Avatar użytkownika - Aurora

Aurora

Ostatnio widziany/a: 2012-04-13 22:12:14
Kobieta , 40 lat

  Zobacz biblioteczkę
Diabeł i anioł w jednym ciele, targana sprzecznościami estetka, lubię ekstremalne stany... więcej na moim blogu: http://aurora.blog.granice.pl
przesuń
Debiutant Czeladnik poezji Debiutant Debiutant Stały bywalec
0 książek 32 wierszy 1 opowiadań 0 recenzji 219 Logowań

Biblioteczka użytkownika

Przyjaciele użytkownika

Aktywność użytkownika

Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Teatr życia:

pisane pod wpływem filmu "Pina" i jej twórczości

(2011-11-02 22:08:29)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Podpatrzone przez teleskop:

jak zwykle u Ciebie ciekawie :) i fajny mocny akcent na końcu, który jeszcze dźwięczy kilka chwil po przeczytaniu

(2011-11-01 23:47:36)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Podpatrzone przez teleskop:

jak zwykle u Ciebie ciekawie :) i fajny mocny akcent na końcu, który jeszcze dźwięczy kilka chwil po przeczytaniu

(2011-11-01 23:44:51)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Choroba sieroca:

mało słów, dużo treści i emocji. brawo

(2011-10-30 00:39:02)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Myśl...:

zamiast se - sobie, se jest niepoprawnie :)

(2011-10-30 00:34:12)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Przepis na życie:

wyrzuć "jadąc po bandzie", jest taki zgrzyt z resztą tekstu, że aż zęby bolą. reszta całkiem fajna

(2011-10-30 00:16:19)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza Maska codzienności najgorzej wygląda w słońcu:

Wiersz dotyczy raczej dysonansu pomiędzy tym, jaki ktoś jest naprawdę, a tym, jak się zachowuje na zewnątrz. I jak nie potrafi tego udawania przezwyciężyć. Jedynego wyjścia podmiot liryczny upatruje w końcu świata.

(2011-10-30 00:12:29)
Avatar użytkownika Aurora
Aurora
Nowy komentarz do wiersza DOTYK CHWIL:

Widać, że się starasz. Coś chcesz stworzyć, mieć jakiś swój styl, ale widać te poszukiwania w tekście. Mnie najbardziej przeszkadza brak konsekwencji momentami - pierwsza zwrotka, rymy: poniedziałki - kawałki, niedziele - trzeba? Nie pasuje to trzeba. Jeśli decydujesz się na formę rymowaną to do końca, nie może być tak, że nagle zabrakło Ci rymu. Potem w ogóle te rymy się gdzieś zgubiły. Dlatego też bezpieczniej jest pisać wierszem białym. To samo jest z powtórzeniami. Nie krytykuję stylu, bo każdy ma swój, o gustach się nie dyskutuje. W każdym razie nie moja bajka, za dużo ozdobników w tekście. Do mnie bardziej przemawia brutalizm. Plus za budowanie nastroju, jakiegoś takiego klimatu spokojnej refleksji i zadumy. Popracować nad formą.

(2011-10-30 00:09:43)
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy