Lekturowy powrót po latach celem sprawdzenia jak tym razem przebiegnie lektura. Nie było źle, nie była to tortura - choć nadal potrzebowałam przeczytać posłowia, które, cóż - nie ma co ukrywać, wyjaśniło mi co takiego ja czytałam (uczucie, które częściej miewam po obejrzeniu ambitniejszego filmu, bo moje wybory lekturowe nie są zbyt wysokie gatunkowo).
Nieczęsto w literaturze zdarzają się tego rodzaju wspaniałe podsumowania własnej drogi życiowej i artystycznej. Ostatnia książka Witolda Gombrowicza...
"W operetce postacie muszą być operetkowe - notował Gombrowicz - akcja operetkowa, mity operetkowe, a ja usiłowałem władować w nią za dużo. Dopiero więc...