Jedni rodzą się do harówki, inni, żeby się bogacić.
Informacje można podrzucić, akta sfałszować, ale człowiek w końcu zawsze powie prawdę.
Do tej pory zawsze ktoś jej mówił, co ma robić: rodzice, pani w szkole, szef, facet, z którym mieszkała. Teraz była wolna. Sama wyznaczała sobie zadania i dbała o to, by miały sens.
Dobry lekarz musi czasem okłamać pacjenta.
Najlepsze kłamstwa mają w sobie ziarno prawdy.
Książka: Miłość jest podróżą