Zaczyna się mrocznie i tajemniczo. ,,Między po części wybitą ścianą salonu, a zewnętrzną ścianą budynku znajdowała się spora jama o powierzchni przynajmniej czterech metrów kwadratowych - pełna ludzkich kości. Wystarczył jeden rzut okiem, by stwierdzić, że muszą tu leżeć setki klatek piersiowych, łopatek, miednic, kości udowych i czaszek." Jak napisał autor we wstępie jest to raczej książka dla młodzieży. Głównym bohaterem jest stosunkowo młody, niedoświadczony chłopak, rozpoczynający swoją pierwszą pracę. Fabuła ciekawa, ale nie porwała mnie. Może dlatego, że raczej nie czytuję horrorów. Przeczytałam, ale raczej dlatego, że rzadko nie daję książce szansy.
Bradley Winger ginie podczas próby ustanawiania rekordu prędkości jazdy samochodem. Wypadek czy sabotaż? Syn Bradleya Clay początkowo pragnie jedynie...
Jeden miesiąc i statystyki morderstw przewyższające te z całego roku… Czworo martwych bezdomnych – dwóch z rdzeniem mózgu przewierconym...