Prosta, lekka... czy przyjemna? To już zależy od gustu.
Początek zasugerował mi, że powieść będzie przesycona humorem absurdu. Jako fanka twórzości Terry'ego Pratchetta ucieszyłam się. Niestety, czar prysnął jak bańka mydlana dotknięta palcem pierwszych przygodowych linijek tekstu.
Z plusów - powieść napisana bardzo dobrym językiem. Autor świetnie buduje zdania i zdecydowanie ma wprawę w żonglowaniu słowem pisanym.
Z minusów - dla mnie praktycznie wszystko inne. Zmusiłam się, żeby to doczytać. Powieść ta ani nie jest młodzieżowa, bo zawiera bardzo dziwne, momentami niesmaczne żarty, ani dla dorosłych, bo na łopatki powala banalność przygód rycerza Mieszka.
Nie, dla mnie nie. I nie polecam, bo nawet w ,,lekkich" powieściach znalazłabym coś bardziej wciągającego.
Porwanie, wyścig z czasem, walka o okup i nieobliczalny zabójca. Komu naprawdę zależy na ocaleniu ofiary? Porwana zostaje Karolina, nastoletnia córka...
Śmierć objęła rządy w mieście. Wśród młodzieży mnożą się samobójstwa, wrocławska policja znajduje zwłoki zamordowanych młodych kobiet, płatny zabójca rozwiązuje...