"Oczywiście wciąż wątpiłam w to, że mogłabym wieść normalne życie: umawiać się z mężczyzną, czerpać z tego przyjemność i nie odczuwać przytłaczającego ciężaru poczucia winy. Miałam wrażenie, że liczę na zbyt wiele, ale musiałam zaryzykować. Julian to była moja szansa na nowe życie, chociaż wiedziałam, że na nią nie zasługuję."
Ten biznes, moje nazwisko rodoweto nic, jeśli nie będziesz tego ze mną dzielić.