Opinia o książce - Byle do przodu

Opinia napisana przez: iluzja

Stanisław starszy pan, bogaty biznesmen, postanawia ożenić się z młodą dziewczyną. Jest ojcem dwójki trzydziestolatków, którym pomógł rozkręcić własne biznesy i byłym mężem bardzo energicznej kobiety. Cała ta trójka boi się o własną, finansową przyszłość gdyż podejrzewa, iż narzeczona jest naciągaczką, łasą na wielką kasę Angażują prywatną detektyw, aby śledzić pana Stasia, jego narzeczoną i zdyskredytować jedno bądź drugie. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej gdy okazuje się, iż starszy pan ponownie zostanie ojcem, a do byłej żony przyjeżdża szalona koleżanka. Ta książka jest zabawną, lekka, pełna śmiesznych sytuacji i nieporozumień. Pojawia się też w niej Matylda Dominiczak - prywatna detektyw, która jest bohaterką innej serii autorstwa pani Rudnickiej.Moja opinia: Pani Rudnicka ma lekkie pióro i potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Ta pozycja to miło spędzony czas

Tagi: Klasyka kryminału