To miało być mocne, a forma współczesnej poezji otwarta. I pytanie: czy na co dzień, mnie rozwaliło, bo widać ktoś tu nie odróżnia podmiotu lirycznego od autora, no a tego chyba uczyli już w podstawówce. Tytuł mówi sam za siebie, co powinno ułatwić interpretację wiersza, no ale jak widać...
Nowy wiersz o tytule niezbyt różowa:
niezbyt różowa rzeczywistość
\r\npowaliła cię znów na podłogę
\r\npalcami ...