Po czasie i wielkim bólu złamanego serca nauczyłam się natrudniejszej życiowej prawdy: nie istnieje wysiłek, którym można by zmusić drugą osobę do miłości. Nie można nakłonić nikogo do miłości, dumy, troski. Można mieć kontrolę jedynie nad własną duszą i odkryć co przyspiesza bicie własnego serca.