Leyli przybyła do Francji z Mali kilka lat temu. Mieszka w małym mieszkaniu z trójką dzieci. Skrywa wielką tajemnicę i strzeże jej pilnie, choć z łatwością opowiada swoje życie tym, którzy naprawdę...czytaj dalej
Lato 1989Korsyka, półwysep Revellata, między morzem a górami. Droga prowadząca nad urwiskiem, dwudziestometrowy parów, samochód, który jedzie zbyt szybko... i wpada w przepaść...czytaj dalej
Nic nie jest tak ulotne jak pamięć dziecka. Gdy trzyipółletni Malone twierdzi, że jego mama nie jest jego prawdziwą mamą, choć wydaje się to niemożliwe, psycholog dziecięcy Vasile wierzy mu. Jako jedyny......czytaj dalej
Jamal biegnie szybko, bardzo szybko. Z powodu protezy nogi i innych zrządzeń losu wiele musi w życiu nadrobić. W Yport, dokąd pojechał trenować na najwyższej w Europie skale nadmorskiej, najpierw zauważył czerwony...czytaj dalej
Spokój Giverny, ukochanego miasteczka Claude'a Moneta, zakłócają tajemnicze morderstwa. W sercu intrygi znajdują się trzy kobiety: dziewczynka z talentem do malarstwa, piękna nauczycielka i stara kobieta o...czytaj dalej
Nowa powieść jednego z najpoczytniejszych francuskich pisarzy według dziennika ,,Le Figaro" Para zakochanych wypoczywa na rajskiej wyspie La Réunion. Rozleniwienie, palmy, słońce i turkusowe...czytaj dalej
Lyse-Rose czy Emilie? Kim jest jedyna ocalała z katastrofy lotniczej osoba, trzymiesięczne niemowlę? Dwie rodziny - biedna i bogata - walczą o opiekę nad dziewczynką, którą media ochrzciły Ważką. Osiemnaście...czytaj dalej
Użytkownik | Kiedy został fanem |
---|---|
Martyna90210 | 2020-11-22 12:56:34 |
Lylie nadal szła alejką biegnącą wzdłuż jeziora. To ciekawe, pomyślała, jak miejsca mogą się przeobrażać w zależności od twojego nastroju. Jak gdyby instynktownie stawały się tym, co masz w głowie, i towarzyszyły ci. Jak gdyby drzewa rozumiały, że jest jej źle, i zachowywały się dyskretnie, kuliły się, solidarnie gubiąc liście, przez wzgląd na nią. Jak gdyby i słońce schowało się przez skromność, zawstydzone, że miałoby oświecać park, po którym snuła się płacząca dziewczyna.
No to wam powiem, to, co tak bardzo chcę znaleźć, to karton, zwyczajny karton wielkości pudełka po butach, wypełniony starymi fotografiami. Widzicie, nic oryginalnego. podobno teraz, czytałam o tym, całe życie fotografii może się zmieścić w gwizdku USB wielkości zapalniczki. Ale ja na razie szukam mojego pudełka po butach. Wy, jak przekroczycie osiemdziesiątkę, będziecie szukać w swoich rupieciach malutkiej zapalniczki. Powodzenia. To ma być postęp.
Więcej