Doro razem z mamą i młodszą siostrą zamieszkują w domu w podkrakowskiej wsi. Ma to być ich bezpieczna przystań. Tymczasem do pobliskiego domu na ulicy Wschodniej również wprowadzają się nowi, nieco ekscentryczni lokatorzy. Czy będzie to początek przyjaźni? Jakie tajemnice skrywa dom na Wschodniej? Przekonajcie się sami...To książka dla młodzieży, ale myślę że starsi czytelnicy także odnajdą w niej coś dla siebie. Napisana przepięknym językiem, momentami tajemniczą i magiczna. Jest tu wielu bohaterów I mnóstwo problemów - od pierwszej miłości , poprzez przemoc w rodzinie, ciążę w bardzo młodym wieku po rasizm. I bardzo rzadko poruszany temat rodziny zastępczej.Książkę czyta się lekko I przyjemnie, bardzo wciąga. Ma w dobie "to coś" - mnie wręcz zauroczyła i nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo polubiłam Doro - szesnastolatka po przejściach, bardzo mądrego i rozsądnego. A jego uczucie do pewnej dziewczyny było takie ... cudownie urocze. W ogóle barwna galeria świetnie wykreowanych bohaterów z ich mniejszymi i większymi problemami robi doskonałą robotę. Do tego jest też pewna tajemnica do rozwikłania... Cudowna książka - gorąco polecam!
Zima 1885 roku, podkrakowska wieś. Młodziutka Franciszka rodzi swoje pierwsze dziecko. W porodzie towarzyszy jej przybrana matka, znana w okolicy akuszerka...