Ciesząca się poczytnością seria o Tsatsikim doczekała się tłumaczeń na kilkanaście języków oraz wielu prestiżowych nagród. Tym razem do rąk czytelnika trafiła ósma już (i zarazem ostatnia) książka Moni Nillson Tsatsiki i Alva: sympatyczni bohaterowie zapraszają na kolejną przygodę.
Do wakacji zostało jeszcze 259 dni. Aż tyle! A Tsatsiki nie może przestać myśleć o Alvie – znanej czytelnikowi z poprzedniego tomiku serii (Tsatsiki i wojna oliwkowa) pięknej dziewczynie o czarnych, długich do ramion, kręconych włosach, oczach błyszczących jaśniej niż gwiazdy na niebie i gładkiej brązowej skórze (zbieranie z nią oliwek warte było każdego bólu pleców). Na razie Tsatsiki nie wie, że przeprowadzka Alvy do Paryża jeszcze bardziej wydłuży czas dzielący ich od spotkania. Tęsknoty za nią nie zmniejszy nawet weekend spędzony u Jensa i jego rodziny, ani zorganizowana przez Pera wyjątkowo huczna impreza. Dlaczego Alva, której serce zostało w Agios Ammos, nie odbiera od Tsatsikiego telefonu? Czy reaktywacja zespołu Buntowników uszczęśliwi Mamuśkę? Co wymyśli Tsatsiki, by pogodzić się z Perem Hammarem? Na te i wiele jeszcze innych pytań czytelnik odnajdzie odpowiedzi w pełnej przygód publikacji Wydawnictwa Zakamarki.
Książka autorstwa Moni Nilsson to lektura przeznaczona dla uczniów starszych klas szkoły podstawowej. Nie brakuje w niej ciepła, wzruszających momentów, mnóstwa wrażeń. Warto po nią sięgnąć i w poszukiwaniu szczęścia podążyć za bohaterami na wyspę, gdzie w pensjonacie dla zwierząt „Dębowy Przylądek” psy same wybierają sobie właścicieli. Warto zgłosić się na sponsorowany przez miasto kurs taneczny oraz porozmawiać z Omidem z Iranu, którego uśmiech jest w stanie oświetlić całą kulę ziemską. Warto też stanąć w obronie przyjaciela, ciesząc się równocześnie obecnością najbliższych. Warto sięgnąć po lekturę i przekonać się, kto strzeli decydującego gola, czyją sprawką są włączane alarmy oraz jaką decyzję podejmie Alva. Krótko mówiąc: warto wraz z bohaterami przeżyć przygodę.
Tsatsiki i Alva to lektura o dorastaniu z wszelkimi jego przejawami; o młodzieńczym buncie oraz dążeniu do dorosłości i niezależności; o trudnych relacjach rodzinnych i rówieśniczych; o zaufaniu, wrażliwości, radości oraz przyjaźni; o tęsknocie i wspomnieniach, dzięki którym łatwiej jest żyć; o pewności, że wszystko dobrze się skończy; wreszcie o miłości – i nieważne, że bohaterami są nastolatkowie – postawa Tsatsikiego pokazuje, że miłość istnieje naprawdę. Ponieważ dorastanie z wszelkimi jego przejawami dotyczy wszystkich nastolatków, treść Tsatsikiego i Alvy bliska jest każdemu z nich.
Nareszcie, nareszcie Beza kończy siedem lat! I nareszcie dostaje to, o czym tak bardzo marzyła: rower. Beza od razu na niego wsiada i razem ze Zlatkiem...
Tsatsiki rozpoczyna drugi semestr czwartej klasy. To dziwny wiek, kiedy z pewnych rzeczy powoli się wyrasta, a do innych jeszcze się nie dorosło. Choć...