Diaboliki są niebezpiecznymi maszynami, stworzonymi po to, by zabijać. Bronić rodzin, którym służą. Z czasem jednak stają się zakazane, ale co jeśli, któreś przetrwały?
Nemezis powstała po to, by służyć i bronić Sydonii, córki senatora, który otwarcie przeciwstawia się cesarzowi. Od tej pory życie jego rodziny jest zagrożone. Czy Nemezis zdoła uratować Sydonię? Czy odkryje, że w życiu liczy się coś więcej?
Choć nie przepadam za książkami, gdzie akcja toczy się w kosmosie, przyznam, że lektura mnie mile zaskoczyła. Wykreowany świat jest interesujący, a zawiązujące się we dworze intrygi zaskakujące.
Autorka porusza problem posthumanizmu, maszyna posiadająca ludzkie ciało, poniekąd też ludzki umysł jest zdolna do odczuwania emocji wyższych? Autorka serwuje nam wiele dylematów natury etycznej, nad którymi warto zastanowić się głębiej.
Z pewnością sięgnę po kolejny tom tej historii.
Tom Raines chciałby być kimś wyjątkowym. Niestety jego życie jest wyjątkowo… nudne – to nieustająca wędrówka od kasyna do kasyna z...