Jako, że w tym roku obiecałam sobie klasykę, to czemu by nie dziecięcą :)
Alicję zna chyba każdy z nas, od różnego rodzaju adaptacji literackich, po te animowane, czy filmowe, ukazane z wielkim rozmachem. Do lektury podchodziłam tylko z wiedzą filmową, więc przyznam, że byłam zaskoczona :) Czytałam przygody Alicji, w głowie przewijały mi się filmowe obrazy, a tam gdzie ich brakowało, świetnie pasowały ilustracje w książce. I przyznam, że czytając te przygody widziałam swojego syna. Jak mierzy się z dorosłymi, którzy go nie rozumieją, nie słuchają tego co mówi, nie zwracają uwagi na jego potrzeby. To smutne, ale Alicja jest takim dzisiejszym dzieckiem. Dzieckiem nie pasującym do schematów. Dzieckiem, które myśli samodzielnie. I Alicja i mój syn, natykają się na równy poziom ignorancji. Ciekawe doświadczenie.
(opinia na tom 1 i tom 2)
Czy zastanawialiście się kiedyś, co kryje się po drugiej stronie lustra? Tym razem Alicja przenosi się do fantastycznego świata, który kryje się...
Wydawnictwo Fundacja Festina Lente przedstawia pierwszą w Polsce (i jedną z pierwszych w świecie) edycję powieści Lewisa Carrolla „Po drugiej stronie...
Gdybym miała świat na własność, wszystko byłoby nonsensem.
W tym właśnie sęk, że Czas nie znosi, aby go zabijano. Gdybyś była z nim w dobrych stosunkach zrobiłby dla Ciebie z twoim zegarem wszystko, co byś tylko chciała.
Więcej