Zwyczajne rzeczy, których tak łatwo nie zauważyć, dopiero z perspektywy czasu nabierają znaczenia.
Jaga czuje się już bezpiecznie w willi Pod Jodłami, gdyż Damian, jej chłopak, wytropił prześladującego ją stalkera. Jednak pewnego zimowego wieczoru otwiera drzwi i widzi swego prześladowcę. Sterroryzowana wsiada do jego auta. Lecz w Zagórzu nic nie umyka uwagi mieszkańców i wieść o porwaniu roznosi się błyskawicznie. Zmontowana naprędce ekipa pod wodzą pani Anieli rusza na ratunek. Mela także przeżywa ciężkie chwile. W szpitalu mobbinguje ją ordynator, przygotowania do ślubu ją stresują, w dodatku na horyzoncie znowu pojawia się Aleksa, pierwsza miłość jej narzeczonego. Mela ma coraz więcej wątpliwości co do swoich uczuć i uczuć Mateusza. Już raz uciekła sprzed ołtarza, czy zrobi to po raz drugi?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Trzeba się cieszyć tym, co jest dziś, bo jutra może nie być.
"Trzeba się cieszyć tym, co jest dziś, bo jutra może nie być."
„Miłość jest podróżą” to trzecia część cyklu Bogny Ziembickiej "Willa Pod Jodłami". Autorka tej serii opowiada nam losy sióstr, Jagi i Meli oraz innych, coraz to nowych bohaterów, którzy czasem wprowadzają niejako zamieszanie wśród innych postaci, wnoszą powiew świeżości.
Mela ponownie ma dylemat, nie jest do końca pewna, czy tak naprawdę chce wziąć ślub z Mateuszem. Przygotowania do ślubu, którego organizacją zajęła się Jaga idą pełną parą, lecz Mela nie jest pewna nie tylko uczuć Mateusza, ale i swoich. Tym bardziej, że zjawiła się dawna miłość Mateusza - Aleksa. Mela po prostu jest zwyczajnie zazdrosna..., a i w szpitalu również nie ma lekkiego życia.
"Ile kobiet powinno pracować na oddziale chirurgii? Siedem. Żeby codziennie inna zmywała naczynia i robiła kawę kolegom."
Jaga w pociągu poznała dwóch mężczyzn, z których jeden jakoś ją zaintrygował, tym bardziej, że bardzo lubi podróże. Przydałby jej się w biurze taki ktoś.
W swojej Willi pod Jodłami kobieta czuje się już bezpiecznie, zwłaszcza, że jej chłopak, Damian, wytropił nękającego ja stalkera. Okazało się jednak, że to nie wystarczyło. Stalker pojawia się pod jej domem i... z pomocą dwóch drabów, porywa Jagę. Na szczęście całe zdarzenie widział Wiktor, mężczyzna poznany w pociągu, który przyjechał porozmawiać o pracy. Zaalarmowana pani Aniela szybko organizuje grupę i śpieszy z pomocą dziewczynie.
"Człowiekowi się wydaje, że ma mnóstwo czasu, a nagle nie zostaje mu ani sekunda."
Niby wszystko jest monotonne i zwyczajne, ale to przecież niemal normalne życie każdego z nas, to jednak autorka wplata między nie wspaniałą wyprawę do Indii, kraju tak zupełnie innego niż znamy, a także wspomnienia o działalności szpiegowskiej pani Anieli.
Bardzo klimatyczna opowieść o przyjaźni, miłości i zaufaniu, o relacjach międzyludzkich i sąsiedzkich zażyłościach, o tym, ze powinniśmy mieć wokół siebie ludzi, którzy zawsze będą nas wspierać i pośpieszą z pomocą.
Tak właściwie to można te książkę traktować jako odrębną pozycję, lecz łatwiej zrozumieć wszystkie powiązania, gdy czyta się serię po kolei.
Myślę, że jeszcze wrócimy do Zagórza, gdyż autorka uchyliła maleńką furtkę do następnej części.
Polecam.
Jaga czuje się już bezpiecznie w willi Pod Jodłami, gdyż Damian, jej chłopak, wytropił prześladującego ją stalkera. Jednak pewnego zimowego wieczoru otwiera drzwi i widzi swego prześladowcę. Sterroryzowana wsiada do jego auta. Lecz w Zagórzu nic nie umyka uwagi mieszkańców i wieść o porwaniu roznosi się błyskawicznie. Zmontowana naprędce ekipa pod wodzą pani Anieli rusza na ratunek. Mela także przeżywa ciężkie chwile. W szpitalu mobbinguje ją ordynator, przygotowania do ślubu ją stresują, w dodatku na horyzoncie znowu pojawia się Aleksa, pierwsza miłość jej narzeczonego. Mela ma coraz więcej wątpliwości co do swoich uczuć i uczuć Mateusza. Już raz uciekła sprzed ołtarza, czy zrobi to po raz drugi?
Książka "Miłość jest podróżą" jest trzecim tomem cyklu #willapodjodłami, ale dla mnie było to pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z piórem Pani Bogny i początkowo obawiałam się jak odnajdę się w historii bohaterów nie znając początków, jednak zupełnie niepotrzebnie, bo autorka tak nakreśliła fabułę, że łatwo było się domyślić co działo się wcześniej w życiu głównych postaci. Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie, ja pochłonęłam ją w jeden poranek. Początkowo nie mogłam się za bardzo wkręcić w tą książkę, jednak z każdą kolejną stroną czułam się coraz bardziej zaintrygowana i zainteresowana perypetiami Jagi, Meli i ich bliskich. Bohaterowie zostali naprawdę ciekawie wykreowani, to autentyczne postaci, z którymi z powodzeniem moglibyśmy utożsamić się w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i znoje. Główne bohaterki zmuszone będą zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, które okażą się czasami naprawdę trudne do pokonania.. a które nam Czytelnikom dostarczą naprawdę wielu skrajnych emocji. Bardzo podobał mi się wątek związany z przeszłością Pani Anieli, chętnie dowiedziałabym się jeszcze więcej o tej kobiecie, ogromnie intryguje mnie jej postać. Autorka udowadnia jak ważne są relacje międzyludzkie, poruszając przy tym wiele trudnych i ponadczasowych tematów, które skłaniają do głębszych przemyśleń nad własnym życiem i wyborami jakich dokonujemy. Końcówka książki sugeruje, że to jeszcze nie koniec perypetii mieszkańcow Zagórza, a ja z chęcią odwiedziła bym ponownie tych bohaterów, by dowiedzieć się co u nich słychać. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam na więcej! Moja ocena 7/10.
"Miłość jest podróżą" można czytać jako osobną powieść, a także jako kontynuację losów bohaterów serii "Willi Pod Jodłami". Jakiś rok temu trzymałam w rękach poprzedni tom, "Trzeba marzyć", ale niestety jedyne, co z niego zapamiętałam, to że raczej nie była to powieść dla mnie.
Myślałam, że tutaj będzie trochę inaczej, bo na początku nawet zaciekawił mnie wątek Wiktora i jego podróży do Indii. Niestety szybko ta historia rozmyła się w natłoku innych. Bohaterowie byli dla mnie totalnie niewiarygodni, czasami strasznie zarozumiali i pełni pogardy, akcja wydawała mi się trochę chaotyczna, szybko się nudziłam i przenosiłam uwagę gdzie indziej.
Jeżeli komuś odpowiada styl autorki, zna i lubi poprzednie części, to ten tom również go nie zawiedzie. Ja jakoś nie umiem się wciągnąć w świat wykreowany przez Bognę Ziembicką. Mam wrażenie, że więcej musiałam sobie sama dopowiadać, niż faktycznie zostało nam przedstawione.
Jeśli mam komuś polecić, to wyłącznie fanom autorki.
Lubię powroty do dobrze znanych i lubianych mi bohaterów i miejsc. Dlatego z ogromna przyjemnością powróciłam do Zagórza i ,,Willi pod jodłami" by zobaczyć co słychać u Jagi oraz Meli. Jednak spokój i brak problemów nie są dane bohaterkom. Pewnego zimowego wieczoru Jaga zostaje uprowadzona przez prześladującego ją stalkera. Z pomocą przychodzą jej sąsiedzi po wodzą pani Anieli. Mela także przeżywa ciężkie chwile. W szpitalu jest mobingowana przez ordynatora, zbliżający się ślub stresuje coraz bardziej, a ona sama ma coraz więcej wątpliwości co do swoich uczuć.
,,Miłość jest podróżą" to kolejny tom serii w którym nie zabraknie emocji czy nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pojawienie się nowego bohatera zdecydowanie namiesza w życiu Jagi ale i wniesie trochę egzotyki i chęci do odwiedzenia najdalszych zakątków pełnych kontrastów Indii. Plastyczne opisy spowodują, iż poczujemy jej bogactwo zapachów ale i smaków. Nie zabraknie również opowieści o szpiegowskiej przeszłości Pani Anieli i muszę ponownie przyznać, że było tego jak dla mnie za mało.
Ta historia to cudowna, klimatyczna i bardzo realna opowieść gdzie nie brakuje ludzkiej życzliwości, przyjaźni, zaufania i miłości. Całość jest niezwykle mądra, ciepła i przekazuje wiele prawd życiowych oraz pokazuje jak ważne są relacje międzyludzkie. Mam nadzieję, że to nie jest koniec i wrócimy do Zagórza.
Zuzanna Hulewicz traci w wypadku rodziców i siostrę. Opiekę nad nią przejmuje babcia Jadwiga. Wizyty w dworku w Różanach pod Krakowem, podróże po Europie...
Cztery kobiety, jeden mężczyzna i świat, który runął Lato 1939. Hrabina Olga Mężyńska wraz z synem Teofilem, jego żoną Bisią i służącą Lorcią spędzają...
Wie pani, co powiedział synek mojego przyjaciela, gdy w drodze do Chin zatrzymali się w Moskwie? To takie wielkie miasto, gdzie co krok jest Pałac Kultury.
Więcej