Życie niewidomego nie jest pozbawione zalet. Pierwszym na długiej liście niespodziewanych dobrodziejstw jest znaczne ograniczenie kontaktów z osobami z mojego otoczenia.
Ludzie nie widzą i nie słyszą tak obiektywnie, jak im się wydaje. Informacje wzrokowe i słuchowe, które docierają do mózgu, są zniekształcone z powodu doświadczeń, myśli, okoliczności, szalonych kaprysów, uprzedzeń, preferencji, wiedzy, świadomości i innych niezliczonych aspektów funkcjonowania umysłu.
Podobno najlepszy wzrok mamy, kiedy oglądamy się za siebie, i chyba tak rzeczywiście jest. Nie da się sprawić, by ktoś inny zobaczył rzeczywistość inną niż jego własna.
Życie niewidomego nie jest pozbawione zalet. Pierwszym na długiej liście niespodziewanych dobrodziejstw jest znaczne ograniczenie kontaktów z osobami z mojego otoczenia.
Książka: Katedra
Tagi: wzrok, niewidomi, ludzie, kontakty