O rodzinie Kossaków słyszał chyba każdy. Nic dziwnego, ponieważ był to ród, którego kilka pokoleń znacząco odznaczyło się w polskiej kulturze i nauce, a w ich otwartym domu, zwanym Kossakowką gościło wielu wybitnych twórców. Nic też dziwnego w tym, że członkowie rodu inspirują współczesnych autorów. Agnieszka Zakrzewska z fascynacji nietuzinkową, barwną, wyprzedzającą swoje czasy, niepokorną i wybredną poetką, dramatopisarką i malarką Marią z Kossaków primo voto Bzowską, secundo voto Pawlikowską, tertio voto Jasnorzewską, napisała jej równie wielobarwną, fabularyzowaną biografię. Przenosząc nas do okresu dwudziestolecia międzywojennego, środowiska krakowskiej i zakopiańskiej bohemy, pisząc w pierwszoosobowej narracji, sprawia, iż możemy poczuć się bezpośrednimi obserwatorami świata, który już nie istnieje. Tchnąc ducha w zmarłą w 1945 roku Marię, zwaną Lilką, zabiera nas w magiczną, porywającą podróż przez jej życie, naznaczone ciepłem domowego ogniska, wyjątkową bliskością z siostrą Magdaleną Samozwaniec zwaną Magasiem, chorobą i wojną. Poznajemy bliżej nie tylko ją, ale i całą rodzinę Kossaków, którym towarzyszą: namiętność i gorycz, śluby i zdrady, tradycja i wyemancypowanie, humor i ironia, a także tęsknota za prawdziwą, wielką miłością między kobietą a mężczyzną i szczęściem. Żałuję, że nie miałam okazji trzymać w ręce papierowej wersji, a jedynie odsłuchałam audiobook (czyta Adrianna Biedrzyńska). W książce bowiem znajdują się liczne zdjęcia i przypisy. W obu wersjach natomiast możemy delektować się fragmentami wierszy poetki, rozpoczynającymi kolejne rozdziały. Polecam tę pozycję wszystkim lubiącym w książkach możliwość przeniesienia się do innego świata i stania się towarzyszami nietuzinkowych bohaterów. Również tym, którzy chcą zgłębić wiedzę na temat życia tej wybitnej poetki oraz jej bliskich.
Co może się wydarzyć, kiedy młoda dziennikarka odkrywa, że pozornie senne miasteczko kryje wstydliwe tajemnice? Czyżby oznaczało to początek łańcucha zdarzeń...
Rosetta wychowuje się na dziewiczych plażach wyspy Texel. Jej ojciec, rybak z dziada pradziada, traktuje dziewczynkę oschle i surowo, ale zawsze może ona...