Narracje tego tomu została zachowana w tym samym tonie co cały cykl, oczywiście autor nie powstrzymał się do nawiązywania w znacznym stopniu do innych dzieł (literacik i nie tylko literackich ), tak więc przytacza je w zawoalowany sposób jak i bezpośrednio np: wymieniając wydawnictwo Marvel, lub przydarzając nazwę książek za szklanej witryny takich jak choć by zbiór czterech opowiadań o sherlocku holmesie. co mnie nie zadziwiło autor przytoczył też swoje nazwisko w ten sposób uwieczniając się w swoim dziele. Sama książka jest w miarę przyjemna w czytaniu, lecz niestety zwroty akcji nie były bardzo zyskujące a świekier postaci stojących po stroni "bieli" wymuszona i zdawkowa".
So unterschiedlich die Geschichten in diesem Band auf den ersten Blick erscheinen – sie alle demonstrieren, wie Stephen King es schafft, mit verborgenen...
22 listopada 1963 roku w Dallas padły trzy strzały, które zabiły prezydenta Kennedy'ego i zmieniły świat. A gdyby tak można było temu zapobiec? Gdyby można...