Bóg, kasa i rock n roll

Ocena: 4.33 (15 głosów)
Hołownia i Prokop w elektryzującej rozmowie.

Zderzenie dwóch odmiennych spojrzeń na religię, kulturę i świat mediów.

Jezus jako marketingowiec, pożytki płynące z noszenia habitu, różnica między Bogiem a idolem, urok pieniędzy i problemy z wolną wolą - to tylko niektóre wątki tej zaskakującej konfrontacji.

"Prowadząc rozmowy składające się na tę książkę, robimy po prostu to samo co taksówkarz wiozący pasażera na lotnisko, fryzjer zakręcający klientce loki, babcie gderające w kolejce do laryngologa czy kumple spotykający się po robocie przy piwie. Przedstawiamy nasz punkt widzenia. Dyskutujemy. Spieramy się. Mówimy, co nam się wydaje. Wywalamy na stół to, co nam prywatnie w duszy gra. Tyle, że zamiast o najnowszym serialu, biuście Dody czy bieżącym kursie franka szwajcarskiego częściej gadamy o rzeczach, które mimo wszystko wydają nam się ważniejsze."
Marcin Prokop

"Po tej książce boję się bardziej niż kiedykolwiek, że stosowną lekcję kontemplacji dadzą mi kiedyś aniołowie. Ja będę chciał toczyć z nimi teologiczne dysputy, oni - pogrążeni w słuchaniu Morrisseya - zacytują mi trzydziesty drugi rozdział Mądrości Syracha: "Przemów, starcze, tobie to bowiem przystoi, jednak z dokładnym wyczuciem, abyś nie przeszkadzał muzyce. A kiedy jej słuchają, nie rozwódź się mową ani nie okazuj swej mądrości w niestosownym czasie!"."
Szymon Hołownia

Informacje dodatkowe o Bóg, kasa i rock n roll:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2011-11-07
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-240-1864-2
Liczba stron: 336

więcej

Kup książkę Bóg, kasa i rock n roll

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bóg, kasa i rock n roll - opinie o książce

Avatar użytkownika - arven1989
arven1989
Przeczytane:2015-06-23, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2015,,
Zmęczyłam, podchodziłam do niej ze 2 razy, bardzo szanuje obu Panów choć nie śledzę programu mam talent, czy publicystyki religijnej, aczkolwiek czasem w dawniejszych czasach śledziłam telewizję śniadaniową. Miałam okazję również być na spotkaniu autorskim z Panem Szymonem, dotyczącym jego najnowszej książki (na szczęście), był o wiele bardziej przekonywujący niż tutaj, czytając tę ma się wrażenie że jeśli nie chce się zgłębiać poruszonych w książce tematów, nie trzeba już sięgać po książki do których są tu odnośniki, to co tu wyczytałam mi wystarcza, jak na razie. Natomiast Pan Marcin, urzekł mnie tutaj, analizą popkulury, właśnie przez jej wzgląd, a zwłaszcza miłość do muzyki najbardziej go cenię Książka ciekawa, warta przeczytania, Panowie tworzą jaskrawy duet. co jest w tej chwili zwłaszcza w TV pożądane, i to właśnie dlatego stworzono z nich "parę" prowadzących programu, który stał się jednym z najpopularniejszych talent show w polsce Bardzo błyskotliwy dialog dwóch osobowości otwartych na siebie nawzajem, choć przypadła mi do gustu, niektóre myśli tutaj zawarte (bardziej te Marcina, ponieważ popkultura jest mi dziedziną bliższą) to całość jest ciężka, choć wyzwania intelektualne, forma zbudowania tej książki do końca nie jest dla mnie, ale cieszę się że wreszcie udało mi się ją przeczytać. Nie bójmy się rozmawiać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ania19880
ania19880
Przeczytane:2015-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Rewelacyjna książka, doskonale dobrane sytuacje, trafne humorystyczne opowieści, dygresje. Autorzy przeprowadzają w swej książce czytelnika przez różne zakamarki jak i jasne przestrzenie swego życia. Dobrze napisana, przemyślana i fascynująca opowieść o dwóch skrajnie różnych postaciach, których m.in. łączy praca w telewizji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Balbinka95
Balbinka95
Przeczytane:2014-12-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Inne, znaczy ciekawe.,
Jedna z lepszych książek, jakie przyszło mi przeczytać. Zabarwiona w groteskowy sposób rozmowa dwóch dojrzałych już Panów, na tematy poważne lub mniej poważne. Towarzyszyła mi podczas jednej w wycieczek- ku mojemu zaskoczeniu, nadaje się także w długie podróże do autokaru. Jestem wielką fanką Szymona Hołowni i jego twórczości, również tej współtworzonej z Marcinem Prokopem. Gorąco polecam, książka warta przeczytania! :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2014-06-06, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,
Uwielbiam ten duet w "Mam talent", dlatego też z przyjemnością sięgnęłam po tę książkę. I nie zawiodłam się. Niektóre rozmowy są bardzo ciekawe, możemy się dowiedzieć coś o ich prywatnym życiu. Rozmowa dotyczy przede wszystkim tematów, które ich różnią. Mają różne poglądy, a i tak potrafią się dogadać, bez kłótni czy sporów.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-02-16, 26 książek w 2014r,
Ciekawie zaprezentowany dialog, dwóch osób mających odmienne zdanie. Pokazujący nam, jak możemy się różnić, a jednocześnie szanować. Fantastycznie, że książka złożona jest w formie wymiany opinii. W ten sposób czytelnik odbiera emocje, które przepływają między autorami. Choć krąży opinia, że "Bóg, kasa i rock n roll" jest bardziej książką Szymona Hołowni niż Marcina Prokopa, nie zgadzam się z nią. Od początku miałam nieodparte wrażenie, że Prokop jest tutaj stroną która barwi, nadaje ton, trzyma tempo, po prostu rządzi. I dobrze, bo przyznam, że czytając po raz kolejny przedziwne/przefajne zwroty/wyrażenia Sz. Hołowni miałam poczucie déja vu. Gdyby nie "pieprz" którego dodał do potrawy Prokop, danie byłoby jak flaki z olejem. Zjadalne, owszem. Czy smaczne? Pewnie dla tych, którzy bronią wszystkiego co po "tej stronie" - tak. Dla mnie, niestety mało wykwintne. Książkę śmiało mogę polecić każdemu. Niezależnie od płci, rasy, wyznania, wieku, etc. Mamy w niej pokazane spojrzenie z dwóch stron. Wierzącej i nie. Pojawia się sporo zagadnień wartych przemyślenia. Padają odpowiedzi na tematy często nas dręczące. Panowie stoją naprzeciwko siebie, co pozwala książce nie być jednostronną, jednolitą, jednozdaniową. Brawo. Ulubione cytaty: "[...] "Bóg jest liczbą, do której nie potrafimy zliczyć". To bliska mi myśl. Rozumiem ją w ten sposób, że Bóg jest sumą całej ludzkiej niewiedzy w danym momencie historii. Jest zbiorem białych plam na mapie naszego poznania. Można powiedzieć, że kiedyś Boga było "więcej", bo musiał służyć jako wytrych do wyjaśnienia i opisania większej ilości zjawisk i tajemnic, których natury nie potrafiliśmy inaczej zrozumieć. Rozwój nauki sprawił, że tego miejsca dla Boga robi się coraz mniej. Do niedawna nie byliśmy świadomi, że istnieją bakterie, nie było ich bowiem widać gołym okiem. Teraz nie dość, że potrafimy manipulować w strukturze atomu, to jeszcze ujarzmiamy te wszystkie kwarki i neutrina. Majstrujemy przy ludzkim genomie[...]' Str 25 (Prokop) "[...] Bo nawet ci, co chcą być chwastami, muszą do końca mieć szansę przekwalifikować się w pszenżyto. Nie ma determinacji - wybrałeś zło, więc teraz Bóg wyśle aniołka, żeby przytarł ci hamulce[...]" Str. 309 (Hołownia) " [...] Bóg dokonuje rzeczy nieprawdopodobnej, niemieszczącej się w porządku akcja - reakcja, czyn - odpłata. Nie dość, że znosi konsekwencje tego czynu, niejako oddłuża człowieka, to jeszcze daje mu też dowód, jak go kocha, przywraca mu szansę na powrót do pierwotnej łączności z Bogiem, na niebo. Dalej będziemy umierać, ale nie przestaniemy żyć. Śmierć nie ma już znaczenia" Str. 303 (Hołownia)
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2013-09-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013, pożyczone ;),
Książka napisana jako dialog dwóch znanych osób z czego jednej bliżej do ateizmu natomiast druga jest głęboko wierząca ale nie fanatyk. Książka zawierająca zarówno rozmowy poważne jak i dawkę dobrego humoru. Sprawy w niej poruszone omawiane są w spokojnym tonie bez przepychanek słownych i obrzucania się błotem. Jedna ze stron próbuje przekonać tę drugą do swojej ideologi natomiast ta druga próbuje dać się do niej przekonać zadając masę nurtujących ją pytań. Książka naprawdę warta przeczytania.
Link do opinii
Cud. Myślałam, że fajnie byłoby dostać tę książkę, cudownie wręcz. Nie liczyłam jednak na to, że faktycznie tak się stanie... Mam ochotę uchylić Pawłowi nieba. Dziękuję. Boże Narodzenie to naprawdę magiczny czas. _____ E tam, szału nie ma. Spodziewałam się czegoś lepszego i cóż, mimo że jestem nie tylko katoliczką, co wręcz fanką katolicyzmu - bardziej podobał mi się Prokop.
Link do opinii
Avatar użytkownika - frolic
frolic
Przeczytane:2011-11-28,
Tę książkę powinien przeczytać każdy, kogo interesuje odwieczny spór ateistów z wierzącymi, kto ma wątpliwości dotyczące dogmatów Kościoła Katolickiego, kogo interesują sprawy religijne – nie dlatego, że „Bóg, kasa i rock’n’roll” rozwiąże jakiekolwiek wątpliwości i jakikolwiek spór, o nie. Tu nie chodzi o rozwiązanie, ale o interesującą polemikę, o kolejną próbę spojrzenia na sprawy niejednoznaczne z wielu punktów widzenia. Nie jest to też tak, że Hołownia wyrusza tu na krucjatę przeciwko niewierzącym, a Prokop jest zatwardziałym ateistą – są raczej otwarci na zdanie drugiego, nie zmieniając przy tym własnego. Czyta się ich rozmowę bardzo miło, każdy wątek jest bodźcem do zastanowienia się nad nim. Ja osobiście byłam bardziej przekonana do Prokopa, zadawał wiele pytań, które i ja sama chętnie bym zadała. Odpowiedzi Hołowni nie zawsze są satysfakcjonujące, ale jako całość książkę z pewnością bardzo polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - buchalka
buchalka
Przeczytane:2023-12-31, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2023,

Niewiele mnie w przemowach Hołowni w tej książce nie zaskoczyło. ALE Prokop zdecydowanie nie pozostaje dłużny. Każdego, kto chciałby poznać sposób na ripostę godną obecnego marszałka Sejmu, ale skierowaną przeciwko niemu, odsyłam do książek, w których ci dwaj jakże różni od siebie przyjaciele o kompletnie odmiennych światopoglądach - Hołownia i Prokop - ze sobą polemizują. Przednia zabawa ?

Akurat ta pozycja jest dość monotonna tematycznie. Porusza bardzo obszernie różne aspekty religii i kościoła, więc jeśli ktoś chce poznać tych panów w takim aspekcie, to jak najbardziej tutaj znajdzie obszerne dyskusje na ten temat. Dla innych osób inne książki ich współautorstwa mogą okazać się bardziej ciekawe.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anoola
anoola
Przeczytane:2017-02-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2017, Mam,
Avatar użytkownika - CicheBaBum
CicheBaBum
Przeczytane:2016-05-21, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Gutek
Gutek
Przeczytane:2015-11-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - talithakum
talithakum
Przeczytane:2015-05-11, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Pół na pół. Rozmowy nie dla dzieci
Szymon Hołownia, Marcin Prokop0
Okładka ksiązki - Pół na pół. Rozmowy nie dla dzieci

Weszli przebojem na szklane ekrany jako zgrany duet przeciwieństw. Teraz opowiadają także o tym, kim są z dala od kamer. Obaj niedawno obchodzili czterdzieste...

Wszystko w porządku. Układamy sobie życie
Szymon Hołownia, Marcin Prokop0
Okładka ksiązki - Wszystko w porządku. Układamy sobie życie

Hołownia i Prokop są przyjaciółmi, ale żyją na dwóch różnych planetach. Tym razem postanowili nieco na nich posprzątać, posegregować odkurzone graty i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy