnie mi się podobało jak Staś czuł, iż musi się opiekować Nel i robił wszystko, by dziewczynka przeżyła. Mam kilka scen, o których nigdy nie zapomnę. Są ważne i piękne. Jedną z nich (chyba najważniejszą dla mnie) jest wizyta u Mahdiego. Staś okazał się tam bardzo odważnym chłopcem, który ma wartości jakich się dla nikogo nie wyrzeknie. W pewnym sensie było to piękna. Ale najważniejsze, iż postawa Stasia była bardzo odważna. Historia słonia, którego Nel nazwała King. Jakże cudownie było czytać o dbanie o uwięzionego słonia. To wtedy też dzieci zamieszkały w Baobabie, który został nazwany "Krakowem". Trochę nie podobało mi się traktowanie ludzi czarnych przez białych. Jednak równocześnie wiem, w jakich latach rozgrywała się powieść. Wiem też, że nawet w powieści można znaleźć dobrych ludzi, którzy dobrze traktowali czarnych ludzi. Jednak i oni czasem wypowiadali się niezbyt fajnie. Lepiej powrócić do plusów. A raczej największego plusa książki. Wiara dzieci w ich powrót do domu. Ich nadzieja, że wrócą. Ich droga, podczas której wielu mogłoby się poddać. To mi się najbardziej podobało w książce. Fakt, że nie poddawali się. Walczyli tak jak potrafili: o godzinę, o dzień, o tydzień. Chyba to też jest największą lekcją z książki: by zawsze wierzyć, by nigdy się nie poddawać.
Link do opinii
Trudno oceniać i trudno czytać. Moje dziecko czyta bardzo dużo, ale z tą książką nie mogło sobie poradzić. U nas w domu tak szybko się nie odpuszcza, więc przeczytałam całą na głos. Było to okazja do wytłumaczenia niektórych słów, sytuacji i do pobycia razem. Zdecydowana mniejszość klasy mojego dziecka poradziła sobie z lekturą.
Link do opinii
Fabuła jest fajna, gdyby tylko nie te Sienkiewiczowskie opisy. Są okropnie długie i przerywają ciekawą akcję.
Link do opinii
Ta książka była jedną z niewielu lektur, które próbowałam przeczytać, a teraz sama się nie dziwię, że właściwie na niej przestałam. Mówiąc szczerze, byłam przygotowana na imponującą powieść o super przygodach dwojga dzieci w Afryce, a jako że byłam w trzeciej klasie podstawówki nie doszukiwałam się w niej żadnych ukrytych wartości. Już po stu stronach książka mnie znużyła i odrzuciłam ją na bok. Akcja sprowadzała się do opisywania przez autora, że "drzewa są zielone, a niebo niebieskie". Większość tekstu, to bo prostu bezsensowne opisy, a akcji w tej książce nie ma. Bo nieudanej próbie przeczytania lektury zabrałam się za film, który również mnie rozczarował. Muszę powiedzieć, że był tak samo nudny jak książka. Zdecydowanie nie polecam !
Link do opinii
Tę książkę czytało mi się wyjątkowo ciężko... Głownie za sprawą niesamowicie ciągnących się opisów przyrody... Natomiast ekranizacja w reż. W. Ślesickiego, gdzie w Nel i Stasia wcielają się Monika Rosca oraz Tomasz Mędrzak po prostu mnie urzekła!
Link do opinii
Klasyka dla starszych i młodszych. Piękna powieść :)
Link do opinii
Przygody sympatycznej dwójki Stasia i Nel powinien prześledzic każdy uczeń. Książka rozwija, wpływa na wyobraźnię, a także uczy.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2010-04-23,
bardzo fajna książka troche ciężko się czyta ze względu na sużą ilość opisów ale jak na lekture to rewelacja
Link do opinii
Avatar użytkownika - mommy_and_books
mommy_and_books
Przeczytane:2023-08-02, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy po latach wracacie do szkolnych lektur? 

Ja, co jakiś czas lubię sięgać po tego typu literaturę.
W powieści "W pustyni i w puszczy" poznałam ciekawych bohaterów, między innymi: czternastoletniego Stasia Tarkowskiego i ośmioletnią Nel Rawlinson. Ich ojcowie razem pracują. Ojciec dziewczynki jest jednym z dyrektorów kompanii Kanału Sueskiego, a ojciec chłopca Władysław Tarkowski jest starszym inżynierem tejże kompanii. Obydwoje się przyjaźnią i niestety obydwoje są wdowcami. Co się stanie, gdy pewnego razu Staś i Nel zostaną porwani? Kto ich uratuje? Czy dzieci przeżyją?
Wracając po latach do lektury "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza dowiedziałam się, dlaczego wcześniej nie wciągnęła mnie ta lektura. Zawiera mnóstwo szczegółowych opisów, które po prostu odpychają młodego czytelnika.  Teraz też ze względu na te opisy ciężko mi się ją czytało. Zamiast tych długich opisów mogłoby być więcej dialogów.
"W pustyni i w puszczy" to powieść przygodowa skierowana głównie do młodzieży, ale i dorośli znajdą tutaj coś dla siebie.
Jeżeli lubicie przeżywać niezapomniane przygody, które czasem powodują palpitacje serca, to polecam wam dzieło Henryka Sienkiewicza pod tytułem "W pustyni i w puszczy".


Warto po latach sięgać po szkolne lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ratafia1
ratafia1
Przeczytane:2022-05-01, Ocena: 4, Przeczytałem,

Czytałam w dzieciństwie, teraz z pewnych względów sięgnęłam po nią jeszcze raz i nie żałuję. Oto konkluzje:

- o wiele bardziej podoba mi się teraz niż w dzieciństwie, - książka powinna być opatrzona solidnym wstępem przedstawiającym działalność białego człowieka w Afryce, gdyż mocno "wybiela" prawdę hist oryczną, - znacznie lepsza by była, gdyby zaczynała się od połowy,
Link do opinii
Avatar użytkownika - Odbytnica
Odbytnica
Przeczytane:2019-12-14, Ocena: 5, Przeczytałem,

W powrocie do „starych” książek nie może również zabraknąć „W pustyni i w puszczy”. Dzieci inżynierów, Staś i Nel, przybywają do Afryki w odwiedziny. Niestety zostają porwane i zmuszone do podróży przez kontynent. Historia jest o tyle dobra, że uciekają, chorują, znajdują przyjaciół, a nawet mają słonia! Jednakże najbardziej wartościowa jest przyjaźń głównych bohaterów. Niesamowita więź.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Izabela2000
Izabela2000
Przeczytane:2019-02-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

Podróże, przygody i egzotyczne krajobrazy, czyli to, co dzieci lubią najbardziej

Wciągająca niemal od pierwszej strony historia rodzeństwa, które musi się zmierzyć z bardzo niebezpiecznymi wydarzeniami. Okazuje się, że w dzieciach drzemie więcej siły i odwagi, niż można by sądzić. Lektura rozwija wyobraźnię, inspiruje, zaciekawia. Klasyczna literatura, która nie traci na swojej popularności.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jagna1978
jagna1978
Przeczytane:2018-01-13, Ocena: 4, Przeczytałam,

Akcja ksiazki rozgrywa sie pod koniec XIX wieku w Sudanie.Głowni bohaterowie to Angielka Nel Rawlison i Polak Stas Tarkowski. Ich ojcowie pracuja jako nadzorcy budowniczy przy kanale Sueskim.Pewnego dnia dzieci zostaja porwane dla okupu.Tu zaczynaja sie ich przygody.Przyznam,ze ksiazka momentami jest trudna i pelna dlugich tlumaczen.Pozatym nazwy ktorych nie sposob wymowic.No coz takie byly zasoby slowne Sienkiewicza bo pochodzil z innej epoki niz ci ktorym przyszlo ja czytac.Sa tez pozytywne strony ksiazki, szczegolowe i ciekawe opisy Afryki ,watek przyjazni ,odwagi czy swiadectwo wiary ktore pokazuja ,ze nawet w trodnych warunkach trzeba bronic swoich idealow.

Link do opinii
Inne książki autora
Piwne Mazowsze
Henryk Sienkiewicz0
Okładka ksiązki - Piwne Mazowsze

Książka poświęcona mazowieckiemu piwowarstwu, browarom i gatunkom warzonego tu piwa - począwszy od czasów pradawnych po współczesność. Praca ma charakter...

Listy z podróży do Ameryki Tom 1
Henryk Sienkiewicz0
Okładka ksiązki - Listy z podróży do Ameryki Tom 1

Lata siedemdziesiąte XIX wieku. Rozkwitające Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. On – Henryk Sienkiewicz – początkujący, lecz już znany pisarz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy