WALKA O ŻONY
Wakacje za pasem, jak to mówią, a ja - i wątpię, żebym był w tym osamotniony - nabieram ochoty na wakacyjne lektury. No bo pogoda dopisuje, ciepło jest, słonecznie, więc aż chce się czytać dobre, epickie fantasy. A tu na rynku pojawił się nowy tom ,,Koła czasu" - ,,Rozstaje zmierzchu" - więc okazja dobra. I chociaż na tym etapie widać zmęczenie autora materiałem (i odwlekanie finału też widać) i właściwie niewiele się tu dzieje, co przy 850-stronnicym tomiszczu jest sztuką, nadal nieźle było wrócić do tego wszystkiego i poznać konsekwencje ostatnich, znaczących wydarzeń.
Córka Dziewięciu Księżyców, uprowadzona została przez Mata. Ma być jego żoną, tak być musi, ale... Właśnie, zagrożeń nie brakuje, oboje uciekają, a za nimi podążają wrogowie. Śmiertelnie niebezpieczni wrogowie. Ale jednocześnie nadchodzi czas odkrycia, które wiele może zmienić...
Tymczasem Perrin Aybara też walczy o żonę. Faile została porwana przez Shaido Aiel, a on, by ją ocalić, będzie musiał posunąć się właściwie do wszystkiego na co jest gotów, a gotów jest na wiele, z zaprzedaniem duszy włącznie - i na co nie jest także.
A na tym nie koniec. Bo jeszcze jest Smok Odrodzony i jego działania. Ale co wyniknie z tego wszystkiego?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/06/rozstaje-zmierzchu-robert-jordan.html
Rand al'Thor przemierza świat razem z Min, jednak cel jego wędrówki pozostaje tajemnicą nawet dla Cadsuane. Mazrim Taim, pan Czarnej Wieży okazuje się...