Większość ludzi rodzi się i umiera zupełnie bez celu, nic nie zmieniając na kartach historii.
Dlaczego życie nigdy nie wybaczało, dając kolejną szansę?
Jakim sposobem jedna osoba mogła dzierżyć władzę pozwalającą decydować o losach milionów, a on nie mógł sprawić, aby zaufała mu własna żona?
Ludzie od zawsze dążyli do doskonałości i pragnęli zrozumieć fenomen świadomości. Gdzie jest granica, która odróżnia nas od polegających na instynkcie zwierząt?
Cieszyła go ta adrenalina, napięcie i zachwyt związane z odkrywaniem oraz podejmowaniem nowego tropu, chwytaniem kolejnych nitek i starannym docieraniem do kłębka.
Od zawsze drażniło go odgrywanie roli bohatera. Roli, do której zdążył przywyknąć od dzieciństwa, kiedy jako to zdolniejsze dziecko zdołał wszystkich przekonać o swej niezłomności w realizacji kolejnych celów.
Niepisane prawo głosiło, że co się dzieje w policji, zostaje w policji.
Na szczyt powinno się wchodzić samemu, lecz gdy się z niego spada, warto mieć towarzystwo.
To, że jeden facet jest idiotą, nie oznacza, że wszyscy inni też są poszkodowani na umyśle.
Książka: Receptura wszechmocy